
Mises: Kompleks dyktatora
Wnaturze nowo narodzonego dziecka leży egoizm. Jedynie doświadczenie życiowe i nauki wpajane przez rodziców, rodzeństwo, towarzyszy zabaw, a później także innych ludzi zmuszają je do uznania korzyści płynących ze współpracy społecznej

Mises: Błędność koncepcji „charakteru narodowego”
Główną ułomność koncepcji charakteru stosowanej jako wyjaśnienie stanowi przypisywana charakterowi trwałość. Przyjmuje się, że osoba lub grupa ma stały charakter, z którego wynikają wszelkie jej idee i działania. Przestępca nie jest przestępcą dlatego, że popełnił przestępstwo. Popełnił on przestępstwo, bo jest przestępcą. Fakt popełnienia kiedyś przez kogoś przestępstwa dowodzi więc, że jest on przestępcą, a to uprawdopodabnia jego winę w przypadku oskarżeń o kolejne przestępstwa. Doktryna ta głęboko przeniknęła postępowanie karne w kontynentalnej Europie.

Guzikowski: Narodziny zła – od tłumacza „Rządu wszechmogącego” Ludwiga von Misesa
Jak zauważa profesor Mises, jeszcze „sto lat temu niewielu ludzi przewidywało niezwykły rozkwit idei antyliberalnych, które zrodziły się w krótkim czasie. Idea wolności wydawała się być tak głęboko zakorzeniona, że nikt nie podejrzewał, iż jakiś ruch reakcyjny mógłby kiedykolwiek przyczynić się do jej wykorzenienia. Antyliberalizm pojawił się tymczasem pod płaszczykiem socjalizmu, komunizmu oraz planowej gospodarki, ponieważ otwarte atakowanie wolności byłoby przedsięwzięciem z góry skazanym na niepowodzenie”

Balfour: Dlaczego marksizm porzucił ekonomię na rzecz kultury?
W swoim niedawnym artykule dla magazynu Reason redaktor Brian Doherty zapewnia, że „marksizm kulturowy” nie jest niczym innym, jak „paranoicznym urojeniem” „teoriospiskowej prawicy”, zmyślonym w celu odwrócenia uwagi od ich nienawiści do „multikulturalizmu, praw homoseksualistów i radykalnego feminizmu”.

Reed: Wybory to nie Halloween
Atrakcyjność Halloween polega częściowo na tym, że otrzymujemy coś atrakcyjnego wyłącznie dzięki temu, że pojawiamy się przed drzwiami naszych sąsiadów, a to z kolei przekłada się na nasze nawyki wyborcze.

Rothbard: Mises, „Rząd wszechmogący” i „Teoria a historia”
Rząd wszechmogący i Teoria a historia Ludwiga von Misesa to dwie najbardziej niedocenione spośród wszystkich książek wielkich ekonomistów wolnorynkowych, niedocenione nawet podczas odrodzenia szkoły austriackiej w ciągu ostatnich kilkunastu lat.

Gniadek: Przedmowa do polskiego wydania „Rządu wszechmogącego” Ludwiga von Misesa
Instytut Edukacji Ekonomicznej im. Ludwiga von Misesa oddaje w ręce czytelnika polskie tłumaczenie książki pt. Rząd wszechmogący. Narodziny państwa totalnego i wojny totalnej. Została ona po raz pierwszy wydana w 1944 roku, kiedy uwagę całego ówczesnego świata przykuwała walka z nazizmem

Radnitzky: Hayek o roli państwa - radykalnie libertariańska krytyka
Czy Hayek naprawdę był teoretykiem państwa „minimalnego”? W końcu uważał, że potrzebujemy państwa nie tylko jako ochroniarza, ale także jako dostawcę „dóbr publicznych”. To okazuje się problematyczne, jako że może wiązać się z konsekwencjami, których on sam by nie zaaprobował.

Tucker: Skąd się wziął termin „libertarianizm”?
Jest to dosyć długie słowo. Niewygodne w użyciu. Zawsze wymaga wyjaśnienia. W Ameryce oznacza zarówno partię, jak i ideologię, a spory na temat jego właściwego znaczenia wydają się nie mieć końca.

Nieroda: Europa Tysiąca Liechtensteinów czyli (inny) liberalny punkt widzenia
Powód, dla którego model ten cieszy się popularnością wśród osób o poglądach libertariańskich czy wolnorynkowych, to przekonanie, że dezintegracja państw narodowych i przekształcenie ich w szereg niewielkich państewek opartych na wspólnotach lokalnych sprzyjać będzie procesowi radykalnej liberalizacji gospodarki, cięciom podatków i reformom wolnohandlowym

Foubert: Anarchia
Zgodnie z etymologią tego słowa anarchia oznaczałaby brak jakiegokolwiek rządu, zniesienie wszelkiej władzy politycznej; choć jesteśmy w stanie wyobrazić sobie zarówno skrajnie złe, jak i skrajnie dobre efekty tak ekstremalnej zmiany, w rzeczywistości może ona być praktycznie nieosiągalna. Dlatego zdaje się, że historia nie przedstawia nawet jednego kompletnego przykładu anarchii, w której każda jednostka byłaby w pełni niezależna od władzy zewnętrznej.

