Wspieraj Instytut Misesa w 2025 roku!
19 2130 0004 2001 0253 7975 0001
Powrót
Polityka współczesna

Bagus: Davos, kapitalizm i Adam Smith 

0
Philipp Bagus
Przeczytanie zajmie 10 min
Bagus_Wojna Kulturowa
Pobierz w wersji
PDF

Tłumaczenie: Stanisław Wójtowicz 

Artykuł niniejszy jest fragmentem ósmego rozdziału książki Philipa Bagusa Era Mileia, która zostanie opublikowana przez Instytut Misesa. 

Przemówienie Mileia (2024) w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym (ang. World Economic Forum, WEF) było niezwykłe pod wieloma względami. Jest to przemówienie historyczne. To zdecydowanie najczęściej oglądane przemówienie na WEF w 2024 roku, kilkakrotnie na portalu X polecał je Elon Musk. Wrogowie wolności opisują WEF jako spotkanie kapitalistycznej elity. To sprytne posunięcie. Ponieważ kiedy WEF wzywa do państwowych interwencji, mogą oni powiedzieć: „Zobaczcie, nawet kapitalistyczna WEF zaleca te środki”. Jednak WEF jest organizacją ściśle powiązaną z establishmentem i państwami, broni Agendy 2030 i ogólnie inżynierii społecznej. WEF reprezentuje elitę biznesową, która gloryfikuje państwo, aby zdobyć władzę i pieniądze. 

Milei nie przemawiał więc przed przyjazną publicznością. Potrzeba pewnej zuchwałości, by (po protekcjonalnym przedstawieniu przez Klausa Schwaba, autora Wielkiego Resetu) powiedzieć zgromadzonym elitom politycznym i biznesowym prosto w twarz, że zdradzają liberalno-libertariańskie zasady, które uczyniły Zachód wielkim. Jego przemówienie było ledwie zamaskowanym frontalnym atakiem na WEF i wywołało wśród jego elit swego rodzaju szok. 

Tak jak WEF nie jest pionierem kapitalizmu, tak Adam Smith nie jest kwintesencją idei klasycznego liberalizmu[1]. Ekonomiści szkoły austriackiej tacy jak Huerta de Soto czy Rothbard postrzegają Adama Smitha raczej krytycznie i jako fatalny krok wstecz w porównaniu do poprzedników, takich jak A.R.J. Turgot czy Richard Cantillon[2]. Adam Smith skierował ekonomię na złą drogę. Z punktu widzenia austriackiej szkoły ekonomii szczególnie fatalne było to, że główny nurt ekonomii (neoklasycyzm) przejął część jego najbardziej błędnych idei. Według szkoły austriackiej wartość dóbr jest subiektywna. To działający podmiot odkrywa nowe cele i subiektywnie je ocenia. Działający podmiot poszukuje również środków, które subiektywnie uważa za odpowiednie do osiągnięcia tych celów. Smith jednakże rozwijał obiektywną teorię wartości. Dla Smitha wartość dóbr nie była subiektywnie określana w umyśle podmiotów, ale była nierozerwalnie związana z samymi dobrami. Dla Smitha tym, co determinuje tę wewnętrzną wartość, są koszty pracy niezbędne do wyprodukowania dobra. Jeśli zrobienie bochenka chleba zajmuje godzinę, a zrobienie ciasta dwie godziny, to ciasto jest warte dwa razy więcej niż chleb. 

Z punktu widzenia szkoły austriackiej wartość dóbr zależy od subiektywnych wycen. Jeśli ktoś ma alergię na gluten, chleb nie będzie dla niego nic wart. A jeśli ktoś nie lubi ciasta, raczej nie będzie skłonny wymienić ciasta na chleb, niezależnie od tego, ile pracy wymagało upieczenie ciasta. Od obiektywnej teorii wartości Adama Smitha jest już tylko mały krok do teorii wyzysku Marksa. Jeśli wartość towarów jest określana przez zawartą w nich pracę, ale pracownik nie otrzymuje pełnych wpływów ze sprzedaży towarów, ponieważ pracodawca zbiera zyski, to pracownik jest wyzyskiwany. Teorię tę poddaliśmy już szczegółowej krytyce w rozdziale 5. 

