Zamiast fiskusowi oddaj Misesowi!
KRS: 0000174572
Powrót
Polityka współczesna

Willams: Nie, Javier Milei nie jest faszystą

0
Benjamin Williams
Przeczytanie zajmie 5 min
Williams_Nie Javier Milei nie jest faszystą
Pobierz w wersji
PDF

Źródło: mises.org

Tłumaczenie: Jakub Juszczak

Zwycięstwo wyborcze Javiera Milei w Argentynie było miłą niespodzianką dla libertarian na całym świecie. Po raz pierwszy w historii otwarcie deklarujący się anarchokapitalista został wybrany na prezydenta suwerennego kraju. Sława Mileiego nie ogranicza się jednak tylko do kręgów libertariańskich. Zwolennicy prawicy na całym świecie chwalą go za walkę z korupcją i ruiną gospodarczą. Otrzymał on nawet rolę mówcy zapowiadającego wystąpienie byłego prezydenta Donalda Trumpa na Conservative Political Action Conference 2024, jednym z największych konserwatywnych wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Obecnie jest jedną z najpopularniejszych głów państw na świecie. Całkiem sporo osiągnięć jak na kogoś o heterodoksyjnej filozofii.

Milei jest ekonomistą austriackim. Nauczał ekonomii przez ponad dwadzieścia lat i w tym czasie stał się niemal celebrytą. Argentyńskie stacje telewizyjne zapraszały go do debat z lewicowcami, a widzowie bardzo polubili jego rozważaniat oraz bezczelne obelgi kierowane pod adresem przeciwników. Jego styl debaty przypomina zabawny cytat Murraya Rothbarda: „Zawsze byłem zwolennikiem obalania doktryny, a następnie atakowania osoby. To nie jest błąd ad hominem”.

Umiejętności Milei jako ekonomisty są bardzo widoczne podczas trwania jego prezydentury. Pod jego kierownictwem Argentyna odnotowała „dwa kolejne miesiące nadwyżki finansowej po raz pierwszy od początku 2011 roku”, co jest imponującym osiągnięciem. Miesięczna stopa inflacji spadła z 25,5% w grudniu do 20,6% w styczniu i 13,2% w styczniu — powoli, lecz stabilnie.

Ataki na Mileiego

Chociaż Argentyna widzi poprawę swojej sytuacji, a Milei wykonuje imponującą pracę, jest on celem niemal ciągłych ataków ze strony lewicowców całego świata. Jedną z najczęściej używanych broni są oskarżenia o „skrajnie prawicową” politykę i „faszyzm”. Pisarz z Foreign Policy nazwał go „niedoszłym dyktatorem”, podczas gdy World Socialist Web Site stwierdziła, że jego przemówienie w Davos, podczas którego potępił faszyzm, było „faszystowską tyradą”. Jeden z bardziej popularnych postów na X Elona Muska brzmi:

Javier Milei kontynuuje swój faszystowski pochód przez Argentynę.

Zezwolił na prywatyzację wszystkich pozostałych gałęzi przemysłu będących własnością państwa (czyli jego darczyńców).

Zezwolił również na sprzedaż wszystkich mieszkań socjalnych i usunął ceny maksymalne najmu.

Wszystko idzie dokładnie tak, jak oczekiwano

Okrzyknięcie przez krytyków mianem „skrajnego prawicowca”, faszysty, nazisty, rasisty czy homofoba stało się przez lata swoistym obrzędem „pasowania” na austriackiego ekonomistę. Sam Bóg wie, ile razy Rothbard i Hans-Hermann Hoppe byli tak określani. Lewicowcy posunęli się nawet do nazwania Ludwiga von Misesa, z pochodzenia Żyda, który uciekł z Europy przed nazistami, zwolennikiem faszyzmu. Zupełnie niedorzeczne. Gdyby którykolwiek z tych krytyków zadał sobie trud zapoznania się z tym, w co wierzyli historyczni faszyści, zdałby sobie sprawę, że ci austriaccy ekonomiści są przeciwieństwem faszystów pod niemal każdym względem.

Milei kontra Mussolini

Dyktator Benito Mussolini i jego bliski towarzysz Giovanni Gentile byli bezsprzecznie faszystami. Wymyślili faszyzm, pisali faszystowską literaturę i nazywali siebie faszystami. Jest więc zrozumiałe, że jeśli chcemy sprawdzić, czy Javier Milei jest faszystą, należy porównać go do nich. Krytycy nigdy nie dokonują tego rodzaju porównań, ponieważ są świadomi, że ujawniłoby to ignorancję i ahistoryczność ich absurdalnych oskarżeń.

