Bermudez: Jak etatyzm zniszczył Argentynę
Kolejny kraj na koncie szalejącego etatyzmu....
McMaken: Czy rząd ma prawo karać za brak posłuszeństwa?
W Stanach Zjednoczonych pojęcie „zdrady stanu” przeżywa w ostatnich latach swoisty renesans na lewicy.
Inserra: Wolność słowa utrzymuje konflikty w ryzach
Badacze prawa konstytucyjnego i obrońcy prawa do swobodnej wypowiedzi piszą o ogólnym regresie wolności słowa w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Jasiński: Braki żywności to bardziej pokłosie interwencjonizmu niż wojny
Czas najwyższy na liberalizację rolnictwa.
Johnson: Niebezpieczeństwo rządowego paternalizmu
Studenci zawsze pytają: „dlaczego rząd nie wkroczył wcześniej?"
Scheuttinger, Butler: Kontrola cen w starożytnym Rzymie
„zarówno biedni, jak i bogaci modlili się, by barbarzyńcy wybawili ich...”
Klein: Koronakryzys a Lewiatan
Rozległa rola państwa utrzymuje się, gdy kryzys mija...
Boudreaux: Interwencjonizm jest nienaukowy
W końcu wszystko mamy rozrysowane na wykresie...
Metodologia ekonomii głównego nurtu
Galles: Jak agregacja ukrywa problemy interwencjonizmu?
Poleganie na agregatach odwraca naszą uwagę od poszczególnych osób, które faktycznie dokonują wyborów, działają i ponoszą konsekwencje.
Mises: Kryzys interwencjonizmu
Fragment książki „Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii”
Interwencjonizm Unii Europejskiej
Watson: Airbus Beluga - czyli jak kiepskie rządy czasem tworzą fajne rzeczy
Interwencjonizm rządowy zazwyczaj źle wpływa na życie ludzi, ale czasami ma przyjemne estetycznie skutki uboczne.
Hendrickson: Pierwszy poważny błąd ekonomiczny Trumpa
Ogłoszenie przez prezydenta USA Donalda Trumpa planu nałożenia 25% cła na importowaną stal oraz 10% na importowane aluminium to pierwszy poważny błąd w polityce gospodarczej prezydentury Donalda Trumpa. Czym kieruje się prezydent?
Jędrol: Państwo w gospodarce w ujęciu szkoły austriackiej
Rola państwa w gospodarce jest jednym z podstawowych przedmiotów sporów w historii myśli ekonomicznej. Wraz z rozwojem teorii ekonomicznej konflikt ten narastał. Wytworzyły się dwa główne ogólne paradygmaty ekonomiczne – interwencjonistyczny i liberalny. Ekonomiści spierają się co do stanowiska, czy rola państwa w gospodarce powinna się ograniczać do zapewnienia ram prawnych funkcjonowania swobodnej gry konkurencyjnej, czy mechanizmy rynkowe są na tyle zawodne, że należy interweniować w gospodarkę, by regulować system i podejmować próby zwiększenia jego wydajności.
Nock: Władza społeczeństwa a władza państwa
Jeżeli zajrzymy pod powierzchnię naszych spraw publicznych, możemy dostrzec jeden podstawowy fakt, a mianowicie daleko posuniętą redystrybucję władzy między społeczeństwem i państwem. I ten właśnie fakt stanowi prawdziwy obiekt zainteresowania badacza cywilizacji. Drugorzędne lub jedynie wtórne znaczenie mają dla niego takie sprawy jak ustalanie cen czy stawek płac, inflacja, zbijanie kapitału politycznego, „dotowanie rolnictwa” i podobne problemy polityki państwa, które zapełniają strony gazet oraz ciągle pojawiają się w wypowiedziach publicystów i polityków. Wszystkie te sprawy można umieścić w jednej kategorii. Mają one znaczenie bezpośrednie i tymczasowe i z tego powodu monopolizują uwagę publiczną, ale wszystkie sprowadzają się do tego samego: do rozszerzania władzy państwa i proporcjonalnego zmniejszania władzy społeczeństwa.
