Autor: Anthony de Jasay

Jasay: Problem egzekucji umów
Podział pracy pociąga za sobą wymianę, a wymiana jest egzekucją milczącej lub jawnej umowy.

Jasay: Dylemat dóbr publicznych
Dobra publiczne są swobodnie dostępne dla wszystkich członków danej społeczności i każdy może z nich korzystać bez płacenia za nie. Powodem dla tej anomalii, jak twierdzi standardowa teoria ekonomii, jest to, że dóbr publicznych technicznie nie da się wyłączyć z konsumpcji. Nie ma sposobu, aby wykluczyć osobę z dostępu do takiego dobra, o ile w ogóle jest ono produkowane. Przykłady takich dóbr obejmują obronę kraju, praworządność, czyste powietrze lub kontrolę ruchu ulicznego. Jeśli wszyscy mogą z nich korzystać, nie musząc dokładać się do opłaty ich kosztów, nikt nie wniesie wkładu, a dobro nie zostanie wyprodukowane w ogóle.

Jasay: Twój pies posiada twój dom
Czy wiedziałeś, że twój pies jest właścicielem twojego domu, a raczej jego części? Jeśli nie jest to dla ciebie od razu oczywiste, pomocnym będzie rozważenie niektórych aspektów etyki i ekonomii redystrybucji. Twój pies jest czujnym, dzielnym i groźnym strażnikiem twojej własności. Wiadomo zatem, iż bez jego usług byłbyś raz za razem ograbiany. Twój dobytek zostałby uszczuplony, a użyteczność, jaką czerpiesz ze swojego domu, byłaby znacznie mniejsza.

Jasay: Jak dostać darmowy obiad?
Jedno z wielkich twierdzeń ekonomii mówi nam, że w równowadze konkurencyjnej i ze stałymi korzyściami skali dystrybucja dochodu jest funkcją krańcowej produktywności czynników produkcji i ich własności. Kupujący płacą, a sprzedawcy uzyskują krańcowy produkt, korzyści równają się wkładom i nie ma „darmowego obiadu”.

Jasay: Trzydziestopięciogodzinny tydzień pracy
W 1999 roku socjalistyczny rząd we Francji wprowadził prawo skracający „legalny” tydzień pracy z 39 do 35 godzin z utrzymaniem tygodniowej wypłaty i wprowadzając poważne kary za nadgodziny. Stanowiło to wzrost o ponad 11% godzinnych kosztów pracy, częściowo złagodzonych przez tymczasowe obniżenie wkładów pracodawców w emerytalne i zdrowotne składki ubezpieczeniowe pracowników, wynikający zaś z tego deficyt został poniesiony przez ogół podatników.

Jasay: Demokracja – ku wzbogaceniu czy zubożeniu?
Pośród różnych wyświechtanych frazesów, słowo „demokracja” zalicza się do wybranej grupy terminów, którym przypisuje się niekwestionowaną wartość, której nikt o zdrowych zmysłach nie podawałby w wątpliwość. Demokracja jest jednak dużo bardziej złożona w swoich konsekwencjach niż większość innych „wartości”. Bezwarunkowe jej aprobowanie oznacza kiepski osąd. Demokracja ma wiele wzajemnie sprzecznych konsekwencji w szczególności w sferze gospodarczej, których uświadomienie sobie jest obowiązkiem ekonomisty.

Jasay: Podatki i raje podatkowe
Różne społeczeństwa różnie osądzają uchylanie się od opodatkowania. W Wielkiej Brytanii wciąż „tak się nie robi”, a przynajmniej ludzie „odpowiedniego sortu” tak nie postępują. Na większej części europejskiego kontynentu jest to zjawisko powszechne i mówi się o tym swobodnie wśród bliskich przyjaciół i rodziny. W pewnych kręgach uchodzi to za wyzysk, w innych za akt oporu przeciwko Lewiatanowi.

Jasay: Czy liberalizm może przetrwać w demokracji?
Dla wielu czytelników, być może nawet dla większości, pytanie postawione w tytule jest absurdem. Czyż nie uczyliśmy się, że liberalna demokracja jest „końcem historii”? Dyskurs polityczny jest wyjątkowo tolerancyjny w nazywaniu określonych aspektów rządu jako liberalnych. Przypomina określanie mianem „dobrego chrześcijanina” kogoś, kto nie praktykuje swojej religii. Jeśli chodzi o to, co kto ma dostać, demokracja socjalna czerpie odpowiedź z urny wyborczej.

Jasay: Efektywność, oportunizm i pobożne kłamstwa
Chcemy wmówić sobie i naszym współobywatelom, że instytucje te są efektywne i w pewnym sensie wspierają dobro wspólne. Dlatego też uzasadnionym jest przypuszczać, że nie wyewoluowały przez przypadek, przez ślepe wypadki historyczne, a cóż dopiero w wyniku wypaczenia mechanizmów społecznego wyboru na przekór naszej woli i interesom. To dla nas ważne, bo wierzyć — a często nawet ważniejsze jest sprawianie, aby inni wierzyli — że instytucje te istnieją dzięki naszemu wyborowi, a jeśliby nie istniały, to zdecydowalibyśmy ustanowić je od podstaw.

Jasay: Imigracja – jakie jest liberalne stanowisko?
Liberałowie brzydzą się granicami i czują, że ludzie powinni dysponować nie mniejszą swobodą w przemieszczaniu się niż kapitał i dobra na wolnym rynku. Jednak gdy presja wywierana przez biednych chcących dostać się do bogatszych krajów wzrasta, nielegalna imigracja okazuje się politycznie trudna do ukrócenia, liberalny ideał musi zostać oceniony na nowo.