Boettke: Odbudowa programu liberalnego
Liberalizm potrzebuje odnowy. Zależy mi jednak przede wszystkim na tym, aby zwrócić uwagę na to, że, jak sądzę, liberalizm musi sobie poradzić nie tyle z problemem marketingowym, co z problemem dotyczącym sposobu myślenia. Zbyt wiele czasu i energii poświęcono na stworzenie nowej oprawy i marketingu dla starej doktryny wiecznych prawd, zamiast doktrynę tę przemyśleć na nowo, popychając jej ewolucję do przodu, aby mogła sprostać nowym wyzwaniom.

Gordon: Hoppe o demokracji, postępie i państwie
Hoppe jest zdecydowanym przeciwnikiem postępowej ortodoksji. W tym obszarze historia jest dla niego raczej opowieścią o upadku — nie z ogrodu Eden, ale raczej z poziomu rozsądnego sposobu rozstrzygania sporów.

Clément: Prywatna dobroczynność
Oczywiście dobroczynność i braterstwo są cnotami tylko wtedy, gdy są wolne i spontaniczne. Państwowa, a zatem wymuszona, dobroczynność nie jest cnotą — jest podatkiem. Poświęcenie narzucone niektórym na rzecz innych wyraźnie traci charakter dobroczynności.

Curzon-Price: Wolny handel i tolerancja - przypadek Szwajcarii
Głównym powodem, dla którego małe państwa są bogate, jest po prostu to, że handlują więcej niż duże państwa. Można powiedzieć, że nie jest to kwestia wyboru, a jedynie zwykłej geografii gospodarczej. Ale to byłby błąd. Każde państwo, małe czy duże, musi mieć politykę regulująca handel zagraniczny, a protekcjonizm można znaleźć wszędzie

Nock: Władza społeczeństwa a władza państwa
Jeżeli zajrzymy pod powierzchnię naszych spraw publicznych, możemy dostrzec jeden podstawowy fakt, a mianowicie daleko posuniętą redystrybucję władzy między społeczeństwem i państwem. I ten właśnie fakt stanowi prawdziwy obiekt zainteresowania badacza cywilizacji. Drugorzędne lub jedynie wtórne znaczenie mają dla niego takie sprawy jak ustalanie cen czy stawek płac, inflacja, zbijanie kapitału politycznego, „dotowanie rolnictwa” i podobne problemy polityki państwa, które zapełniają strony gazet oraz ciągle pojawiają się w wypowiedziach publicystów i polityków. Wszystkie te sprawy można umieścić w jednej kategorii. Mają one znaczenie bezpośrednie i tymczasowe i z tego powodu monopolizują uwagę publiczną, ale wszystkie sprowadzają się do tego samego: do rozszerzania władzy państwa i proporcjonalnego zmniejszania władzy społeczeństwa.

Wiśniewski: Anarchokapitalizm jako fakt historii gospodarczej
Anarchokapitalizm to określenie prowokacyjne, ale słusznie prowokacyjne, gdyż jest ono przy tym doskonale ścisłe i w doskonale ścisły sposób rzuca zasadnicze intelektualne wyzwanie dwóm przeciwstawnym i równie błędnym narracjom z obszaru historii gospodarczej.

Wiśniewski: Libertarianizm, monoteizm, wolna wola i wolność osobista
Libertarianie o przekonaniach materialistycznych oraz intelektualnie pokrewne im osoby (np. zwolennicy filozofii Maxa Stirnera lub Ayn Rand) zdają się czasem zadawać libertarianom akceptującym monoteistyczną wizję rzeczywistości następujące pytanie: skoro rozumiecie doskonale, dlaczego centralne sterowanie społeczeństwem jest skazane na porażkę, skąd bierze się u was akceptacja wizji rzeczywistości opartej na możliwości centralnego sterowania wszechświatem?

Wiśniewski: Neoluddyzm, futurologia, mizantropia i rozwój
W pewnych kręgach od ponad dwustu lat propagowane jest przekonanie, jakoby rozwój technologiczny odbierał coraz większej liczbie osób możliwość wykonywania produktywnej pracy. Klasyczna metoda jego obalania polega na wskazaniu, że im więcej miejsc pracy jest automatyzowanych, tym więcej powstaje miejsc pracy wymagających kompetencji specyficznie ludzkich.

Wojtyszyn: Wolność słowa i mediów – fragment książki „Anty-Lewiatan. Doktryna polityczna i prawna Murraya Newtona Rothbarda”
Zagadnienie wolności słowa znajduje się w centrum zainteresowania sceny politycznej i jest tematem licznych kontrowersji. Właściwie każdy nurt doktrynalny uważa wolność słowa za podstawowe prawo człowieka, dopuszczając jednakże różne jej ograniczenia w zależności od stanu faktycznego lub danych okoliczności. Również Murray Rothbard upatrywał w niej zasadnicze i niezbywalne prawo każdej jednostki, aczkolwiek traktował ją, jak już wcześniej zostało to przedstawione, jako pochodną prawa własności.

Jasay: Demokracja - ku wzbogaceniu czy zubożeniu?
Pośród różnych wyświechtanych frazesów, słowo „demokracja” zalicza się do wybranej grupy terminów, którym przypisuje się niekwestionowaną wartość, której nikt o zdrowych zmysłach nie podawałby w wątpliwość. Demokracja jest jednak dużo bardziej złożona w swoich konsekwencjach niż większość innych „wartości”. Bezwarunkowe jej aprobowanie oznacza kiepski osąd. Demokracja ma wiele wzajemnie sprzecznych konsekwencji w szczególności w sferze gospodarczej, których uświadomienie sobie jest obowiązkiem ekonomisty.