Murphy: Wojny walutowe
Zarówno Rezerwa Federalna, jak i rząd amerykański stosują teraz tę samą politykę co w latach trzydziestych, tuż po krachu na giełdzie nowojorskiej. (...) Rządy, które chcą, aby eksporterzy odnieśli korzyści z osłabienia waluty, ryzykują, że wybuchnie wojna na dewaluacje walut narodowych. Żadna ze stron tego konfliktu nie jest w stanie zdobyć długofalowej przewagi w wyścigu o zmniejszenie wartości waluty, który skutkuje jedynie coraz wyższymi cenami wszystkich towarów i usług. Polityka inflacyjna nie tylko nie przynosi długotrwałych korzyści, ale również utrudnia jakiekolwiek planowanie na przyszłość.
Chrupczalski: Wojna walutowa czy konflikt interesów?
Interwencje na rynku walutowym przebiegają według schematu wet za wet — dewaluacja pieniądza przeprowadzona w dużym kraju implikuje identyczne działania w pozostałych państwach i popycha ku protekcjonizmowi. W przeciwieństwie do handlu międzynarodowego jest to gra o sumie zerowej, a kontynuowanie polityki dewaluacji to prosta droga do światowego kryzysu.