Stanisław Kwiatkowski w Radiu Wrocław
W czwartek 19 stycznia 2012 r. Stanisław Kwiatkowski, współpracownik Instytutu Misesa i jeden z autorów Kryzys Blogu, był gościem Radia Wrocław, gdzie komentował zamieszanie związane z wprowadzeniem akcyzy na węgiel oraz rozmawiał o zjawisku biurokracji. Zachęcamy do wysłuchania nagrania z tej rozmowy.
Wiśniewski: Kryzys a przedsiębiorczość
Prezentujemy wystąpienie Jakuba Bożydara Wiśniewskiego, w którym przedstawia on podstawy austriackiej teorii przedsiębiorczości oraz zastanawia się nad użytecznością koncepcji "reżimowej niepewności" Roberta Higgsa w wyjaśnianiu długości trwania wielkiego kryzysu i obecnego spowolnienia światowej gospodarki.
Lewiński: Służba zdrowia - między młotem a kowadłem
Jedyną sensowną alternatywą dla socjalizmu jest prywatyzacja służby zdrowia i całkowite zniesienie refundacji. To ta sztuczna socjalistyczna nakładka na rynek jest przyczyną chaosu lekowego, rozlewającego się także na rynek leków wysuniętych poza nawias refundacji. Z ekonomicznego punktu widzenia po prostu nie jest dobrym pomysłem okradanie podatników po to, aby urzędnik – pracownik firmy Rzeczpospolita Polska – mógł arbitralnie dowodzić rynkiem zdrowia. Nie jest – i nie będzie – w stanie zrobić tego dobrze, zgodnie z życzeniami chorych i ludzi pragnących uchronić się przed chorobą.
Iwanik: Językowa zasada nieagresji
Praktykowanie językowej zasady nieagresji wzmacnia relacje międzyludzkie i utrudnia ich zniekształcenie i kontrolowanie przez struktury władzy. Budowanie silniejszych relacji z innymi ludźmi i zastępowanie nimi relacji opartych na strukturach politycznych, jest zaś logiczną strategią budowania anarchistycznego społeczeństwa.
Bitner: Jakie gospodarcze znaczenie ma suwerenność?
Za każdym razem, gdy pada propozycja, by państwo zrzekło się jakiegoś tradycyjnego atrybutu suwerenności na rzecz międzynarodowego organu, trzeba odpowiedzieć sobie na dwa pytania. Po pierwsze: Czy dysponujemy należytą wiedzą, jaki kształt powinno przyjąć centralnie ustalone rozwiązanie? Po drugie: Czy jedno rozwiązanie jest odpowiednie dla wszystkich krajów, czy też różnice między nimi wskazują na to, że najlepszych rozwiązań może być wiele?
Lewiński: Fed ratuje Europę, czyli banki z USA
Swapy walutowe banków centralnych są rozwiązaniem tymczasowym, chwilową ulgą dla kontrahentów amerykańskich instytucji finansowych. Niestety, ta tymczasowa pożyczka nie zlikwiduje problemu zadłużenia państw Europy — może tylko odsunąć w czasie to, co nieuniknione. Czekają nas trzy scenariusze: powolna stagnacja na modłę japońską (najbardziej prawdopodobny), hiperinflacja jak w Republice Weimarskiej (o wiele mniej prawdopodobny), albo deflacja i bankructwa niewypłacalnych instytucji (niestety niemal niewyobrażalny).
Pogorzelski: Uczelnie centralnie planowane
Krytykowany przez niektórych system oceny parametrycznej jednostek naukowych nie jest niczym innym, jak z góry skazaną na niepowodzenie próbą rozwiązania problemu kalkulacji ekonomicznej przez państwo. Państwo chce, żeby utrzymywane przez nie uczelnie publiczne oraz placówki badawcze funkcjonowały jak najlepiej, czyli wytwarzały jak najwięcej wysokiej jakości teorii naukowych oraz solidnie kształciły studentów. Pytanie, jak odróżnić dobre uczelnie od złych. Gdyby te instytucje działały na wolnym rynku, to problemu by nie było. Kryterium stanowiłyby zysk albo strata.
