Tyszkiewicz: Nasz wróg import
Koncepcja mówiąca, że to co obce z założenia jest wrogie i szkodzi jakiemuś „rodzimemu” kolektywowi sięga zapewne czasów epoki kamienia, gdy zaczęły się tworzyć pierwsze większe grupy łowiecko-zbierackie. Od tamtych czasów pojawia się ona w różnych postaciach, czasem uzasadnionych, czasem nie, w wielu różnych grupach z różną siłą. W różnych społeczeństwach ta idea jest mniej lub bardziej żywa aż do dziś, co automatycznie otwiera niszę dla działalności różnych politycznych demagogów.
Murphy: Kto i w jaki sposób korzysta z polityki wolnego handlu?
Czy w epoce wysokiej mobilności środków produkcji można podważyć dotychczasowe uzasadnienia przemawiające za polityką wolnego handlu? Robert P. Murphy uważa iż nie, i wyjaśnia dlaczego.
Bagus: Ryzyko długów zagranicznych
Wysoki zagraniczny dług publiczny oraz trwały deficyt handlowy są oznakami słabej waluty. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że rząd będzie musiał ogłosić bankructwo albo ratować się inflacją. Natomiast niski zagraniczny dług publiczny i trwała nadwyżka eksportu wzmacniają walutę.
Machaj: Grecja powinna zaimportować Adama Smitha
Grecji brakuje ważnego ogniwa produkcyjnego w ich planie budowy dobrobytu. Tym ogniwem są stare nauki Adama Smitha o źródłach wzrostu gospodarczego, które należy jak najszybciej zaimportować. Rozwój danego kraju może się odbywać tylko dzięki oszczędnościom, które poprzez akumulację kapitału pozwalają na zwiększanie siły produkcyjnej, drzemiącej w krajowej sile roboczej.