Hoppe: Dlaczego państwo żąda kontroli nad pieniądzem
Wyobraź sobie, że stoisz na czele państwa, instytucji posiadającej terytorialny monopol na podejmowanie ostatecznych decyzji w przypadku każdego konfliktu, wliczając w to konflikty z udziałem samego państwa i jego pracowników. Sądzę, że możemy przewidzieć, jaka będzie twoja postawa i działanie dotyczące pieniędzy i bankowości.
Mises: Zasada solidnego pieniądza
Niemożliwe jest zrozumienie znaczenia idei solidnego pieniądza, jeżeli nie pojmie się, iż była ona pomyślana jako instrument ochrony swobód obywatelskich przed despotycznymi naruszeniami ze strony rządów. Pod względem ideologicznym znajduje się w tej samej kategorii, co konstytucje i karty praw. Żądania gwarancji konstytucyjnych oraz kart praw były reakcją na arbitralne rządy i nieprzestrzeganie dawnych zwyczajów przez królów. Postulat solidnego pieniądza wzniesiono pierwotnie jako odpowiedź na książęce praktyki psucia monety a rozwinięto go po osiemnastowiecznych eksperymentach rządów z papierowym pieniądzem.
Menger: O naturze i pochodzeniu pieniądza
Pochodzenie pieniądza jest całkowicie naturalne, przeto oddziaływanie nań legislatywy przejawia się niezwykle rzadko. Pieniądz nie jest wynalazkiem państwa. Nie jest produktem aktu prawodawczego. Nawet aprobata władzy politycznej nie jest konieczna dla jego istnienia. Pewne towary stały się pieniądzem w sposób całkowicie naturalny jako rezultat ekonomicznych relacji, niezależnych od mocy państwa.
Hoppe: Rewizja „Zysków płynących z trzymania pieniędzy”
Mam zamiar zaatakować pogląd, według którego: a) pieniądze trzymane w gotówce lub na rachunku w banku są w pewien sposób „nieproduktywne”, „jałowe” lub „sterylne” i nie oferują żadnego zysku; b) tylko dobra konsumpcyjne i inwestycyjne decydują o dobrobycie; c) jedynym produktywnym sposobem używania pieniędzy jest „cyrkulacja”, czyli przeznaczanie ich na produkcję lub konsumpcję; d) utrzymywanie salda gotówkowego, a więc niewydawanie pieniędzy, zmniejsza przyszłą produkcję i konsumpcję.
Machaj: Bernanke o Bernankem - dzisiaj „Twist”, jutro „Shout”?
Od trzech lat Bernanke obniża stopy, przekonuje, że będą niskie, drukuje pieniądze, kupuje rozmaite papiery, zmienia kompozycję posiadanych aktywów. Niedawnym finałem tych działań jest operacja „Twist”. Nic dziwnego, że w internecie pojawiły się złośliwe komentarze, że teraz pozostaje już tylko „Shout”, skoro wszelkie argumenty na to, iż „nie kończy się amunicja”, zostały wyczerpane, czego Bernanke dowiódł w artykule z 2004 roku.
Bitner: Ben Bernanke – jak zwykle niewinny?
Słabe dane płynące z gospodarki stały się źródłem dyskusji w amerykańskiej prasie, kto odpowiada za to, że ożywienie nie następuje w takim tempie, jakby wszyscy chcieli. Oczywiście, nie brakuje głosów, że winę ponosi Kongres i administracja Baracka Obamy. Jedyną osobą, na którą nikt nie śmie rzucić podejrzenia, jest szef Fed — Ben Bernanke.
Machaj: Silny frank i silna gospodarka
Mocna waluta, w przypadku Szwajcarii — mocny frank, nie jest gospodarczym problemem. Dużo większy problem mają kraje, których waluta radykalnie się osłabia (choć tracą na tym wszyscy uczestnicy handlu). W długim okresie silna waluta zbudowała potęgi gospodarek Niemiec, Japonii czy Szwajcarii. Niedawna krótkookresowa interwencja szwajcarskiego banku centralnego jest ryzykownym zakładem na przekór rynkowi, który ma na celu przyniesienie tymczasowej ulgi cierpiącym eksporterom.