Wiśniewski: Kryzysy gospodarcze z perspektywy austriackiej szkoły ekonomii
Zachęcamy do wysłuchania wykładu Jakuba Bożydara Wiśniewskiego, w którym prezentuje on podstawy austriackiej teorii pieniądza, kapitału i cyklu koniunkturalnego.
Chrupczalski: Exposé i duch Keynesa
Nie może być żadnych wątpliwości, że to właśnie oszczędności, wynikające z powstrzymania się od konsumpcji, napędzają za pośrednictwem rynków finansowych inwestycje, a te dzięki „pracy w gospodarce” powodują wzrost dobrobytu. Dlaczego więc politycy, niczym doktor Frankenstein, próbują wskrzeszać od dawna martwe ekonomiczne fantasmagorie? Keynesowskie zabobony służą politycznym interesom i otrzymują milczące społeczne przyzwolenie.
Machaj: Kościół katolicki a wolny rynek
Kościół katolicki jest wspólnotą ludzi wierzących, którzy akceptują doktrynę katolicyzmu. Tę wspólnotę konstytuuje i jednoczy coś innego niż pogląd na banki centralne. I jeśli ktoś chce ją rozbijać ze względu na różnice w poglądach na sprawy podatkowe, to zupełnie nie rozumie, po co ta instytucja została stworzona.
Iwanik: Czy nauczanie Kościoła katolickiego i wolny rynek są ze sobą zgodne
Rozbieżność pomiędzy nauczaniem społecznym Kościoła, a ideami wolności gospodarczej może stawiać katolickich zwolenników wolnego rynku w moralnie niekomfortowej sytuacji. Istnieje prawdopodobnie wiele sposobów radzenia sobie z tą trudnością, jednak koniecznym punktem wyjścia dla każdego z nich powinna być uczciwa konfrontacja z rzeczywistością. W moim przekonaniu, taka konfrontacja wskazuje, że nauka społeczna Kościoła w obecnym kształcie oraz idea wolnego rynku są ze sobą sprzeczne.
Pogorzelski: Kościół w sprawie kryzysu finansowego
Hierarchowie kościelni zasiadający w Papieskiej Radzie Iustitia et Pax są niewątpliwie autorytetami w dziedzinie spraw wiary i moralności katolickiej. Warto się zatem zastanowić nad ich opinią w kwestii etycznych źródeł obecnego kryzysu, nie mają jednak szczególnej przewagi nad innymi, jeśli chodzi o wypowiadanie się w sprawach ekonomii i polityki. Widać to zresztą w samym tekście omawianej odezwy. Argumenty ekonomiczne, jakie zostały w niej zawarte, nie są zbyt przekonujące.
Machaj: Ekonomia parytetów i związków partnerskich
Po ostatnich wyborach parlamentarnych w Polsce stopniowo powraca debata dotycząca związków partnerskich oraz parytetów. Niestety, zgodnie z naturą polityki cała dyskusja jest mocno zideologizowana. Do problemu można jednak podejść bardzo ekonomicznie, ponieważ umożliwia to sformułowanie pewnych uniwersalnych obserwacji o tych i innych pomysłach. Naukowe wnioski z tych obserwacji zachowują swoją moc niezależnie od tego, jaki światopogląd wyznajemy.
Bitner: Bankructwo państwa: teoria czy praktyka? Czy da się zapanować nad długiem publicznym?
Wykorzystanie długu publicznego jako instrumentu polityki gospodarczej stoi pod znakiem zapytania. Wydaje się bowiem, że ryzyko związane z niewypłacalnością państwa jest zbyt duże i zbyt trudno do oszacowania, by opłacało się je ponosić. Jednocześnie bankructwo jest na tyle mało prawdopodobne, że w realiach demokratycznych trudno wymagać od polityków, by nadmiernie troszczyli się o sytuację finansów publicznych.
