Hoppe: Dlaczego pieniądz fiducjarny może istnieć - czyli degeneracja pieniądza i kredytu
Nie ulega wątpliwości, że pieniądz fiducjarny może zaistnieć. Tę teoretyczną możliwość stwierdzono już dawno temu, a od 1971 roku, kiedy to zniesiono pozostałości dawnego międzynarodowego standardu złota, wszystkie waluty tego świata w rzeczywistości funkcjonują jedynie jako niewymienialne skrawki papieru. Dlatego celem niniejszej rozprawy jest raczej próba odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób taki pieniądz może w ogóle istnieć? Ściślej rzecz ujmując: czy pieniądz fiducjarny może wyłonić się jako naturalny rezultat interakcji między jednostkami dążącymi do osobistej korzyści?; innymi słowy, czy istnieje możliwość wprowadzenia go do gospodarki bez naruszania zasad sprawiedliwości albo efektywności ekonomicznej?
Wiśniewski: O blaskach i cieniach demokratycznego podejmowania decyzji gospodarczych
(...) deklaratywne uwielbienie dla demokracji w świecie nie wydaje się słabnąć – nieczęsto słyszy się stwierdzenia, że świat stał się już zanadto demokratyczny; przeciwnie – bezustannie słyszy się głosy, że demokracji jest wciąż za mało, przy czym wypowiedzi takie zdają się padać coraz częściej w odniesieniu do kontekstu nie politycznego, a gospodarczego. Cóż dokładnie miałyby jednak oznaczać wspomniane nawoływania do „demokratyzacji gospodarki”?
Wozinski: Etyka jako kodeks prawa własności w ujęciu Hansa-Hermanna Hoppego
Kształt współczesnych teorii etycznych wyznaczony jest przez spór rozmaitych kierunków, takich jak: eudajmonizm, deontologizm czy też personalizm. Bardzo często można też spotkać się z postulatem braku jakichkolwiek norm, który ma być rezultatem niewspółmierności ludzkich siatek pojęć oraz mnogości narracji.
Hoppe: Czy Austriacy muszą brać pod uwagę obojętność?
Wydaje się to niezaprzeczalne, a każda próba wyjaśnienia, dlaczego ktoś wybiera dane dobro, za pomocą odniesienia się do obojętności, zamiast preferencji, trąci logicznym absurdem, "pomyłką co do kategorii". Mimo to, Rothbard i Mises byli krytykowani, nawet jeśli tylko pośrednio, przez Nozicka i Caplana za brak konsekwencji przy uwzględnianiu koncepcji obojętności w analizie ekonomicznej. Odpowiedzi na tę krytykę udzielili Block oraz Hülsmann. Jednakże ich replika, chociaż w dużym stopniu prawidłowa, zdaje się nie w pełni rozjaśniać tę problematykę. Co się tyczy krytyki dokonanej przez Nozicka, to zamierzam naprawić jej niedoskonałości.