W 2008 roku największe banki centralne świata obniżyły stopy procentowe i zaczęły masowy skup aktywów, żeby pobudzić gospodarkę walczącą z kryzysem finansowym. Efekt tej polityki wszędzie był podobnie zły: stagnacja lub rozwój wolniejszy, niż obiecywali to centralni bankierzy. Dr Arkadiusz Sieroń, autor książki na ten temat, która pojawi się za kilka miesięcy w języku angielskim, wyjaśnia w rozmowie z Mateuszem Benedykiem, dlaczego niskie stopy procentowe zamiast rozwoju przynoszą stagnację. Dlaczego zamiast szansy stają się pułapką, z której trudno się wydobyć.
Przypominamy, że nasz podcast dostępny jest na YouTube oraz najpopularniejszych serwisach podcastowych: Spotify, Apple Podcasts, Google Podcasts, Anchor, Breaker, RadioPublic oraz Overcast. Zapraszamy do odsłuchu!
Dzień,
jeżeli podniesienie stóp procentowych zmniejszyłoby liczbę firm zombie, to czy wyższe podatki nie miałby takiego samego efektu? Jak jest różnica między zaciśnięciem polityki monetarnej a fiskalnej? Może jak nie tutaj, to odpowiedzą Panowie w kolejnym podcaście. Z góry dziękuję.
Odpowiedz