Zamiast fiskusowi oddaj Misesowi!
KRS: 0000174572
Powrót
Aktualności

Relacja z XI Szkoły Ekonomicznej. Dzień trzeci.

0
Instytut Misesa
Przeczytanie zajmie 6 min
IMG_7581

Piątek Szkoła Ekonomiczna rozpoczęła wykładem dr. Jakuba Bożydara Wiśniewskiego o stopie procentowej i kapitale. Zrozumienie znaczenia kapitału (ogółu dóbr produkcyjnych wyrażonych w pieniądzu) i stopy jest kluczowe dla teorii przedsiębiorczości, gdyż nie może istnieć przedsiębiorczość zupełnie „bezkapitałowa”. Dr Wiśniewski omówił zagadnienie kapitałowej struktury produkcji, prawo imputacji wartości wstecz (z dóbr konsumpcyjnych na produkcyjne, wartość dóbr konsumpcyjnych wpływa na wartość dóbr produkcyjnych, dobra produkcyjne nie miałyby wartości gdyby nie dało się z nich nic wyprodukować).

Dlaczego korzystamy z kapitału? Na przykładzie Robinsona Crusoe przebywającego na bezludnej wyspie można wskazać, że on może łapać ryby ręcznie, albo w siatkę. Łapanie w siatkę jest bardziej efektywne czasowo, można złapać więcej ryb w godzinę pracy. Pojawia się jednak problem. Do stworzenia siatki potrzebny jest czas, podczas którego Robinson nie może łowić ryb. By móc zaspokajać swój głód, musi mieć odłożony zasób ryb. Będzie więc to jego fundusz utrzymania.

By doszło do stworzenia funduszu utrzymania, Robinson Crusoe musi wstrzymać się z konsumpcją. Jego preferencja czasowa, czyli wartościowanie dóbr obecnych wobec dóbr przyszłych, jakie dopiero powstaną, musi spaść i musi być niższa, niż przed rozpoczęciem pracy nad siatką. Jest to o tyle ważne, że ludzie zasadniczo preferują dobra teraźniejsze ponad przyszłe. Tylko w momencie obniżenia preferencji czasowej, możliwe jest stworzenie kapitału. A im bardziej czasochłonny proces produkcyjny i im więcej kapitału jest potrzebne do jego rozpoczęcia, tym bardziej efekty produkcji muszą wynagradzać nasze oczekiwanie.

Czym jest zaś stopa procentowa? Wytłumaczyć można to pojęcie za pomocą dwóch definicji, szerszej i węższej. Szersza definicja stopy to różnica w wartościowaniu dóbr teraźniejszych i przyszłych. Druga definicja, oparta o relacje pieniężne, określa stopę procentową jako międzyczasową (międzyokresową) cenę pieniądza.

IMG_7556.jpg
IMG_7559.jpg
IMG_7558.jpg

Równolegle do wykładu dr. Wiśniewskiego, trwa Seminarium Zaawansowane, które poprowadził dr Łukasz Jasiński. Tematyką seminarium jest kwestia przerzucalności podatków wg. Murraya Rothbarda na podstawie fragmentu Ekonomii wolnego rynku.

IMG_7560.jpg

Drugim wykładem piątku był wykład dr. Przemysława Rapki o teorii firmy i produkcji. Jaka jest funkcja firmy w gospodarce? Po co istnieje, skoro mamy ogól relacji gospodarczych i kontraktów? Odpowiedzią, jaką podał R. Coase jest kwestia kosztów transakcyjnych, czyli kosztów związanych z nawiązaniem oraz utrzymywaniem stosunków gospodarczych. Firma obniża je, zapewniając przy tym pewność działania gospodarczego.

Powstaje jednak drugi problem — skoro istnieje jakaś firma pozwalająca na oszczędzanie na kosztach transakcji, czemu nie istnieje jedna wielka firma? Działanie w ramach firmy opłaca się tylko tak długo, jak długo koszt ponoszony w firmie jest niższy, aniżeli na rynku w ramach mechanizmu cenowego. Ceny, także za czynniki produkcji, nie istnieją same w sobie, a są wyceniane na rynku przez przedsiębiorców, którzy podejmują decyzje o zagospodarowaniu danego dobra kapitałowego. 

IMG_7565.jpg
IMG_7568.jpg
IMG_7569.jpg

Następny wykład, o austriackiej teorii cyklu koniunkturalnego, również przedstawił dr Rapka. Przy każdym spowolnieniu gospodarczym pojawia się pytanie — czym właściwie jest kryzys i cykl koniunkturalny? Jak to się dzieje, że nagle firmy osiągające zyski, zaczynają „plajtować”? Ludwig von Mises znalazł winowajcę tego zdarzenia, i nie są to owi przedsiębiorcy. Wina leży tu po stronie banków — poprzez ekspansję kredytową i kreację pieniądza banki zwiększają akcję kredytową, pomimo tego, że nie ma oszczędności które mogłyby sfinansować wzrost gospodarczy. Ponadto - dzięki temu, banki są w stanie zażądać mniejszych odsetek od kredytu, a przez to obniżyć realną stopę procentową, zachęcając ludzi do brania kredytów. Powoduje to wszystko prosperity — wzrost gospodarczy. Szczególnie zyskują na tym firmy produkujące dobra kapitałowe. Dochody te jednak nie rosną tak szybko, gdyż rosną ceny dóbr produkcyjnych, a kładzie się coraz większy nacisk na inwestycje blisko etapu konsumpcji. Oznacza to, że mniej czynników produkcji przeznacza się na dobra kapitałowe, dobra te się zużywają, ubywają z procesu. Jest to prosta droga do fazu bustu — czyli to, co określamy powszechnie kryzysem.

