Shostak: Nie ocalą nas wymogi kapitałowe
wprowadzenie nowych regulacji przez Fed nie jest w stanie doprowadzić ani do ustabilizowania obecnego system monetarnego, ani zapobiec finansowym zawirowaniom. Głównym czynnikiem, który wywołuje niestabilność w nowoczesnym systemie bankowym, jest obecny standard pustego pieniądza, wspierany przez istnienie banku centralnego i pożyczki oparte na systemie bankowości rezerw cząstkowych.
Wenzel: Lekcja z Cypru
16 marca 2013 r. wszyscy, którzy posiadali jakiekolwiek oszczędności w dowolnym banku na świecie, bili na alarm. Tego dnia banksterzy usiłowali dokonać bezprecedensowego przejęcia pieniędzy z lokat w bankach na Cyprze.
Rothbard: Zapobieganie kryzysom
Jaką politykę powinien realizować rząd w latach dwudziestych? Co powinien robić, żeby zapobiec krachowi? Rothbard uważa, że najlepiej by postąpił, gdyby zlikwidował System Rezerwy Federalnej i ustanowił pieniądz mający stuprocentowe pokrycie w złocie.
Thornton: Złoto wraca do Niemiec
W styczniu niemiecki bank centralny zapowiedział, że zamierza sprowadzić do kraju część swoich rezerw złota, które obecnie przechowywane są w nowojorskiej siedzibie Fedu i całe złoto, które znajduje się we francuskim banku centralnym.
Hülsmann: Czy rezerwa cząstkowa rzeczywiście zdała egzamin rynkowy?
Teoria wolnej bankowości doświadczyła w ostatnich latach ogromnego odrodzenia. Autorzy wielu artykułów, książek i rozpraw doktorskich zaczęli rozważać możliwość funkcjonowania czysto prywatnego i konkurencyjnego systemu bankowego. Nieporozumienia wśród współczesnych autorów dotyczą głównie ekonomicznej oraz prawnej istoty bankowej rezerwy cząstkowej. Ostatnimi czasy dwa twierdzenia odgrywały szczególnie ważną rolę w debacie na ten temat. Obrońcy bankowej rezerwy cząstkowej podkreślają, że jest to zgodna z prawem działalność rynkowa, ponieważ nikt nie jest zmuszany do akceptowania substytutów pieniądza będących owocem działania takiej rezerwy. Takie stanowisko ma jednak swoich licznych oponentów, którzy przeciwko rezerwie cząstkowej wytaczają szereg równie mocnych argumentów.
Rudowski: Droga do stabilnego systemu bankowego
System bankowy funkcjonujący w oparciu o zasadę rezerwy cząstkowej jest ze swej natury nieustannie zagrożony upadkiem. Sytuacja byłaby inna, gdyby banki działały na zasadzie stuprocentowej rezerwy, albo przynajmniej utrzymywały wysoki poziom rezerw. Problem w tym, że mogłoby to się wiązać ze spadkiem ich atrakcyjności dla klientów. Ten tekst wyjaśni, dlaczego mógłby pojawić się taki problem oraz jak można mu zaradzić.
Salerno: Pozwólmy odejść niesolidnemu pieniądzowi
Oświadczenie Josepha T. Salerno przedstawione Podkomisji Wewnętrznej Polityki Pieniężnej i Technologii należącej do Komisji Usług Finansowych Kongresu USA.
Machaj: Rezerwa cząstkowa i jej oponenci
Dyskusja na temat rezerw stuprocentowych została wyłączona z dyskursu w głównym nurcie. Przez lata była obiektem zainteresowań nurtów „podziemnych”. Obecny kryzys jest być może szansą na to, aby tę dyskusję ponownie przywrócić. A dyskutować warto, bo nawet jeśli nie zgadzamy się z projektem implementacji takiego rozwiązania, to należy wziąć pod rozwagę istotę wielu argumentów „stuprocentowców”.
Wenzel: Bank Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych w Nowym Jorku - Opuśćmy budynek!
Na zaproszenie Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku Robert Wenzel wygłosił wykład w Liberty Room na terenie banku 25 kwietnia 2012 r. Ekonomista skomentował działania Fed z punktu widzenia austriackiej szkoły ekonomii. Poniższy tekst to notatki przygotowane do wykładu.
Howden: Dlaczego banki centralne skupują złoto?
Wypłacalność banku centralnego, będącego w posiadaniu rządowego długu, zależy od wypłacalności państw, których długi posiada. Dla banku centralnego, który niepokoi się o wartość swych aktywów, ich dywersyfikacja za pomocą złota stanowi rozsądną alternatywę.
Jabłecki: Po co nam rynek międzybankowy?
Poziom krótkoterminowej stopy procentowej jest zmienną kontrolowaną przez władze monetarne, toteż jego ewentualna optymalność nie bierze się z tego, że wskazuje on krańcowy koszt produkcji rezerw (ani że maksymalizuje nadwyżki „konsumentów” i „producentów”), ale z tego, że ex ante gwarantuje osiągnięcie celów polityki pieniężnej — np. stabilizowanie inflacji. Do odkrycia tego optymalnego poziomu nie jest jednak potrzebny aktywny rynek międzybankowy, a jedynie odpowiedni model ekonometryczny i właściwa ocena procesów gospodarczych.
