Autor: Wojciech Czarniecki
[Przypominamy, że w dziale "Working Papers" publikowane są robocze teksty nadsyłane przez różnych autorów, nie zawsze reprezentujących poglądy szkoły austriackiej].
Specjaliści „pochodzenia handlowego”, już dawno wiedzieli, że nie jest tak jak głosi prawo podaży i popytu. To czy klient kupi towar zależy głównie od nasilenia emocji, które on handlowiec potrafi powiązać z tym towarem. Musi dotrzeć do jego pokładów irracjonalności, uderzyć umiejętnie w struny zawiści, łakomstwa, pychy, strachu, bo przedmiotem sprzedaży nie są właściwości produktu lecz intensywność potrzeb, które jest on zdolny choćby przez chwilę wzbudzić u kupującego.
Jako, że powyższa praca wzbudziła wiele kontrowersji zamieszczamy poniżej polemikę autorstwa Artura Kornatowskiego oraz wyjaśnienia autora.
Polemika Artura Kornatowskiego
Wyjaśnienia autora