Nie zapomnij rozliczyć PIT do końca kwietnia
KRS: 0000174572
Powrót
Nierówności dochodowe

Zitelmann: Raport Oxfamu - nie, więcej dla superbogatych to nie mniej dla biednych

0
Rainer Zitelmann
Przeczytanie zajmie 3 min
Zitelmann_Raport Oxfamu - nie, więcej dla superbogatych to nie mniej dla biednych
Pobierz w wersji
PDF

Media donoszą o najnowszym raporcie Oxfamu, według którego pięciu najbogatszych ludzi na świecie ponad dwukrotnie zwiększyło swój majątek od 2020 roku.

Według Oxfamu, w 2020 roku pięciu najbogatszych ludzi na świecie było wartych łącznie 405 miliardów dolarów. Obecnie wartość ta wzrosła do 869 miliardów dolarów. Ponadto miliarderzy na świecie wzbogacili się w tym okresie o 3,3 biliona miliardów dolarów. Prawie pięć miliardów „najbiedniejszych” ludzi na świecie straciło w tym okresie 20 miliardów dolarów amerykańskich. To tyle, jeśli chodzi o Oxfam.

Globalne ubóstwo spada — liczba miliarderów rośnie

Oczywiście Oxfam wybiera dane tak, aby pasowały do ich tezy. Rok 2020 został celowo wybrany jako rok porównawczy, ponieważ w tym czasie nastąpił ogromny krach na światowych giełdach. To sprawia, że w porównaniu późniejsze zyski superbogatych wydają się jeszcze wyższe. A ponieważ liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie na całym świecie spadła w ubiegłym roku (co nie pasuje do tezy), Oxfam nagle używa zupełnie innej liczby referencyjnej, a mianowicie prawie pięciu miliardów „najbiedniejszych”. Nie jest to jednak kluczowa kwestia.

Oxfam sugeruje korelację między rosnącym bogactwem a rosnącym ubóstwem. Ma to sens dla większej liczby osób, które wyznają tak zwaną heurystykę sumy zerowej. Komunistyczny poeta Bertolt Brecht zwięźle wyraził tę błędną heurystykę sumy zerowej w swoim wierszu „Alfabet”:

Krzyknął biedak z obdartej chaty:

Gdybym nie był biedny, ty nie byłbyś bogaty.

Ale takie przekonania o sumie zerowej są błędne. Według danych Banku Światowego, w 2000 roku 28% światowej populacji żyło w skrajnym ubóstwie, w porównaniu do 8,5% obecnie! W tym samym okresie liczba miliarderów wzrosła z 470 do 2640, a tylko niewielka część tego wzrostu wynika z inflacji.

W krajach, w których ubóstwo spadło najbardziej, również liczba miliarderów wzrosła najbardziej. W 1981 roku 88 procent chińskiej populacji żyło w skrajnym ubóstwie; dziś jest to mniej niż jeden procent. W tym samym czasie liczba miliarderów w Chinach wzrosła bardziej niż gdziekolwiek indziej na świecie, z 0 do 562. Tylko Stany Zjednoczone są domem dla większej liczby miliarderów niż Chiny (a kilka lat temu na moment Chiny nawet wyprzedziły USA). Powód wzrostu liczby miliarderów i spadku ubóstwa jest ten sam: wzrost gospodarczy w wyniku zwiększonej wolności gospodarczej.

Wcześniejszy raport Oxfamu poddał krytyce Mateusz Benedyk:
Benedyk_Bogactwo-narodów-i-nędza-Oxfamu.jpg

Wzrost gospodarczy

Benedyk: Bogactwo narodów i nędza Oxfamu

Każdy, kto tęskni za krajami bez miliarderów, nie musi czekać, aż wszyscy zostaną wywłaszczeni. Istnieją kraje bez miliarderów — w niektórych częściach Afryki, Kuba, Korea Północna. Kraje z dużą liczbą miliarderów obejmują Szwajcarię i Singapur, z których oba mają wysoki odsetek miliarderów. Ale nawet w bardzo chwalonej Szwecji odsetek miliarderów (w stosunku do populacji) jest o 60 procent(!) wyższy niż w USA. Chociaż Szwecja ma wysokie podatki dochodowe, zniosła podatki od spadków, darowizn i majątku. Według Indeksu Wolności Gospodarczej Szwecja jest obecnie dziesiątym najbardziej wolnym gospodarczo (tj. kapitalistycznym) krajem na świecie, podczas gdy Stany Zjednoczone zajmują dopiero 25. miejsce.

Rok po roku Oxfam przedstawia „badania”, które zawsze prowadzą do żądań zwiększenia opodatkowania bogatych. Badania te są metodologicznie wysoce wątpliwe. A jednak media co roku wpadają w tę samą pułapkę, co szczegółowo pokazałem w mojej książce Bogaci w opinii publicznej.

Można odnieść wrażenie, że media nie chcą nawet spojrzeć na rzeczywiste dane. Dla nich raport jest wiarygodny, ponieważ pasuje do ich niechęci do bogatych, zgodnie z którą bogaci są kozłami ofiarnymi wszystkich bolączek świata.

Źródło ilustracji: Adobe Stock

Kategorie
Ekonomia pracy i demografia Nierówności dochodowe Teksty Tłumaczenia


Nasza działalność jest możliwa dzięki wsparciu naszych Darczyńców, zostań jednym z nich.

Zobacz wszystkie możliwości wsparcia

Wesprzyj nas, to dzięki naszym Darczyńcom wciąż się rozwijamy

Czytaj również

Sieron_Nierownosci-dochodowe_male.jpg

Nierówności dochodowe

Sieroń: Nierówności dochodowe, czyli Piketty vs. Cantillon

Widmo krąży po świecie – widmo nierówności dochodowych. Prezydent Obama pod koniec 2013 r. określił je mianem kluczowego wyzwania naszych czasów, zaś niedawno wydana książka Thomasa Piketty’ego na ten temat pt. Capital in the Twenty-First Century stała się nawet bestsellerem, co w przypadku książek ekonomicznych (i to tak obszernych) jest nie lada sukcesem. Warto zatem przyjrzeć się nieco dokładniej nierównościom dochodowym (i majątkowym). Ich wzrost jest bowiem często przywoływany jako argument przeciwko wolnemu rynkowi i uzasadnienie wyższych (bardziej progresywnych) podatków.

Magness_Dlaczego-dane-o-nierównościach-nie-są-wiarygodne-lekcja-z-Wielkiej-Brytanii.jpg

Nierówności dochodowe

Magness: Dlaczego dane o nierównościach nie są wiarygodne? - lekcja z Wielkiej Brytanii

Fanatyczne nawoływanie do ustanowienia wyższych i silnie progresywnych podatków jest wyraźnie obecne w wielu pozycjach poświęconych zagadnieniu nierówności.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.