Mueller: Misesowski plan Wschodnioeuropejskiej Unii Demokratycznej rozwiązaniem dla kryzysu ukraińskiego?
Dyskusja o Ukrainie jako niepodległym kraju ponownie stawia na świeczniku stary problem narodowej suwerenności w tej części globu. Raz jeszcze upadł projekt stworzenia politycznego i ekonomicznego porządku w tym regionie, opartego na zasadzie narodowości. Jako drogę wyjścia Mises zaproponował projekt „Wschodnioeuropejskiej Unii Demokratycznej” , w celu zapewnienia pokoju i dobrobytu w tym regionie.
Tucker, Reisenwitz: Feminizm Misesa
Z okazji Dnia Kobiet publikujemy tekst na temat feminizmu Misesa, który tak pisał o nim: "Póki feminizm ogranicza swoje postulaty do zrównania sytuacji prawnej kobiety z mężczyzną, oraz dania jej prawnej i gospodarczej możliwości uzyskania takiego wykształcenia i takiej pracy, jaka odpowiada jej zamiłowaniom, życzeniom i warunkom ekonomicznym, nie jest niczym innym jak gałęzią wielkiego ruchu liberalnego, który reprezentuje ideę pokojowego, swobodnego rozwoju".
McMaken: Mises wyjaśnia ukraińską łamigłówkę
W swojej książce "Liberalizm w tradycji klasycznej" Mises pisał: "Współczesny imperializm tym różni się od ekspansjonistycznych tendencji księstw absolutnych, że jego siłą napędową nie są członkowie rządzącej dynastii, ani nawet szlachta, biurokracja, czy korpus oficerski armii żądnej osobistego wzbogacenia i wywyższenia dzięki rabunkowi zasobów podbitych terytoriów, lecz masy ludzi widzące w nim najwłaściwszy sposób na zachowanie narodowej niepodległości".
Rothbard: Dekompozycja państwa narodowego
Każda grupa, każda narodowość powinna mieć możliwość secesji z dowolnego państwa narodowego i przyłączenia się do jakiegokolwiek innego państwa narodowego, które wyrazi na to zgodę. Ta prosta reforma bardzo pomogłaby w ustanowieniu narodów z przyzwolenia. Szkoci, gdyby chcieli, powinni zostać upoważnieni przez Anglików do opuszczenia Zjednoczonego Królestwa i do stania się niepodległym krajem, a nawet do przyłączenia się do Konfederacji Gaelickiej, jeśli tylko mieszkańcy tego zapragną.
Thornton: Syndrom bańki z Oslo
Jak to zwykle bywa w przypadku zmian w polityce gospodarczej, ludzie mogą stać się bogatszymi bądź biedniejszymi. W przypadku bańki na rynku nieruchomości w Oslo, wygląda na to, że wybrany zostanie po raz kolejny drugi człon tej alternatywy.
Rothbard, Hess: Libertarianizm
Libertarianizm jest największym i być może jedynym naprawdę radykalnym ruchem w Ameryce (…). Nie jest pod żadnym względem reformistyczny. Jest pod każdym względem rewolucyjny (…).
Jasay: Dziedzictwo etatyzmu
Niepopularność własności, rzucająca cień nienawiści i moralnego potępienia, nieuchronnie wzmacnia rękę państwa, jako że jest to ośrodek władzy redystrybucyjnej, która może poprzez legislacje przenieść własność i dochód od jednych do drugich. Im silniejsze państwo, tym większa rola przypisana „ramom prawnym”, których dynamika naciska, by obejmowały i regulowały coraz więcej aspektów osobistego i społecznego zachowania.
Wilkinson: Kapitalizm i ludzka natura
Psychologia ewolucyjna, pomagając nam lepiej zrozumieć ludzką naturę, może pomóc nam w pielęgnowaniu porządków społecznych, które nie wysilają się naiwnie, by skruszyć ziarno ludzkiej natury. Możemy się nauczyć, jak najlepiej pracować z materiałem ludzkości, aby sprzyjać i zabezpieczać społeczeństwa takie, jak nasze, które są nie tylko piękne, ale mogą przetrwać.
Powell, Coyne: Czy pesymistyczne założenia o ludzkim zachowaniu uzasadniają istnienie rządu?