Proponując swoją obiektywną teorię wartości, Adam Smith podał na srebrnej tacy uzasadnienie dla teorii Marksa, której wdrożenie w życie przyniosło ponad 100 milionów ofiar śmiertelnych. Jednak problematyczne wątki w myśli Smitha nie ograniczają się do obiektywnej teorii wartości. Podczas gdy Smith potępia merkantylizm i broni wolnego handlu, korzyści płynących z akumulacji kapitału, podziału pracy i ogólnie klasycznego liberalizmu, jego pisma są pełne wyjątków i sprzeczności. Na przykład poparł on ograniczające zakres wolnego handlu Akty Nawigacyjne, które miały na celu zmniejszenie zależności Wielkiej Brytanii od importowanych towarów. Smith opowiadał się również za rządową kontrolą stóp procentowych, rządowymi projektami infrastrukturalnymi i państwową edukacją. W tym kontekście Adam Smith jawi się więc bardziej jako socjaldemokrata niż jako klasyczny liberał. 

Ale pójdźmy jeszcze dalej. Smith chciał wyjaśnić, w jaki sposób ceny kształtują się w długim okresie. Chodziło mu o długoterminowe ceny równowagi. Ten statyczny pogląd na długoterminowe ceny równowagi wpłynął na dzisiejsze podejście neoklasyczne, które opiera się na modelach równowagi. Opierając się na tych niezgodnych z rzeczywistością modelach równowagowych, wielu ekonomistów i polityków argumentuje na rzecz interwencji państwa w gospodarkę. Każdemu, kto twierdzi, że Adam Smith był klasycznym liberałem, łatwo jest uzasadnić interwencję państwa, może bowiem argumentować, że nawet Adam Smith popierał takie interwencje. 

Chętny do lektury przemówienia Mileia z Davos? Nie trzeba daleko szukać, jest i ono na naszej stronie!
Milei_Przemówienie_WEF_Davos

Polityka współczesna

Milei: przemówienie w Davos

Dowody empiryczne 

W ciągu ostatnich 200 lat dobrobyt ludzkości – dzięki gospodarce rynkowej, wolności jednostki, wolnej przedsiębiorczości i własności prywatnej – rósł w imponującym tempie. Od początku rewolucji przemysłowej liczba ludności na świecie wzrosła dziewięciokrotnie (obecnie na Ziemi żyje ponad 8 miliardów ludzi), a dochód na jednego mieszkańca wzrósł piętnastokrotnie. Przed rewolucją przemysłową ludzkość była nie tylko znacznie mniej liczna, ale także znacznie biedniejsza. Ten wzrost dobrobytu i populacji zawdzięczamy kapitalizmowi. Wskaźnik ubóstwa spadł z 95 procent w 1800 roku do 5 procent w 2020 roku (Milei 2024, s. 5). 

Tylko w ciągu ostatnich 20 lat kapitalizm i gospodarka rynkowa wydźwigały z ubóstwa 70 milionów ludzi rocznie, w konsekwencji miliard czterysta milionów ludzi przestało żyć w biedzie. Stało się tak przede wszystkim dlatego, że zrujnowane przez Mao Zedonga komunistyczne Chiny otworzyły się na gospodarkę rynkową i handel światowy. Indie również zaczęły otwierać swoją zniszczoną przez interwencjonizm gospodarkę. 

Empiryczne dowody na korzyści płynące z kapitalizmu są jednoznaczne i Milei chętnie je przytacza, nawet jeśli słowo „dowody” jest problematyczne z punktu widzenia austriackiej szkoły. Austriacy wierzą bowiem, że w przypadku ekonomii historia czy badania empiryczne nie mogą niczego udowodnić. Historia może jedynie ilustrować to, co jest już teoretycznie wiadome. Bez teorii nie ma historii, są tylko niespójne dane. 

Jeśli chcesz zrozumieć historię, najpierw potrzebujesz teorii ludzkiego działania. Taka teoria jest jak okulary, przez które widzimy i interpretujemy świat. Każdy, kto nosi marksistowskie okulary, wszędzie widzi konflikty i walkę klas. Jeśli nosisz keynesistowskie okulary, wszędzie będziesz dostrzegał kryzysy gospodarcze, które można przypisać brakowi zagregowanego popytu. Każdy, kto nosi okulary neoklasyczne, wszędzie dostrzeże niedoskonałości rynku. Ważne jest, aby mieć właściwe okulary, właściwą teorię. 

