Autor: Wojciech Czarniecki
Twierdzenia prakseologii wywodzone są z jednego aksjomatu tj. z aksjomatu działania. Spróbuję wywieść z tego aksjomatu, jednorodną miarę wartości.
Każde działanie wymaga czasu. Wybory dokonywane są z myślą o ograniczonym odcinku czasu licząc od „teraz”. To co najpilniejsze próbujemy zaspokoić teraz, mniej pilne odkładamy na potem. Niektóre z nich przegrywają ciągle z aktualnymi teraz, bo istnieje zespół powracających pilnych potrzeb poza które nie da się wykroczyć z braku czasu.
Co wynika z aksjomatu działania?