KRS: 0000174572
Powrót
Infrastruktura

Barnard: USA powinny promować energię nuklearną

0
Christopher Barnard
Przeczytanie zajmie 4 min
Barnard_USA-powinny-promować-energię-nuklearną.jpg
Pobierz w wersji
PDF

Autor: Christopher Barnard
Źródło: humanprogress.org
Tłumaczenie: Tomasz Kłosiński
Wersja PDF

Lubimy postrzegać Stany Zjednoczone jako światowego lidera w dziedzinie innowacji i technologii. A jednak w kwestii regulacji energetyki jądrowej popełniliśmy błąd. Na rozwój energetyki jądrowej wpłynęły błędne przekonania i strach. W popkulturze często szkalowano energię jądrową, kojarząc ją z częstymi awariami i zieloną, lepką cieczą z serialu „Simpsonowie”. Jednak obawy dotyczące bezpieczeństwa związane z energią jądrową zostały wielokrotnie obalone. Statystyki pokazują, że jest to w rzeczywistości najbezpieczniejsza forma produkcji energii. Jest też najbardziej niezawodna. Prawda jest taka, że potrzebujemy energii jądrowej, aby zapewnić sobie czystą energię w przyszłości.

Powszechnie wiadomo, że energia jądrowa nie tylko nie emituje dwutlenku węgla, ale także może być źródłem obciążenia podstawowego, wytwarzając energię praktycznie przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Należy również zauważyć, że wytwarzanie energii jądrowej wymaga mniejszych zasobów — ziemi, przestrzeni i wody — niż inne formy czystej energii. Osoby poważnie myślące o przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym i dążeniu do zerowej emisji netto wiedzą, że energia jądrowa jest kluczowym elementem układanki. Tak, bezpieczeństwo powinno być priorytetem, ale nie możemy pozwolić, aby nadmierna ostrożność udaremniła naszą strategię walki ze zmianami klimatu.

To właśnie sprawia, że nasza nadmierna regulacja energetyki jądrowej przynosi skutki odwrotne do zamierzonych. W Stanach Zjednoczonych zatwierdzenie projektu reaktora jądrowego trwa o 26 miesięcy dłużej niż w Wielkiej Brytanii (80 miesięcy w porównaniu z 54 miesiącami). Ponadto elektrownie jądrowe ponoszą średnio 60 mln USD kosztów regulacyjnych rocznie. Od lat 70. koszty budowy amerykańskich elektrowni jądrowych wzrosły o 200%. Z kolei w Korei Południowej w latach 1989-2008 koszty te spadły o 13%. Jeśli naszym celem jest konkurencyjność i innowacyjność w dziedzinie energetyki jądrowej, to ponosimy porażkę.

Musimy wprowadzić na rynek nową flotę elektrowni jądrowych w oparciu o lepsze ramy prawne, tak aby inżynierowie mogli doskonalić swoje konstrukcje i aby można było je powielać w celu zwiększenia efektywności. Powinno się to rozpocząć od przyjęcia przez Nuclear Regulatory Commission (Komisję Nadzoru Jądrowego) procesu wydawania zezwoleń opartego na wynikach, a nie na licencjonowaniu opartym na nakazach. Różne firmy powinny mieć możliwość projektowania i wprowadzania innowacji w zakresie własnych zabezpieczeń, a nie stosować się do przestarzałego, biurokratycznego i zbyt niechętnego do podejmowania ryzyka zestawu istniejących uprzednio przepisów. Oznacza to również opracowanie zupełnie innych — i mniej uciążliwych — ram regulacyjnych dla elektrowni jądrowych nowej generacji, takich jak małe reaktory modułowe i reaktory oparte na syntezie termojądrowej, które są jeszcze bezpieczniejsze niż tradycyjne konstrukcje.

Stany Zjednoczone od dawna są ośrodkiem innowacji i przodują w globalnym postępie technologicznym i naukowym. Utrudniając rozwój energetyki jądrowej uciążliwymi regulacjami, nie tylko przegrywamy walkę ze zmianami klimatycznymi, ale także szkodzimy naszej reputacji w zakresie kompetencji naukowych i technologicznych na arenie światowej.