Sadler: Upadek kapitalizmu
Wolny rynek przetrzyma kryzys po prostu dlatego, że wola produkowania i wymiany jest nieodłączną częścią natury ludzkiej. Nie ma kryzysu kapitalizmu, ale jest kryzys rządu. Dokładniej mówiąc, po konfrontacji z gospodarczą rzeczywistością wychodzi na jaw oszustwo finansowania rządu za pomocą długu. Nie chcąc zmierzyć się z kryzysem, rządy podejmą kroki, by przedłużyć obecną sytuację aż do nieuchronnej i całkowitej porażki tego oszukańczego systemu.
Lewiński: Fed ratuje Europę, czyli banki z USA
Swapy walutowe banków centralnych są rozwiązaniem tymczasowym, chwilową ulgą dla kontrahentów amerykańskich instytucji finansowych. Niestety, ta tymczasowa pożyczka nie zlikwiduje problemu zadłużenia państw Europy — może tylko odsunąć w czasie to, co nieuniknione. Czekają nas trzy scenariusze: powolna stagnacja na modłę japońską (najbardziej prawdopodobny), hiperinflacja jak w Republice Weimarskiej (o wiele mniej prawdopodobny), albo deflacja i bankructwa niewypłacalnych instytucji (niestety niemal niewyobrażalny).
Woods: Życie z Fedem: cud, miód i orzeszki?
Paniki, które występowały w Stanach Zjednoczonych w okresie po wojnie secesyjnej, były w dużej mierze rezultatem regulacji poszczególnych stanów, które zabraniały bankom otwierania oddziałów. Ograniczone do jednej placówki, a więc pozbawione należytej dywersyfikacji, były siłą rzeczy podatne na zawirowania. Kanada nie doświadczyła żadnej z podobnych panik i to pomimo nieustanowienia banku centralnego aż do roku 1934.
Lewiński: Stress testy gwoździem do trumny austriaków
Najtęższym ekonomicznym umysłom naszej dekady udało się wreszcie dostosować modele ekonomiczne do czasów kryzysu. Krytykowani za oderwanie od rzeczywistości ze wszystkich stron postanowili wreszcie pokazać, na co ich stać. Ich szybka reakcja sprawiła, że niedowiarkowie zadrżeli. Czy to koniec szkoły austriackiej? Obawiam się, że tak.
Hülsmann: Wolna bankowość i rezerwa cząstkowa: polemika z Pascalem Salinem
W krytyce mojego artykułu "Free Banking and the Free Bankers" Pascal Salin porusza kilka istotnych zagadnień związanych z teorią bankowości. Okazuje się, że ich bliższe zbadanie umacnia, a nie osłabia, pozycję zwolenników rezerwy stuprocentowej.
Salin: Wolna bankowość i rezerwa cząstkowa - komentarz
Jeśli zdecyduję się zawrzeć umowę z bankiem stosującym rezerwę cząstkową i ponieść ryzyko utraty płynności, staję się odpowiedzialny za swój wybór, a porozumienie między mną a bankierem nie ma nic wspólnego z oszustwem. Po prostu godzę się na przyjęcie pewnego ryzyka i sam podejmuję decyzję o tym, że z mojego punktu widzenia — a innego nie ma sensu rozpatrywać — system rezerwy cząstkowej jest dobrym rozwiązaniem.
Bagus: Tragedia euro: UGW jako system autodestrukcyjny
Działanie Unii Gospodarczo-Walutowej można porównać do tragedii wspólnego pastwiska. Akceptowanie przez Europejski Bank Centralny obligacji rządowych jako zabezpieczenia pożyczek udzielanych bankom prowadzi do sytuacji, w której rządom opłaca się finansować swoje wydatki emisją papierów dłużnych. Kto ma większy deficyt budżetowy, ten zyskuje kosztem pozostałych.
Kubisz: Bazylea 2, 3… 100%?
W niedawnym wystąpieniu Mervyn King, prezes Bank of England, dopuścił możliwość wprowadzenia wymogu 100-procentowych rezerw depozytów. Te słowa bez wątpienia zadowalają zwolenników 100-procentowego standardu złota (ściślej — rynkowego pieniądza towarowego). Jednak kontekst wypowiedzi Kinga ukazuje różnice między jego sposobem rozumowania a poglądami sympatyków standardu złota.
Lewiński: Bankiem w dziurę budżetową
Bank Gospodarstwa Krajowego może stać się nie tylko alternatywą dla Narodowego Banku Polskiego, ale także wygodnym źródłem finansowania wydatków publicznych, dzięki któremu nie zostaną przekroczone progi ostrożnościowe polskiego zadłużenia.
McCaffrey: Reforma walutowa i bankowa w dziewiętnastowiecznej Wielkiej Brytanii
W połowie dziewiętnastego wieku w Wielkiej Brytanii toczyła się długa i ożywiona debata na temat ograniczenia władzy Banku Anglii. W niedługim czasie podczas tej dysputy wyłoniły się dwie szkoły, które zaczęły być znane jako szkoła obiegu pieniężnego oraz szkoła bankowości. W 1844 roku, gdy wprowadzono tzw. ustawę Peela, wydawało się, że zwycięstwo odniosła ta pierwsza, jednak błędne rozpoznanie natury depozytów doprowadziło wkrótce do porażki reformatorów i odrzucenia nawet zdrowej części ich teorii. Być może zabrzmi to banalnie, ale prawdą jest, że potrzebujemy wielkiej reformy polityki pieniężnej. Celem niniejszego artykułu nie jest zarekomendowanie konkretnego rozwiązania, ale przeanalizowanie ważnego z punktu widzenia historii przykładu tego, jak należy (albo raczej jak nie należy) prowadzić politykę pieniężną i przeprowadzać reformy.