Autor: Wojciech Czarniecki
Ostatnio w artykule „Ekonomia i przestrzeń” podważyłem sens tworzenia funkcji popytu. Jak więc możemy powiązać podaż z popytem, gdy nic pewnego nie da się powiedzieć o indywidualnych wyborach. Przeanalizujmy krok po kroku wymianę, poczynając od najprostszej, jaką się da pomyśleć tj. od barteru. Niepodważalnym punktem wyjścia jest stwierdzenie, że wartość tego, co uzyskam z wymiany, musi być równa wartością temu, co przekazałem w zamian.