Dyrektor generalny Instytutu Misesa, dr Mateusz Benedyk, rzeczowo omawia problem niedoboru węgla w Polsce. Zwraca on uwagę, że występujące w skutek ograniczenia handlu z Rosją braki węgla w naszym kraju, mogą być zniwelowane zarówno przez zmiany w podaży krajowej, jak i popycie. By jednak to nastąpiło konieczna jest obecność mechanizmu cenowego, który pozwoli na podejmowanie racjonalnych decyzji przez obie strony rynku. Niestety, polski rząd wprowadzając regulacje, które jak sam twierdzi, mają pomóc Polakom, przyczynia się do opóźniania koniecznych dostosowań i pogłębienia problemu niedoboru węgla.
W celu zapoznania się z dokładną analizą zachęcamy do obejrzenia całości materiału:
Cyt.:
"Im trudniejsza sytuacja na zewnątrz, tym państwo musi bardziej interweniować, bardziej pomagać" – mówił Mateusz Morawiecki w TVP Info.
Chyba pomylił przyczynę ze skutkiem?
Odpowiedz
1) Stan obecny. Brak jest dziś kopalń /zostały zamknięte, zamiast sprywatyzowane i oddane np. samym górnikom/, brakuje górników a węgiel... jest!
2) Przyczyna polityczna. Ponieważ po 1989 roku w Polsce nadal rządzi lewica neokomunistyczna plus dodatkowo tutaj lewicowa UE Niemiec, pod Niemców i dla Niemców.
3) Osoby odpowiedzialne za zamykanie kopalń, m.in. wprost z rozkazu /tzw. dyrektywy/ politycznego, urzędniczego, ideowego i antygospodarczego, antywolnorynkowego m.in. niemieckiej UE w Polsce to byli głównie politycy i działacze biurokratyczni z UD/UW/PO, SDRP/SLD, ZSL/PSL etc.
I to oni gównie powinni stanąć przez sądem /KK/ i Trybunałem Stanu /ówcześni premierzy, ministrowie, wysocy urzędnicy etc./ za ten obecny stan rzeczy - za działalność antypaństwową, rujnowanie gospodarki polskiej i jej świadome /?!/ niszczenie.
Odpowiedz