Baghestanian: Niezdrowa żywność, podatki i rozwiązanie rynkowe
Jeśli naszym zamiarem jest zmniejszenie konsumpcji niezdrowej żywności, jedyną polityką, która byłaby skuteczna w długim okresie, jest pełna liberalizacja rynku opieki zdrowotnej. Rozwiązałoby to problem chronicznego niedofinansowania służby zdrowia oraz uświadomiłoby nam, że nasze zdrowie jest cennym dobrem.
Machaj: Podatki w górę
Pierwsza połowa XXI wieku zapisze się w historii gospodarczej jako krytyczny moment światowego systemu gospodarczego, opartego na rekordowej fiskalnej redystrybucji, która nie może być w długim okresie zatuszowana polityką ekspansji długu i kredytu.
Bitner: Podatek Tobina
Na szczycie G20 premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown nieoczekiwanie dołączył do chóru zwolenników podatku Tobina. Choć sprzeciw USA i MFW powoduje, że sprawa jego wprowadzenia daleka jest od rozstrzygnięcia (za są między innymi Francja i Niemcy), to i tak szansa na realizację tego fatalnego pomysłu nigdy nie była aż tak duża jak dziś.
Machaj: Częściowe zniesienie belkowego
Nazwisko Marka Belki póki co dość trwale wpisało się w historię gospodarczą najbliższych lat polskiej prowincji Unii Europejskiej. Nie dlatego, że jako minister dokonał wielkiej reformy finansów publicznych. Nie dlatego, że zmniejszył w Polsce fiskalizm, albo bezkarność urzędów skarbowych. Lecz dlatego, że wprowadził podatek od zysków kapitałowych pieszczotliwie zwany od jego nazwiska „belkowym”. Niedawno rozpętała się dyskusja na temat ewentualnego zniesienia tego podatku.
Jabłecki: PO kontra podatek Belki
W ostatniej kampanii wyborczej Platforma Obywatelska jednym ze swych liberalnych postulatów uczyniła zniesienie podatku od zysków kapitałowych, tzw. podatku Belki. Niestety już po dojściu partii do władzy projekt natrafił na ostry sprzeciw przede wszystkim ministra finansów Jacka Rostowskiego, który argumentował, że takie rozwiązanie faworyzowałoby ludzi bogatych pozwalając im płacić „efektywnie niższe podatki”. W końcu w sprawę zaangażował się osobiście premier Donald Tusk, który wysunął kompromisową propozycję, aby utrzymać podatek od zysków z inwestycji giełdowych, ale znieść ten, który nakłada się na odsetki z lokat i rachunków bankowych.
Machaj: Fetysz podatku liniowego
Raz na jakiś czas, zwłaszcza gdy dochodzi do zmiany ekipy rządzącej, na wierzch wypływają fetyszyści podatku liniowego; bezkrytyczni jego zwolennicy, którzy starają się forsować pogląd jakoby jednolita liniowa stawka podatku dochodowego była świetnym rozwiązaniem gospodarczym. Nie jest oczywiście tak, że w tym, co mówią nie ma żadnej prawdy – wprost przeciwnie, często mają rację, jeśli chodzi o fundamenty, a dopiero w szczegółach kryje się diabeł.
Hoppe: Ekonomia opodatkowania
Opodatkowanie – nade wszystko i przede wszystkim – jest i musi być rozumiane jako niszczenie własności i bogactwa, co wynika z prostej analizy logicznej znaczenia podatków. Opodatkowanie jest przymusowym, niewynikającym z umowy transferem określonych dóbr materialnych (obecnie zazwyczaj pieniędzy, ale nie zawsze) i wartości w nich zawartych od jednostki bądź grupy, które władały nimi jako pierwsze, i które mogły czerpać dochód z dalszego ich posiadania, do innych jednostek bądź grup, które teraz mogą być ich posiadaczami i czerpać z nich dochody.
DiLorenzo: Windowanie podatków
Ci sami politycy, którzy latami łupili podatników, w roku wyborów zmienili się – przynajmniej na pozór – w zwolenników „obniżania podatków”. Republikański gubernator Maryland Robert Ehrlich wysunął „śmiałą” propozycję takiego obcięcia podatków od nieruchomości, że przeciętny właściciel domu w Maryland zaoszczędziłby całe czterdzieści dolarów rocznie, prawie tyle, by móc raz pójść na mecz baseballowy z udziałem Baltimore Orioles. A to wszystko po tym, jak gubernator podniósł stopę podatku o 57%.
Czarniecki: Podatki
Nikt nie lubi podatków, toteż każda ekipa rządząca krajem, markuje nieznaczne obniżki w jakiejś grupie rozlicznych kontrybucji wyłącznie po to, by przesłonić znaczący wzrost obciążeń w innych. Pretekstem jest zwykle chęć uproszczenia i uporządkowanie, płaconych przez nas podatków. Tymczasem po dokładnej analizie okazuje się, że w istocie płacimy więcej.