Mussolini postrzegał państwo niemal jako coś, co należy czcić, a jego twórczość pełna była odniesień do jego wielkości i fundamentalnego znaczenia. Podsumował swój pogląd mantrą: „Wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciwko państwu”. W przeciwieństwie do tego, przemówienia, debaty i tyrady Milei są pełne obelg i krytyki skierowanej przeciwko państwu. Jeden z jego najsłynniejszych cytatów, „podetrzyj mój tyłek państwem", zawiera w sobie tę pogardę. Milei nie stawia państwa na piedestale tak jak Mussolini.

Mussolini wierzył, że kapitalizm jest bardzo ułomny i należy go obalić. W Politycznej i społecznej doktrynie faszyzmu stwierdził, że państwo jest „siłą, która jako jedyna może zapewnić rozwiązanie dramatycznych sprzeczności kapitalizmu” i że faszyzm zastąpi kapitalizm „systemem syndykalizmu”. Z drugiej strony, Milei uważa coś zupełnie przeciwnego. Często chwali kapitalizm jako moralnie i ekonomicznie lepszy system. W swoim przemówieniu na Światowym Forum Ekonomicznym — nazwanym przez socjalistów „faszystowską tyradą” —oświadczył, że ludzie powinni oprzeć się państwu, twierdząc: „Państwo nie jest rozwiązaniem. Państwo samo jest problemem”.

Polityka Milei z pewnością nie jest faszystowska. Dyktatura Mussoliniego wspierała socjalizację przemysłu, a nie jego prywatyzację. Jego dyktatura nakazywała członkostwo w związkach zawodowych, surowo regulowała przemysł i uspołeczniła ponad osiemdziesiąt firm. W 1934 r. chwalił się, że „trzy czwarte włoskiej gospodarki przemysłowej i rolnej” było kontrolowane przez państwo. Mussolini inwestował w budownictwo socjalne. W samym Rzymie w latach 1924-1930 wybudowano dziewięćdziesiąt siedem tysięcy mieszkań. Faszystowski rząd zbudował 147 zupełnie nowych miast w latach 1922-1944. W kwietniu 1934 roku ogłosił 12-procentową obniżkę czynszów i wprowadził państwową regulację wysokości czynszów, która nie została uchylona aż do 1978 roku. Post X autorstwa jednego z krytyków Milei pokazuje, że polityka Milei jest dokładnie odwrotna.

627-socjale-1_fb-cover_940x348.png

Pokonanie faszyzmu

Milei nie jest faszystą. A jeśli już o faszyzmie mowa, to właśnie ich pokonał. Przeciwnik Milei w poprzednich wyborach był otwartym peronistą. Peroniści podążają za ideami Juana Perona, który jest powszechnie identyfikowany jako faszysta lub polityk mocno zainspirowany tą ideologią. Peron chwalił Mussoliniego i przypisywał mu część swojej filozofii, a także pomógł nazistowskim zbrodniarzom wojennym uciec z Europy. Jego polityka gospodarcza była znacznie bliższa polityce Mussoliniego niż Milei. Zwycięstwo Milei oznacza nowy początek dla Argentyny, początek, w którym faszyzm nie jest już dominującą ideologią.

Źródło ilustracji: Pixabay

Kategorie
Polityka współczesna Socjologia ekonomii Teksty Tłumaczenia


Nasza działalność jest możliwa dzięki wsparciu naszych Darczyńców, zostań jednym z nich.

Zobacz wszystkie możliwości wsparcia

Wesprzyj Instytut, to dzięki naszym Darczyńcom wciąż się rozwijamy

Czytaj również

tydzień argentyński

Interwencjonizm

Zitelmann: Argentyna i rewolucja Javierego Milei

Czego możemy nauczyć się na przykładzie Argentyny? Zmiana opinii publicznej musi poprzedzać jakąkolwiek znaczącą reformę.

Milei_Przemówienie_WEF_Davos

Polityka współczesna

Milei: przemówienie w Davos

Wolność gospodarcza, ograniczony rząd i nieograniczony szacunek dla własności prywatnej są niezbędnymi elementami wzrostu gospodarczego.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.