Sednem naszego stanowiska jest to, iż opierając się nawet na najgorszych założeniach o ludzkiej naturze, nie da się na gruncie teoretycznym wykazać, że istnienie rządu z konieczności poprawiłoby sytuację.
Macleod-Cullinane: Kobiety powinny stracić prawa wyborcze - tak jak i mężczyźni
Feministki domagające się sprawiedliwości i wolności powinny uzmysłowić sobie fakt, że sprawiedliwość nie może być stanowiona w drodze przymusu państwa nad jednostkami, musi natomiast być odkryta poprzez usunięcie owego zgubnego prawodawstwa, które unieważnia prawo kobiet i mężczyzn do władania sobą.
Humboldt: Cel człowieka
Chcąc wyciągnąć ostateczny wniosek z całego dotychczasowego rozumowania, pierwsza zasada tej części obecnych rozważań powinna być następująca: Państwo powinno się powstrzymać od wszelkiej troski o pozytywny dobrobyt obywateli i nie powinno pójść ani o krok dalej, aniżeli jest to konieczne do zabezpieczenia ich przed nimi samymi i przed wrogami zewnętrznymi; w żadnym innym celu ostatecznym nie powinno ono ograniczać ich wolności.
Rand: Budowniczowie pomników
Pamiętajmy, że podział na dwie wyłączające się klasy: prawa człowieka i prawa własności jest sztuczny. Żadne z praw człowieka nie może się obyć bez prawa własności. Ludzie wysiłkiem swych rąk i umysłów produkują dobra materialne potrzebne im do życia. Jeśli producent przestaje być właścicielem wyników swej pracy, to przestaje być panem swojego życia. Podważanie prawa własności doprowadza do tego, że ludzie stają się własnością państwa. Ktokolwiek rości sobie prawo do dysponowania majątkiem innych, ten zamierza traktować żywych ludzi jak przedmioty.
Mises: O równości i nierówności
"Doktryna prawa naturalnego, która zainspirowała osiemnastowieczne deklaracje praw człowieka, bez wątpienia nie zakładała błędnej tezy, że wszyscy ludzie są biologicznie równi. Głosiła, że wszyscy ludzie rodzą się równi wobec prawa i ta równość nie może zostać zniesiona przez żadne ludzkie sądy, czyli jest niezbywalna, a dokładniej — nienaruszalna. Tylko zaprzysięgli wrogowie wolności jednostki i samostanowienia, orędownicy totalitaryzmu, interpretowali tę zasadę równości wobec prawa jako pochodzącą z rzekomej psychicznej i fizjologicznej równości wszystkich ludzi".
Klein: Mandela a ekonomia apartheidu
Kilka dni temu zmarł Nelson Mandela — symbol walki z apartheidem i pierwszy prezydent Republiki Południowej Afryki po jego upadku. W nadchodzącym czasie wiele zostanie o nim zapewne napisane, ale niewiele z tego będzie bezpośrednio dotyczyć systemu apartheidu, a konkretnie, jego aspektów gospodarczych. Apartheid jest szeroko rozumiany jako system oparty wyłącznie na uprzedzeniach na tle rasowym, podczas gdy w rzeczywistości był on bardziej złożonym połączeniem kontroli gospodarczej (przede wszystkim ograniczenia własności kapitału i przepływu siły roboczej) i separatyzmu rasowego. Tom Hazlett nazywa to połączenie „socjalizmem o rasistowskiej twarzy”. Poparcie polityczne dla tego systemu wyrażali głównie (biali) Afrykanerzy z klasy robotniczej i ich związki zawodowe, pragnące zdusić konkurencję niewykwalifikowanych czarnoskórych robotników.
Jasay: Najlepsza z najgorszych strategii - jaka jest cena demokracji?
"Przymiotnik „demokratyczny” nie jest wyrazem aprobaty, a „niedemokratyczny” nie jest wyrazem potępienia. Tak jak „równy” i „nierówny” to słowa opisujące, i każdy kto używa ich jako wartościujących jest ofiarą pułapki językowej zastawionej przez polityków, ludzi mediów i drugorzędnych naukowców w ciągu ostatniego półwiecza. Błędem jest także zrównywanie demokracji z praworządnością".