Machaj: Nędza podatku spadkowego
Nikomu nie trzeba specjalnie tłumaczyć, czym jest podatek spadkowy. Polega on na bardzo prostym mechanizmie - po śmierci właściciela majątek, zamiast zostać rozdysponowany zgodnie z wolą zmarłego, ulega konfiskacie władz państwowych. O ile definicja tego podatku jest jasna, o tyle jego natura ekonomiczna wydaje się być kompletnie niezrozumianą, i to zarówno przez współczesne elity, zdominowane przez myślenie socjaldemokratyczne, jak również przez część poważnych środowisk naukowych. Za dobry dowód tego zjawiska można uznać przyjazne nastawienie do idei podatku spadkowego chociażby noblisty Jamesa Buchanana, którego niektórzy nazywają wolnorynkowcem.
Jabłecki: Decyzje i marzenia Zyty Gilowskiej
I stało się. Rząd przyjął projekt reformy podatkowej opracowanej przez panią premier Zytę Gilowską. Rychło w czas, bo przecież toczona przez PiS na całego wojna z "układem" kosztuje; nowe posady, resorty i biura też same na siebie nie zarobią, a na dodatek podwyżek w tej czy innej formie zaczęły się także ostatnio domagać różne grupy tzw. budżetówki. Na takie rządowe kłopoty najlepsza jest reforma podatkowa - najlepiej taka, która pozwoli "dopiąć budżet" i jednocześnie nie da największym społecznym krzykaczom powodu do niezadowolenia. Niestety jednak, wbrew zapewnieniom premiera i żelaznej damy finansów, ktoś będzie musiał stracić, żeby ktoś inny zyskał, bo - jak mawiał Murray Rothbard - podatki to jedyna faktycznie istniejąca gra o sumie zerowej.
Nowy VAT - brakuje strategii uporządkowania finansów publicznych
W ciągu kilku tygodni rząd chce przedstawić projekt ujednolicenia stawek VAT. Zamiast 22 proc. ma być 19, ale reszta jest wielką niewiadomą. Zmiany zapowiedział w poniedziałek wicepremier Jerzy Hausner. Projekt reformy ma powstać szybko, być może zacznie obowiązywać już w 2005 r. - pisze wczorajsza Gazeta Wyborcza.
Rothbard o podatkach w 'Power and Market'
By upamiętnić moment uchwalenia przez szeroką koalicję parlamentarną wprowadzenia w Polsce nowego progu podatku dochodowego w wysokości 50% zarobków dla najlepiej zarabiających, publikujemy fragment poświęconego podatkom rozdziału ze słynnego "Power and Market" Murraya N. Rothbarda. Mamy nadzieję, że wiedza zawarta w tym tekście rzuci odpowiednie światło na tę decyzję sejmu.
Wydać czy zaoszczędzić
Według ekonomistów wyższe wpływy z podatków, które budżet zyskuje dzięki ożywieniu w gospodarce, powinny zostać przeznaczone na zmniejszenie deficytu państwa. Z badań opinii społecznej wynika, że zdaniem większości Polaków pieniądze te trzeba przeznaczyć na obniżenia podatków oraz na zwiększenie wydatków społecznych. Podobnie uważa część polityków. - pisze dzisiejsza „Rzeczpospolita”.
Przedsiębiorcy walczą z fiskusem
"Jeszcze w tym tygodniu Sejm może przyjąć ustawy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. W środę wieczorem odbyło się w Sejmie drugie czytanie. Tekst dokumentu jest zgodny z oczekiwaniami przedsiębiorców. Niepokój budzi tylko przepis, zgodnie z którym urzędnicy skarbowi będą mogli sprawdzać firmy nawet przez cały rok pod pozorem kontroli dokumentów. Taki zapis przeforsowało Ministerstwo Finansów" -pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita".
Verheugen: możliwe ograniczenie
Komisarz ds. rozszerzenia Unii Europejskiej Guenter Verheugen opowiedział się za ustaleniem "pasma" ograniczającego różnice w wysokości podatków od zysków przedsiębiorstw i zapewniające "uczciwą" konkurencję podatkową na terenie Wspólnoty. Francja i Niemcy od pewnego czasu domagają się domagają się zmniejszenia stawek podatkowych w krajach "nowej" i "starej" Unii twierdząc, że niskie podatki nowoprzyjętych krajów to nieuczciwa konkurencja - podaje portal wp.pl.
Francja i Niemcy oskarżają: zbyt niskie podatki dla przedsiębiorstw
Rzeczpospolita: "Francja i Niemcy oskarżają dziesięć nowych państw członkowskich o zbyt niskie podatki dla przedsiębiorstw, które będą zachęcały firmy starej Unii do przenoszenia produkcji na wschód. Oba państwa twierdzą, że Unia powinna wprowadzić minimalną stawkę obciążeń fiskalnych podmiotów gospodarczych." Instytut Misesa komentuje sprawę jako próbę utrzymania wysokich podatków na terenach Niemiec i Francji, pragnących uciec przed "konkurencją" podatkową poprzez wymierzenie ciosu podatkowego państwom członkowskim.
Plany reform podatkowych Marka Belki
Marek Belka ma kolejny pomysł na reformę systemu podatkowego. Tym razem proponuje, aby zwiększyć kwotę wolną od podatku. Oznacza to zwolnienie z opłat najbiedniejszych oraz podwyżkę dla połowy podatników - pisze dzisiejszy "Parkiet"
Machaj, Witwicki: Podatki a inwestycje
Bartosz Witwicki i Mateusz Machaj polemizują z niektórymi tezami podatkowymi przedstawionymi przez specjalistów z Centrum Badawczego Tiger.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- Następna