644_cover_fb.png

Bez teorii nie bylibyśmy w stanie zaobserwować niczego znaczącego w dziedzinie ludzkich działań. Gdybyśmy nie wiedzieli, czym jest ludzkie działanie, czym są cele, czym są środki, czym jest wymiana, a czym pieniądze, nie bylibyśmy w stanie zrozumieć nawet tak błahego zdarzenia, jak zakup cappuccino w kawiarni. Wyobraźmy sobie kosmitę obserwującego taki zakup. Nie ma on pojęcia o teoriach ludzkiego działania i ekonomii. Nie wie, ani czym jest ludzkie działanie, czym są cele, środki, wymiana czy pieniądze. Ów kosmita mógłby mierzyć ruch i temperaturę za pomocą instrumentów naukowych i przeprowadzać analizy chemiczne. Mógłby odkryć, że istnieją dwa organizmy żywe (klient kawiarni i barista), które składają się głównie z węgla i wody. Mógłby również zmierzyć częstotliwość dźwięków emitowanych przez organizmy. Obserwowałby, jak jeden organizm podaje drugiemu płyn (kawę) w pojemniku (filiżance), a drugi podaje kawałek plastiku (kartę kredytową). Ponieważ kosmita nie miałby teorii na temat tego, czym jest ludzkie działanie, czym jest wymiana, czym są pieniądze, nie mógłby zrozumieć, co się dzieje. 

Z punktu widzenia przedstawicieli austriackiej szkoły ekonomii, którzy podążają za Ludwigiem von Misesem, poprawna teoria ekonomiczna winna być dedukcyjnie wyprowadzana z aksjomatu ludzkiego działania[3]. Człowiek działa. Działanie jest zachowaniem intencjonalnym[4]. Zakłada ono cel. Każde działanie wiąże się z koniecznością użycia środków, które działający subiektywnie uważa za odpowiednie do osiągnięcia swojego celu. Subiektywna oszacowanie lub znaczenie przykładane do celu nazywane są wartością; subiektywna ocena środków to ich użyteczność. Działanie zakłada również niepewność i niedobór, ponieważ w przeciwnym razie podmiot nie miałby potrzeby działania. Działanie pociąga za sobą również koszty. Kosztem jest subiektywna wartość celów, z których podmiot musi zrezygnować, jeśli zdecyduje się użyć pewnych środków do osiągnięcia celu. Działanie może zakończyć się sukcesem lub nie. Jeśli zakończy się sukcesem, przedsiębiorca osiąga zysk: subiektywna wartość osiągniętego celu jest wyższa niż koszty (subiektywna wartość celów, z których zrezygnował). W przypadku strat jest odwrotnie. 

Dzięki tej podstawowej teorii ludzkiego działania, która obowiązuje przed jakąkolwiek obserwacją empiryczną i jest uniwersalnie prawdziwa, można wyprowadzić prawa ekonomiczne. Przykładem może być prawo wymiany. Wymaga to przyjęcia kilku założeń. Aby prawo wymiany miało zastosowanie, na świecie musi żyć więcej niż jedna osoba. Co więcej, muszą istnieć subiektywnie odmienne dobra, które muszą być subiektywnie różnie wartościowane. Prawo wymiany stanowi, że dobrowolna wymiana ex ante przynosi korzyści jej stronom. Strony oczekują, że dzięki wymianie będzie im lepiej, w przeciwnym razie nie zdecydowałyby się jej dokonać. Prawo to jest logicznie i dedukcyjnie wyprowadzone z założeń i apriorycznej wiedzy o ludzkim działaniu i jego implikacjach. Nie może być inaczej. Prawo wymiany jest oczywiście dość prostym prawem. Ma ono jednak istotne implikacje polityczne. Regulacje ograniczają dobrowolną wymianę. Wprowadzenie płacy minimalnej zabrania dobrowolnej wymiany pracy na pieniądze, jeśli płaca jest niższa od określonej kwoty. W takim przypadku dobrowolna wymiana, która przyniosłaby korzyści obu stronom ex ante, zostaje uniemożliwiona. 