Wiśniewski: Monetarna wojna państwa z rynkiem
Reakcje rządów na zawirowania na rynkach finansowych wpisują się znakomicie w opisany przez von Misesa proces, w ramach którego podmioty polityczne najpierw powodują problemy gospodarcze poprzez swoje przemocowe ingerencje w swobodne działanie rynku, potem zaś — celem „rozwiązania” tych problemów — jeszcze bardziej owe ingerencje intensyfikują, czego skutkiem jest jeszcze większa intensyfikacja wynikających z nich kłopotów.
Bitner: QE3 tuż za progiem
Sprawa wydaje się już praktycznie przesądzona. Na kolejnym posiedzeniu FOMC zostanie uzgodniony kolejny pakiet niestandardowych środków zmierzających do jeszcze dalej posuniętego złagodzenia polityki pieniężnej Fed. Dramatyczne wydarzenia na rynkach w minionym tygodniu zwieńczone spektakularnym obniżeniem ratingu amerykańskiego rządu wzmocniły dodatkowo presję na bank centralny i trudno sobie wyobrazić, by Ben Bernanke mógł się jej teraz oprzeć.
Thornton: Plan Lehman Brothers
Jak uzdrowić sytuację gospodarczą? Opracowałem własny plan, który nazwałem „Planem Lehman Bros.”. O ile podejście Bernankego, Busha i Obamy oznacza jedynie nędzę i zwiększanie długu publicznego, to plan Lehman Brothers uzdrawia sytuację i przywraca właściwe relację między grubymi rybami, korporacjami „zbyt dużymi, by upaść”, a przedsiębiorcami, którzy będą tworzyć naszą przyszłość.
Wojda: XXI wiek - upadek dolara i powrót do standardu złota: Odcinek I - Czym jest pieniądz?
Pieniądz to wytwór geniuszu ludzkiego, który umożliwił szybki rozwój cywilizacyjny. Towarzyszy ludzkości od zarania dziejów i bez niego trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie gospodarki. Pieniądz to materialny lub niematerialny środek, który można wymienić na towar lub usługę.
Edwards: Monopol i konkurencja na rynku pieniądza
Co by się stało, gdyby zezwolono prywatnym instytucjom na produkcję i używanie swoich własnych, konkurujących ze sobą pod różnymi nazwami walut przy swobodnie zmieniających się kursach?
Hoppe: Dlaczego pieniądz fiducjarny może istnieć - czyli degeneracja pieniądza i kredytu
Nie ulega wątpliwości, że pieniądz fiducjarny może zaistnieć. Tę teoretyczną możliwość stwierdzono już dawno temu, a od 1971 roku, kiedy to zniesiono pozostałości dawnego międzynarodowego standardu złota, wszystkie waluty tego świata w rzeczywistości funkcjonują jedynie jako niewymienialne skrawki papieru. Dlatego celem niniejszej rozprawy jest raczej próba odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób taki pieniądz może w ogóle istnieć? Ściślej rzecz ujmując: czy pieniądz fiducjarny może wyłonić się jako naturalny rezultat interakcji między jednostkami dążącymi do osobistej korzyści?; innymi słowy, czy istnieje możliwość wprowadzenia go do gospodarki bez naruszania zasad sprawiedliwości albo efektywności ekonomicznej?
Murphy: Charles Plosser - nasz człowiek z Fedu?
Charles Plosser — przewodniczący Banku Rezerwy Federalnej w Filadelfii — jest w tym roku członkiem z prawem głosu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, a jego dotychczasowe wypowiedzi wskazują na zaskakująco austriackie podejście do polityki monetarnej. Plosser twierdzi, że gospodarka cierpi z powodu innych „realnych” problemów. Zbyt wielu pracowników (i inne zasoby) zostało przekierowanych do sektora nieruchomości i na Wall Street w latach boomu. Potrzeba zatem czasu, aby uporać się z problemami, dokonując „ponownej kalkulacji”, a polityka monetarna niewielu tu pomoże.