IMG_7571.jpg
IMG_7573.jpg

Po dwugodzinnej przerwie obiadowej, uczestnicy powrócili na wykłady. Pierwszym wykładem był wykład przeprowadzony dr. Jakuba Bożydara Wiśniewskiego dot. zagadnienia wzrostu i rozwoju gospodarczego. Wbrew powszechnemu rozumieniu, wzrost i rozwój gospodarczy to nie to samo. Wzrost ma charakter ilościowy, a rozwój zaś — jakościowy. Dr Wiśniewski omówił też czynniki wzrostu i rozwoju gospodarczego, jakimi są dodatkowe zasoby, specjalizacja i podział pracy (pozwalający na specjalizację w tym, co robimy najlepiej), akumulacja kapitału, sprzyjające instytucje (takie jak system prawny, ale też czynniki kulturowe jak etos pracy czy szacunek dla praw własności) oraz stopień integracji gospodarczej. Sama innowacyjność, jak pokazuje przykład Chin, nie jest wystarczający, aby osiągnąć sukces gospodarczy i cywilizacyjny. Ważna jest też przedsiębiorczość, jako odpowiedź przedsiębiorcy na zapotrzebowanie rynku, droga ta jednak jest często usiana problemami, porażkami i bankructwami. Obecność tych czynników w Europie Zachodniej (szczególnie w Wlk. Brytanii) pozwoliło rozpocząć w okolicach 1750 r. geometryczny wzrost gospodarczy, który wyróżnił ten region spośród całego świata.

IMG_7575.jpg
IMG_7576.jpg

Ostatni wykład tego dnia — poświęcony zjawisku interwencjonizmu — wygłosił dr Łukasz Jasiński. Istotą interwencjonizmu jest ingerencja przymusowa w mechanizm państwowy. Problemem interwencjonizmu nie jest jednak to, co uznajemy za „sprawiedliwą” czy „oczekiwaną” interwencję, tylko czy jest to narzędzie które pozwoli osiągnąć postawiony cel. Za Rothbardem, definiującym interwencję państwa jako wprowadzenie siły do społeczeństwa, interwencje można sklasyfikować jako interwencje autystyczne (interwencja w działanie niespołeczne, nakaz zaniechania czy wykonania jakiejś czynności osobiście czy na swojej własnosci, bez otrzymania jakiś dóbr i usług np. zakaz wypowiedzi, zakaz praktyk religijnych), dwustronne (nakaz wykonania czynności czy transferu własności na rzecz kogoś, np. podatki, pobór) i trójstronne (interwencja państwa w relację stron trzecich, np. kontrola cen, obowiązek posiadania licencji do dokonania transakcji). 

Przykład kontroli cen — która ma skutki odwrotne od zamierzonych, powodując spadek dostępności mleka — pokazuje, że z interwencji można albo się wycofać, albo „naprawiać” nastepnymi interwencjami. Ostatni wybór jest najczęstszym wyborem polityków. Powoduje to zbliżanie się takiej gospodarki ku centralnie sterowanej, dlatego jak stwierdził Ludwig von Mises, konsekwentnie stosowany interwencjonizm prowadzi do socjalizmu.

Krytyka zarówno socjalizmu, interwencjonizmu jak i kapitalizmu prowadzi do tzw. „czwartej drogi” — unikania „egoizmu”, mającej czasami postać szczególnego rozumienia „społecznej odpowiedzialności biznesu” czy CSR, które miałyby być narzucane odgórnie, przez państwo. Podstawową odpowiedzialnością biznesu jest jednak dostarczanie dóbr i usług oraz osiąganie zysku — dla właścicieli, jak i pracowników. Taka droga nie unika też ogólnych problemów interwencjonizmu czy centralnego planowania.

Równolegle do wykładu, trwało Seminarium Zaawansowane prowadzone przez dr. Przemysława Rapkę.

IMG_7578.jpg
IMG_7579.jpg

Dzień wykładowy zakończony został panelem pytań, w trakcie którego uczestnicy, za pośrednictwem formularza, który został udostępniony wcześniej. Panel ten jest tradycją Szkół Ekonomicznych i pozwala na anonimowe zadanie pytań, które można zadać bez konsekwencji czy wstydu, który czasem towarzyszy uczestnikom, choć pytania czy niewiedza, gdy szuka się wiedzy, nigdy nie zasługują na wstyd. 

IMG_7581.jpg

Zdjęcia: Jakub Juszczak, Bonawentura Lach (zdj. 3,4,7,8)

Kategorie
Aktualności


Nasza działalność jest możliwa dzięki wsparciu naszych Darczyńców, zostań jednym z nich.

Zobacz wszystkie możliwości wsparcia

Wesprzyj Instytut, to dzięki naszym Darczyńcom wciąż się rozwijamy

Czytaj również

20231202_154511

Relacje

Za nami Zjazd Austriacki 2023 - relacja

Nie zabrakło na nim niezwykłych gości i angażujących tematów

P5200145

Aktualności

Relacja z XI Szkoły Ekonomicznej. Dzień pierwszy i drugi.

Redakcja mises.pl jest na Szkole Ekonomicznej i relacjonuje codziennie jej przebieg. Oto relacja z pierwszego i drugiego dnia szkoły.

WIRTH (2)

Relacje

Relacja z Wirth Seminar 2024

Konferencja odbyła się w dniach 9-11 czerwca w Krakowie


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.