Prawo wymiany pozwala nam lepiej zrozumieć otaczającą rzeczywistość. Jesteśmy o kolejny krok przed wspomnianym obserwującym nas kosmitą. Dzięki lepszej znajomości rzeczywistości możemy przyjmować dalsze założenia, a tym samym wyprowadzać – w ten sam sposób poprzez logiczno-dedukcyjne rozumowanie oparte na aksjomacie działania i jego implikacjach – coraz bardziej złożone prawa ekonomiczne. Poprzez teorię wartości, teorię wymiany, teorię cen, teorię monetarną, teorię kapitału, teorię cyklu koniunkturalnego dochodzimy do teorii interwencjonizmu i socjalizmu. Wszystkie te prawa ekonomiczne mają uniwersalne zastosowanie. Dobrowolna wymiana przynosi ex ante korzyści obu stronom, niezależnie od czasu i miejsca. Oczywiście prawa ekonomiczne mają zastosowanie tylko wtedy, gdy spełnione są warunki wstępne. Jeśli na świecie istniałaby tylko jedna osoba, interpersonalne prawo wymiany nie miałoby zastosowania. To, że Robinson nie może handlować sam na swojej wyspie, nie obala prawa wymiany – po prostu nie ma ono zastosowania w sytuacji Robinsona, ponieważ założenia nie zostają spełnione. 

W rzeczywistości istnieją różnorodne, zmieniające się i nakładające na siebie determinanty, z których najważniejsze, takie jak wartość lub użyteczność, nie mogą być w ogóle mierzone. Empiryzm nie może zatem ani udowodnić, ani obalić praw ekonomii. Oczywiście ekonomista może popełnić błąd logiczny w wyprowadzaniu praw. Człowiek jest omylny. Dlatego ważne jest, aby wielokrotnie sprawdzać poprawność praw ekonomicznych.  

Szkoła austriacka nazywa logikę ludzkiego działania prakseologią. Prakseologia wyprowadza dedukcyjnie prawa ekonomiczne z zasady ludzkiego działania i jest ważna a priori, przed obserwacjami empirycznymi. Poprawnie wyprowadzone prawa ludzkiego działania są aprioryczne i obiektywnie prawdziwe. Istnienie uniwersalnych praw ekonomicznych jest cierniem w boku rządzących, ograniczają one bowiem możliwości ich działania. Ci, którzy są u władzy, woleliby móc wypróbowywać różne działania, by sprawdzić, które z nich działa. To dawałoby im o wiele dużo większą wolność działania. Być może płaca minimalna może jednak podnieść dobrobyt, myślą. 

Kapitalizm i gospodarka rynkowa pozwalają ludziom swobodnie tworzyć nowe cele i środki oraz zaspokajać własne pragnienia na rynku poprzez zaspokajanie potrzeb innych dzięki podziałowi pracy i wymianie. Oszczędności i akumulacja kapitału, a także innowacje prowadzą do wzrostu dobrobytu. Ta aprioryczna teoria jest empirycznie zilustrowana przez niesamowity wzrost dobrobytu, który się dokonał od czasu rewolucji przemysłowej, a o którym tak często mówi Milei. 

Instytut Misesa zaprasza do wsparcia zbiórki na wydanie w języku polskim książki Philippa Bagusa Era Mileia, która przybliży historię Mileia, jego idei i wpływu na argentyńską politykę oraz gospodarkę. Zainteresowanych wsparciem zachęcamy do przejścia tutaj

Bibliografia i przypisy
Kategorie
Filozofia polityki Historia myśli ekonomicznej Polityka współczesna Teksty


Nasza działalność jest możliwa dzięki wsparciu naszych Darczyńców, zostań jednym z nich.

Zobacz wszystkie możliwości wsparcia

Wesprzyj Instytut, to dzięki naszym Darczyńcom wciąż się rozwijamy

Czytaj również

Tłumaczenia

Bagus: Przyszłość euro

Obserwujemy obecnie spór o to, kto ma zapłacić za błędne inwestycje w strefie euro. Do tej pory koszty finansowania błędnych inwestycji rozwiązywano przez redystrybucję monetarną. Państwa peryferyjne i Francja chcą rozwiązać problem poprzez dodruk euro i stworzenie unii transferowej. Niemcy chcą zmusić inne państwa do obniżania wydatków i równoważenia budżetów. Od tego, kto w tym sporze zwycięży, będzie zależał los euro.

Bagus_O pełnej rezerwie, Javierze Milei i Argentynie

Polityka pieniężna

Bagus: O pełnej rezerwie, Javierze Milei i Argentynie

Plany reformy monetarnej przeprowadzanej przez Javiera Mileiego są przedmiotem żywiołowej debaty w kręgach libertariańskich.

misespl-miniatura_1170x854

Polityka współczesna

Bagus: Człowiek znikąd

Prezentujemy fragment pierwszego rozdziału książki Philippa Bagusa


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.