KRS: 0000174572
Powrót
Tłumaczenia

DiLorenzo: Windowanie podatków

0
Thomas DiLorenzo
Przeczytanie zajmie 4 min

Autor: Thomas Di Lorenzo
Tytuł oryginału: Tax Gouging: The Real Problem
Tłumaczenie: Jędrzej Kuskowski

Zdecydowanie najważniejszą reformą podatkową lat osiemdziesiątych było wprowadzenie indeksacji federalnego podatku dochodowego w zależności od inflacji oraz zmniejszenie liczby progów z piętnastu do trzech. Wcześniej zwykli pracownicy z klasy średniej wpychani byli w coraz wyższe progi podatkowe przez podwyżki płac spowodowane wzrostem cen. Skutek tego był taki, że po kilku latach wzrostu kosztów utrzymania standard życia zaczął się obniżać, ponieważ zmniejszał się dochód netto, a wzbogacało się państwo.

Ten niemoralny system pozwalał Rezerwie Federalnej drukować ogromne ilości pieniędzy, co wywoływało inflację. Inflacja prowadziła do wzrostu kosztów utrzymania, a to z kolei do wpychania w wyższe progi i ściągania wyższych podatków. Budżet federalny stał się przerośnięty kosztem podatnika. Politycy nie musieli już wysłuchiwać krytyki za to, że głosowali za podwyżką podatków – podwyżka podatków została zastąpiona przez inflację. Oto prawdziwe opodatkowanie bez reprezentacji (co nie znaczy, że opodatkowanie z reprezentacją jest lepsze).

Po wprowadzeniu indeksacji rząd federalny nie jest już w stanie rabować podatników i klasy średniej w ten szczególny sposób. Jednak organy stanowe i lokalne robią to nadal dzięki podatkowi od nieruchomości.

Ekspansywna polityka monetarna prowadzona w ostatniej dekadzie sztucznie obniżyła stopy procentowe, wywołując boom (niektórzy powiedzieliby: bańkę) na rynku nieruchomości. Wraz z nadzwyczajnym wzrostem cen nieruchomości w całym kraju pojawił się nadzwyczajny wzrost podatków od ich wartości.

Jak wynika z raportów online dotyczących wpływów podatkowych w moim stanie, czyli w Maryland, wpływy z podatków od nieruchomości w okolicach Baltimore są dziś około 35% większe niż w 2000 roku. Czy szkoły w Baltimore są o 35% lepsze? Czy policja jest o 35% bardziej efektywna? Czy obywatele dostają od władz miejskich o jedną trzecią więcej usług? Oczywiście, że nie. Po prostu za te same marne „usługi” płacą o 35% więcej.

Lokalni i stanowi politycy cieszą się z „nadwyżek budżetowych”, które należałoby nazwać raczej niezasłużonymi, nadzwyczajnymi „zyskami”. Zwiększone przychody budżetowe są skutkiem ogromnego windowania cen przez państwo, które jest przecież monopolistą we wszystkim, co robi.

Jakby tego było mało, wielu właścicieli domów, którzy sprzedali swoje majątki, wpadło w pułapkę podatku od zysków kapitałowych, nie wspominając o „podatku od przeniesienia własności”, który ma charakter konfiskaty. Obowiązuje on w niektórych stanach i zapewnia rządom tych stanów „udział” w każdej transakcji na rynku nieruchomości, niczym gangowi Tony’ego Soprano, zajmującemu się zbieraniem „datków” od miejscowych kupców.

Ci sami politycy, którzy latami łupili podatników, w roku wyborów zmienili się – przynajmniej na pozór – w zwolenników „obniżania podatków”. Republikański gubernator Maryland Robert Ehrlich wysunął „śmiałą” propozycję takiego obcięcia podatków od nieruchomości, że przeciętny właściciel domu w Maryland zaoszczędziłby całe czterdzieści dolarów rocznie, prawie tyle, by móc raz pójść na mecz baseballowy z udziałem Baltimore Orioles. A to wszystko po tym, jak gubernator podniósł stopę podatku o 57%.

Pierwszy od trzydziestu pięciu lat republikański gubernator Maryland „uczcił” swoje zwycięstwo, wprowadzając najwyższą podwyżkę podatku od nieruchomości w historii stanu. Naiwni obywatele Maryland wciąż wierzą w to, że głos na republikanów to głos przeciw rozrostowi państwa!

Podatkowa żyła złota, którą cieszą się lokalni i stanowi biurokraci jest źródłem jeszcze jednego problemu. Kiedy lokalne władze dostają taki właśnie nagły zastrzyk gotówki, wykorzystują go do zjednania sobie kolejnych lobbystów i wcielają w życie ogrom nowych programów. Kiedy zaś rynek nieruchomości ochłonie albo cała gospodarka zwolni, wszystkie programy pozostaną, a przychody spadną, prowadząc do „kryzysu deficytu”.

Wtedy pojawią się głosy, by wprowadzić jeszcze wyższe podatki, które jeszcze bardziej zaszkodzą lokalnej gospodarce. Nikt nie wspomina nawet o tym, aby uczynić rząd bardziej efektywnym, ponieważ rząd można uczynić efektywnym tak samo, jak można nauczyć kota szczekać. Wzrost podatku od nieruchomości nieuchronnie prowadzi więc do jeszcze większego jego wzrostu w przyszłości, jeszcze większego grabienia podatników i wyrządzi jeszcze większe szkody lokalnej gospodarce.

Na początku lat dziewięćdziesiątych, po ostatnim wielkim boomie na rynku nieruchomości (w latach osiemdziesiątych), stany, w których wzrost przychodów był niewielki, mogły pochwalić się najlepszą kondycję finansową, ponieważ miały ograniczoną możliwość wyrzucania pieniędzy w błoto. Lokalni i stanowi politycy są monopolistami, którzy windują ceny. Wszyscy powinni zostać wyrzuceni z pracy tej jesieni, tak dla zabawy.

Kategorie
Ekonomia sektora publicznego Podatki Teksty Tłumaczenia

Czytaj również

Gordon_Grozne_konsekwencje_niemieckiej_szkoly_historycznej

Historia myśli ekonomicznej

Gordon: Groźne konsekwencje niemieckiej szkoły historycznej

Według Misesa niemiecka szkoła historyczna dążyła do ograniczenia międzynarodowego wolnego handlu.

matthews-protekcjonizm-nie-zapewnia-bezpieczenstwa-zywnosciowego-tylko-je-ogranicza

Handel zagraniczny

Matthews: Protekcjonizm nie zapewnia „bezpieczeństwa żywnościowego”, tylko je ogranicza

Oczekiwanie, że protekcjonizm zapewni bezpieczeństwo żywnościowe nie ma racji bytu.

Allman_Ego kontra maszyna

Innowacje

Allman: Ego kontra maszyna

Dlaczego niektórzy ludzie tak nerwowo reagują na nowe modele sztucznej inteligencji?

Nyoja_O-„dekolonizacji”-praw-własności

Społeczeństwo

Nyoja: O „dekolonizacji” praw własności

Twierdzi się, że zasady wolności jednostki i własności prywatnej są po prostu kwestią pewnych preferencji kulturowych...


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.