Lewiński: Złoto niekoniecznie najlepsze
Gdy funkcjonował standard złota, świat z całą pewnością nie był wolny od depresji gospodarczych. Do takiego dictum należy jednak dodać dwa podstawowe zastrzeżenia. Po pierwsze, nigdy w historii kłopoty gospodarcze nie były tak częste i tak głębokie, jak w ciągu ostatnich stu lat. Po drugie, niemal każdy kryzys w historii, poza niezależnymi od systemu monetarnego klęskami żywiołowymi i plagami, był wywołany odchodzeniem od standardu złota i wojnami.
Reisman: Spadające ceny są <em>antidotum</em> na deflację
Ciągłe mylenie spadających cen z deflacją stoi na przeszkodzie powrotu do dobrej koniunktury. Przyjmując, że spadające ceny są deflacją, a nie skutkiem deflacji, a zarazem lekiem na nią, ludzie będą mylić rozwiązanie problemu z samym problemem, który należy rozwiązać.
Hayek: Ku wolnorynkowemu systemowi walutowemu
Myślę, że jeśli kapitalistom pozwolono by zaopatrywać się samemu w pieniądz, którego potrzebują, porządek konkurencyjny już dawno przezwyciężyłby główne wahania aktywności gospodarczej i przedłużających się okresów depresji. W chwili obecnej zostaliśmy oczywiście doprowadzeni przez oficjalną politykę walutową do sytuacji, w której rozdysponowanie zasobów jest tak niewłaściwe, że nie macie co liczyć na szybką ucieczkę od obecnych problemów, nawet jeśli wprowadzilibyśmy nowy system walutowy.
Pollaro: Austriackie podejście do pomiaru podaży pieniądza
Pomimo ważnej roli, jaką odgrywa metoda pomiaru podaży pieniądza, ta używana przez większość współczesnych ekonomistów i inwestorów posiada poważne wady, ponieważ oparta jest na nieprawidłowej definicji pieniądza. Monetarystyczne i keynesowskie formuły podaży pieniądza, oparte na empirycznych korelacjach oraz na indukcji z danych statystycznych nie są dobrymi rozwiązaniami. Poprawna formuła podaży pieniądza musi być oparta na wyprowadzonej z dedukcji, poprawnej teoretycznie definicji pieniądza. Tak się składa, że austriacy mają dużo do powiedzenia w tej kwestii.
Mises: Ekonomia i polityka [rozdział 4] - Inflacja
Najważniejszą sprawą do zapamiętania jest, że inflacja nie jest aktem Boga, że inflacja nie jest katastrofą żywiołów lub chorobą, która przychodzi jak plaga. Inflacja jest polityką - zdecydowaną polityką ludzi, którzy uciekają się do inflacji, ponieważ uważają, że jest mniejszym złem niż bezrobocie. Ale faktem jest, że inflacja na krótką metę pozornie ,,leczy" bezrobocie, a równocześnie przygotowuje na dłuższą metę katastrofę gospodarczą z większym bezrobociem. Zatem, inflacja nie leczy bezrobocia. Inflacja jest polityką. A polityka może być zmieniona. Zatem nie ma powodu do tolerowania inflacji.
Rockwell: Czy czeka nas trzecia tura luzowania ilościowego?
Nie możemy wierzyć, że na decyzję o ewentualnym QE3 wpływ będą miały tylko dane dotyczące zatrudnienia. Bernanke jest chłopcem na posyłki dużych banków i Wall Street. Właśnie ta zależność, wspólnie z polityką, będzie oddziaływać na jego decyzję. Jednak, przede wszystkim, możemy być pewni, iż w okolicach lata pojawi się wiele złych wiadomości, którymi można będzie uzasadnić kolejną turę stymulowania.
Murphy: Wartość subiektywna a ceny rynkowe
Na blogu poświęconym otwartemu oprogramowaniu dyskusja zwróciła się ostatnio w stronę ekonomii. Ściśle mówiąc, ekspert w dziedzinie programowania uważa, że odkrył fatalną wadę standardu złota. Rozłożenie jego wpisu na czynniki pierwsze będzie pouczającą lekcją, która pozwoli nam zrozumieć współczesną teorię wartości, a także podać argumenty przemawiające za standardem złota.