Chrupczalski: Doing Business
W opublikowanym 20 października przez Bank Światowy raporcie Doing Business na 2012 r. Polska zajęła 62. miejsce na 183 kraje uszeregowane pod względem łatwości prowadzenia biznesu. Podobnie jak w przypadku Indeksu wolności gospodarczej Fundacji Heritage i Dnia Wolności Podatkowej pozycja Polski w rankingu Banku Światowego od lat jest stabilna, co oznacza brak istotnych zmian w przepisach i brak fundamentalnych reform.
Kubisz: Myślenie lokalne
Długotrwały kryzys rodzi i mnoży problemy społeczne. Należy z nimi walczyć bądź im zapobiegać. Potrafią tego dokonać nie tylko instytucje stworzone w tym celu, lecz także przedsiębiorcy. Taką drogę wybrali włodarze Ameryki w latach 1920–1921. Zastosowali „myślenie lokalne” i gospodarka ruszyła.
Lewiński: Stress testy gwoździem do trumny austriaków
Najtęższym ekonomicznym umysłom naszej dekady udało się wreszcie dostosować modele ekonomiczne do czasów kryzysu. Krytykowani za oderwanie od rzeczywistości ze wszystkich stron postanowili wreszcie pokazać, na co ich stać. Ich szybka reakcja sprawiła, że niedowiarkowie zadrżeli. Czy to koniec szkoły austriackiej? Obawiam się, że tak.
Iwanik: Jak ważna jest teoria ekonomii?
Kilka miesięcy temu wybrałem się do Adam Smith Institute w Londynie na wykład Yarona Brooka, ekonomisty i filozofa z Ayn Rand Center. Brook tłumaczył, dlaczego jego zdaniem ideologia wolnościowa i wolnorynkowa oraz próby reform wolnorynkowych napotykają nieustannie zacięty opór społeczny. Idea Brooka zadomowiła się w mojej głowie nadspodziewanie skutecznie, dlatego chciałbym się nią podzielić z czytelnikami Mises.pl i poprosić o opinie.
Machaj: Bernanke o Bernankem - dzisiaj „Twist”, jutro „Shout”?
Od trzech lat Bernanke obniża stopy, przekonuje, że będą niskie, drukuje pieniądze, kupuje rozmaite papiery, zmienia kompozycję posiadanych aktywów. Niedawnym finałem tych działań jest operacja „Twist”. Nic dziwnego, że w internecie pojawiły się złośliwe komentarze, że teraz pozostaje już tylko „Shout”, skoro wszelkie argumenty na to, iż „nie kończy się amunicja”, zostały wyczerpane, czego Bernanke dowiódł w artykule z 2004 roku.
Bitner: Ben Bernanke – jak zwykle niewinny?
Słabe dane płynące z gospodarki stały się źródłem dyskusji w amerykańskiej prasie, kto odpowiada za to, że ożywienie nie następuje w takim tempie, jakby wszyscy chcieli. Oczywiście, nie brakuje głosów, że winę ponosi Kongres i administracja Baracka Obamy. Jedyną osobą, na którą nikt nie śmie rzucić podejrzenia, jest szef Fed — Ben Bernanke.
Machaj: Silny frank i silna gospodarka
Mocna waluta, w przypadku Szwajcarii — mocny frank, nie jest gospodarczym problemem. Dużo większy problem mają kraje, których waluta radykalnie się osłabia (choć tracą na tym wszyscy uczestnicy handlu). W długim okresie silna waluta zbudowała potęgi gospodarek Niemiec, Japonii czy Szwajcarii. Niedawna krótkookresowa interwencja szwajcarskiego banku centralnego jest ryzykownym zakładem na przekór rynkowi, który ma na celu przyniesienie tymczasowej ulgi cierpiącym eksporterom.