Około 15% amerykańskiej energetyki jądrowej jest obecnie skazane na wycofanie się z eksploatacji, co w dużej mierze jest spowodowane procesami regulacyjnymi, których elektrownie muszą przestrzegać. Jest to nie tylko marnotrawstwo istniejącej już infrastruktury jądrowej, ale także równia pochyła. Odejście od energii jądrowej nie musi oznaczać większej ilości energii odnawialnej. Jest bardziej prawdopodobne, że będzie to oznaczać produkcję i zużycie większej ilości paliw kopalnych.

Faktycznie, często przywoływane w Stanach Zjednoczonych odnawialne alternatywy dla energetyki jądrowej, takie jak wiatr i słońce, obecnie nie są w stanie zapewnić wystarczającej ilości energii do zasilania nowoczesnej gospodarki. Bez dalszych innowacji w zakresie zaawansowanej technologii akumulatorów nie możemy polegać wyłącznie na odnawialnych źródłach energii, aby umożliwić przejście na czystą energię. Zamiast tego, w scenariuszu dalszego upadku energetyki jądrowej, to ciągłe i rozszerzone wykorzystanie paliw kopalnych zapewni niezawodną energię po przystępnych cenach dla większości Amerykanów. Poprzez nadmierne regulacje dotyczące naszej obecnej floty jądrowej i hamowanie nowych innowacji w dziedzinie energetyki jądrowej ryzykujemy, że staniemy się coraz bardziej zależni od paliw kopalnych. Jeśli chcemy, aby nasz sektor energetyczny nadal stawał się czystszy, energia jądrowa nie może być wrogiem. W rzeczywistości jest naszym największym sprzymierzeńcem, ale tylko wtedy, gdy jej na to pozwolimy.

Do tej pory pozwalaliśmy, aby regulacje osłabiały, a być może nawet śmiertelnie raniły przemysł jądrowy. Należy położyć temu kres, jeśli mamy zająć się zmianami klimatycznymi i zapoczątkować nową erę innowacji. Reforma przepisów dotyczących energetyki jądrowej powinna być w nadchodzących latach jednym z priorytetów polityki energetycznej.

Źródło ilustracji: Adobe Stock

Kategorie
Ekonomia sektora publicznego Infrastruktura Teksty Tłumaczenia

Czytaj również

Parchi_Poza_panstwem_tez_istnieje_skuteczne_zarzadzanie

Ekonomia sektora publicznego

Parchi: Poza państwem istnieje skuteczne zarządzanie

W dzisiejszych czasach rząd i państwo to terminy zwykle stosowane wręcz synonimicznie. Ale czy zawsze musi tak być?

McCafferty_Kto-zbudował-drogę.jpg

Infrastruktura

McCaffrey: Kto zbudował drogę?

W wiadomościach pojawiła się świetna historia o Mike’u Wattsie, brytyjskim przedsiębiorcy, który znalazł pomysłową odpowiedź na jedno z najbardziej oklepanych pytań w ekonomii: Kto będzie budował drogi?

Beim_Fracht lotniczy_a Centralny_Port Komunikacyjny_–_analiza_dyskusji

Infrastruktura

Beim: Fracht lotniczy a Centralny Port Komunikacyjny – analiza dyskusji

Budowa CPK może sprzyjać rozwojowi frachtu lotniczego, ale nie jest ani warunkiem koniecznym ku temu, ani nie jest procesem samoistnym.

Jurewicz_Paradoks-Braessa-a-opłaty-za-drogi.jpg

Infrastruktura

Jurewicz: Paradoks Braessa a opłaty za drogi

W dyskusjach na temat miejskiej polityki transportowej przeciwnicy samochodów przywołują niekiedy paradoks Braessa, wedle którego w pewnych okolicznościach zbudowanie nowej drogi może doprowadzić do zwiększenia korków — nawet przy założeniu, że łączna liczba przejechanych kilometrów się nie zmieni. Okazuje się jednak, że poddanie dróg regułom działania rynku powoduje, że paradoks Braessa nie występuje.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.