Ravier: Trzy poglądy na temat interwencjonizmu państwowego – Röpke, Hayek, Keynes
Odłóżmy na chwilę na bok keynesizm, społeczną gospodarkę rynkową i szkołę austriacką. Skupmy się na trzech konkretnych ekonomistach: Johnie Maynardzie Keynesie, Wilhelmie Röpkem i Friedriechu Hayeku. Jeśli mój tok myślenia jest prawidłowy i umiejscowienie filozofii politycznej i myślenia ekonomicznego Röpkego pomiędzy pracami Keynesa a dziełami Hayeka jest poprawne, artykuł ten posłuży jako próba odpowiedzi na pytanie: do jakiego momentu?
Machaj: Rozdział 22. podręcznika „Wolna przedsiębiorczość” - Spory wokół roli państwa w gospodarce
Państwo jest instytucją, która opiera się na monopolu stosowania przemocy na danym terytorium geograficznym. Oznacza to, że nikt inny poza aparatem państwowym nie może formalnie grozić obywatelom zastosowaniem bezpośredniego przymusu. W praktyce oczywiście zdarzają się ludzie, którzy stosują przymus, ale stanowione prawo im tego zabrania. Jedyną instytucją, która może legalnie przejmować środki obywateli (a także w innych przypadkach pozbawiać ich wolności), jest aparat państwa.
Wojtyszyn: Interwencja triangularna i jej konsekwencje dla gospodarki
Artykuł ten jest częścią szerszej analizy problemu państwowego interwencjonizmu w gospodarce, a zarazem kontynuacją publikacji dotyczącej interwencji binarnej w ujęciu amerykańskiego ekonomisty i przedstawiciela austriackiej szkoły ekonomii — Murraya Newtona Rothbarda
Wojtyszyn: Interwencja binarna jako przykład państwowego etatyzmu w gospodarce
Tematem niniejszego artykułu jest mało znana, aczkolwiek ze wszech miar wartościowa analiza państwowego interwencjonizmu w gospodarce, a dokładniej interwencji binarnej, jaką przeprowadził amerykański ekonomista Murray Newton Rothbard.
Carden, Horwitz: Eugenika, najwyższy stopień postępowej inżynierii społecznej
Zgodnie z obowiązującą wersją historii ery postępowej, oświecone władze wkroczyły do akcji i rozpoczęły regulację rynku dóbr, pracy oraz kapitału, dzięki czemu uchroniły nieszczęsne masy przed niestałością nieograniczonego kapitalizmu wolnorynkowego. Pomimo powszechnego przyjęcia tej narracji tamtych wydarzeń istnieje wiele powodów, by zastanowić się, czy we właściwy sposób opisuje ona motywacje i nadzieje reformatorów ery postępowej.
Abela: Austriacka Szkoła Ekonomii i interwencjonizm w Japonii
"Japonia obchodzi w tym roku swoje 2 673 urodziny. Ma historię bogatą, ale zdominowaną przez boskich cesarzy i autokratycznych, kochających podatki przywódców wojskowych. Tak więc gospodarcza i socjalna niedola ostatnich 20 lat jest rezultatem ponad 2000 lat kontrolowanej przez państwo edukacji i wojskowej mentalności, a nie błędów gospodarczych. Młodzi Japończycy wyraźnie szukają odpowiedzi, ale żadne japońskie źródło nie pomaga im zrozumieć, skąd biorą się problemy. W rezultacie zanim dojrzeją na tyle, aby samemu zrozumieć to, co ich otacza, obejmują już posadę na jakimś rządowym stanowisku".
Mises: O syndykalizmie
Nie można brać syndykalistycznego programu poważnie i nikt nigdy tego nie zrobił. Nikt nie był tak nierozsądny, by otwarcie bronić syndykalizmu jako systemu społecznego. Syndykalizm odgrywał rolę w omawianiu problemów ekonomicznych jedynie w tej mierze, w jakiej pewne programy nieświadomie zawierały syndykalistyczne cechy.