Hayek: Dlaczego nie jestem konserwatystą
Rzecz w tym, że konserwatyzm z natury nie potrafi zaoferować alternatywy dla kierunku, w jakim się rozwijamy. Owszem, może osiągnąć sukces, stawiając opór aktualnym tendencjom i spowalniając niepożądane zmiany, niemniej jednak nie jest w stanie ich powstrzymać, ponieważ nie wskazuje innych możliwości. Z tego powodu konserwatyzm jest niezmiennie skazany na kroczenie ścieżką, która jest wyborem innych. Przeciąganie liny między konserwatystami a progresywistami może tylko wpłynąć na tempo, lecz nie na kierunek rozwoju.
Kisiel: Ludwig von Mises i Wilhelm Röpke - porównanie wybranych aspektów filozofii społeczno-politycznej
Obaj walczyli przeciwko szkole historycznej, potem bezsilnie obserwowali, jak nazistowskie barbarzyństwo pochłania ich ojczyznę. Obaj pracowali w Genewie w słynnym Instytucie Badań Międzynarodowych, byli prominentnymi członkami i współzałożycielami Moint Pelerin Society. Röpke był uczniem Misesa na jego prywatnych seminariach. Jednak drogi filozofii społecznej „ucznia i mistrza” wkrótce się rozeszły. Niemiecki ekonomista stał się konserwatystą, podczas gdy Mises konsekwentnie walczył o „czysty” ideowy liberalizm.
Mises: Liberalizm ufundowany na polityce społecznej
Krótkie i ograniczone panowanie idei liberalnych wystarczyło, by zmienić oblicze ziemi. Nastąpił wspaniały rozwój gospodarczy. Uwolnienie ludzkich sił produkcyjnych doprowadziło do wielokrotnego pomnożenia środków do życia. W przeddzień I wojny światowej (która sama była rezultatem długiej i zawziętej walki z duchem liberalizmu, a która zapoczątkowała okres jeszcze bardziej zawziętych ataków na zasady liberalne), świat był gęściej zaludniony niż kiedykolwiek wcześniej, a każdemu jego mieszkańcowi wiodło się nieporównywalnie lepiej niż było to możliwe w minionych wiekach. Wytworzony przez liberalizm dobrobyt znacząco zmnieszył śmiertelność niemowląt, która była niemiłosierną plagą wcześniejszych okresów oraz, w wyniku polepszenia się warunków życiowych, wydłużył średni czas życia.
Jasay: Wszystko ma swoją cenę
Dzięki globalizacji miliard lub więcej mieszkańców obszarów wiejskich w Azji mogło zostać zatrudnionych w miejskim sektorze przemysłowym i produkować zbywalne dobra taniej od towarów dotychczasowo produkowanych w USA i Europie. Dopóki cała ta nowa azjatycka siła robocza nie zostanie zaabsorbowana i jej zarobki nie wzrosną do zachodnich poziomów, płace amerykańskich i europejskich niewykwalifikowanych pracowników pozostaną na niskim poziomie, a udział zysków w PKB będzie rósł (kosztem płac). Jak na ironię, zaostrzając nierówność na Zachodzie, proces ten jednocześnie wspiera równość w skali świata, jako że Azjaci, a w końcu i Afrykańczycy, podniosą się z nędzy.
Spencer: Prawo do ignorowania państwa
Jeśli każdy człowiek posiada wolność czynienia wszystkiego, czego zapragnie, zastrzegając, że nie narusza równej wolności żadnego innego człowieka, to ma on wolność porzucenia wszystkich stosunków łączących go z państwem — zrzeczenia się ochrony ze strony państwa i odmowy zapłaty za jej dostarczanie.
Berlin: Liberał o marksizmie
Tym, co faktycznie stworzył Marks, była nowa organizacja ekumeniczna, pewnego rodzaju anty-Kościół, dysponujący rozbudowanym aparatem pojęć i kategorii, mogącym, przynajmniej w teorii, udzielać jednoznacznych i ostatecznych odpowiedzi na wszelkie możliwe pytania, prywatne i publiczne, naukowe i historyczne, moralne i estetyczne, indywidualne i instytucjonalne.