Tag: akumulacja kapitału

Jasiński: Dlaczego w Polsce nie powstała jeszcze firma o zasięgu globalnym?
W Polsce nie musi być gorzej.

Machaj: Rozdział 13. podręcznika „Wolna przedsiębiorczość” – stopa procentowa i wartość pieniądza w czasie
Czas to pieniądz. Każdy z nas słyszał to sformułowanie dziesiątki razy. Zazwyczaj chodzi o to, że każda jednostka naszego czasu ma pewien koszt alternatywny – że w czasie, w którym zdarzy nam się leniuchować, możemy coś wytworzyć. Zamiast „marnować” czas (z naszej subiektywnej perspektywy), możemy go poświęcić na coś bardziej wartościowego. Jednakże sformułowanie „czas to pieniądz” niesie ze sobą również coś więcej. Używamy go często do opisu powszechnego w gospodarce rynkowej zjawiska: pobierania odsetek od pożyczonych pieniędzy.

Reisman: Sprostowanie tez Thomasa Piketty’ego
Twierdzenia Piketty’ego dotyczące udziałów płac i zysków w dochodzie narodowym można odeprzeć, wyobrażając sobie po prostu wzrost oszczędności oraz inwestycji ze strony kapitalistów i obserwując ich wpływ na wysokość wynagrodzeń oraz zysków w całym systemie gospodarczym Okaże się, że płace wzrosną a zyski zmaleją, co jest całkowitym przeciwieństwem tego, co twierdzi Piketty.

Falkowski: To może skróćmy czas pracy do 10 godzin?
Propozycja ustawowego ograniczenia czasu pracy do 38 godzin w tygodniu należy do kategorii pomysłów, której można by nadać roboczą nazwę „jak uszczęśliwić ludzkość za pomocą dekretu?”. Od razu też nasuwa się pytanie, dlaczego proponuje się ograniczenie do 38, a nie np. 10 godzin, skoro wprowadzenie takiej regulacji miałoby przynieść gospodarce „same korzyści”. A może skrócić tydzień pracy do 0 godzin?
Reisman: Skąd bierze się zysk?
Związki zawodowe przekonują, że wyższe zarobki powinny być w interesie pracodawców, ponieważ zarabiający, wydając swoje pensje, będą się przyczyniać do zwiększonej sprzedaży i przychodów firm. Jakkolwiek nietrafny i naiwny jest ten pogląd, warto go dokładnie przeanalizować, bo może być przyczynkiem do dyskusji na temat źródła zysku w systemie gospodarczym.
Finegold Catalan: Dzięki Bogu za kapitalizm
Wielu ludzi uważa kapitalizm za grę o sumie zerowej, w której bogaty Zachód wykorzystuje kraje Trzeciego Świata. Bogacenie się niektórych krajów następuję według nich wyłącznie kosztem biedniejszych państw, zaś wzbogacenie się jednego kraju jest równoznaczne ze zubożeniem krajów biednych. Tymczasem kapitalizm nie jest źródłem ubóstwa, lecz procesem, w którym jednostka dąży do własnego dobrobytu. Ci, którym zależy na dobrobycie krajów Trzeciego Świata, powinni uznać kapitalizm za środek do osiągnięcia tego celu.
DeWeaver: Dlaczego Chiny są skazane na nieefektywną i niewydolną gospodarkę?
Od samego początku reform rynkowych z 1978 r. rząd ChRL chciał doprowadzić do zmiany modelu rozwoju gospodarki z ekstensywnego na intensywny, tj. z opartego na akumulacji kapitału na oparty na wzroście wydajności. Jednak w tym roku, mimo werbalnych zapewnień planistów o konieczności kontynuowania takiej transformacji, rząd zwiększa inwestycje w celu podtrzymania wzrostu gospodarczego.