Anderson, Hill: Amerykańskie doświadczenie z anarchokapitalizmem: Dziki Zachód nie tak bardzo dziki
Dziki Zachód postrzegany jest często jako miejsce niezwykle chaotyczne, gdzie szacunek dla własności i życia był niewielki. Nasze badania wskazują, że to przekonanie jest błędne: respektowano prawa własności i zachowywano porządek społeczny. Prywatne agencje zapewniały niezbędną podstawę do utrzymania zorganizowanego społeczeństwa, w którym chroniono własność i rozwiązywano konflikty.
Anderson: Prawdziwa natura instytucji publicznych
Przyjmujemy dziś za oczywiste, że rząd zajmuje się produkcją pieniądza, edukacją, ochroną zdrowia, kontrolą dostępu do broni. Kiedy jednak przyjrzymy się historii wprowadzania regulacji w tych obszarach, to zobaczymy, że powstały one, by chronić interesy wielkich zagrożonych konkurencją, ograniczać prawa mniejszości religijnych lub etnicznych czy przedłużać istnienie niewolnictwa.
Anderson: Lucas nie ma pojęcia
Brak znajomości austriackiej teorii teorii kapitału i przywiązanie do hipotezy racjonalnych oczekiwań sprawia, że Robert Lucas, noblista z ekonomii z 1995 roku, nie jest w stanie wyjaśnić przyczyn obecnego kryzysu. Lucas ma kilka dobrych przemyśleń, które zbliżają go do hipotezy Roberta Higgsa o roli "reżimowej niepewności" w przedłużaniu spowolnienia gospodarczego, jednak brakuje mu spójnej wizji przyczyn i przebiegu obecnej depresji, przez co pozytywnie ocenia działania Bena Bernankego, program TARP i pierwszy pakiet stymulacyjny prezydenta Obamy.
Anderson: Czy ekonomia to bezwartościowa ideologia?
Komentarze "New York Timesa" do niedawnego werdyktu komitetu noblowskiego w sprawie nagrody w dziedzinie ekonomii wskazują, że m.in. redaktorzy tej gazety chętnie przyszywają teoriom ekonomicznym łatkę ideologii. Ich zdaniem prawa ekonomiczne zostały stworzone przez ludzi i przez nich mogą zostać zmienione. Jeśli jednak przyjrzymy się bliżej sposobom rozumowania redaktorów nowojorskiego dziennika, to dojdziemy do wniosku, że to oni uprawiają ideologię, podczas gdy ekonomiści są naukowcami.
Anderson: W zgodzie z oficjalną narracją
Jedną z cech, które wyróżniają ludzi utrwalających polityczne schematy myślenia, jest niezdolność do bycia „zmieszanym w obliczu faktów”. W takim społeczeństwie jednostki przywiązują się do narracji na dobre i na złe. Tak właśnie robi Paul Krugman.
Anderson: Przekleństwo dobrego rządu
Można by pomyśleć, że jako ktoś, kto zrobił karierę krytykując rząd i wyciągając na światło dzienne różne jego grabieże, jestem na tyle inteligentny i mądry by nie spodziewać się, że istnieje coś takiego jak tzw. „dobry rząd”. W rzeczy samej, z uwagi na fakt, że jestem całkiem dobrze zaznajomiony z całą debatą na temat rachunku ekonomicznego w socjalizmie i przydzieliłem moim studentom MBA mnóstwo prac na ten temat, już dawno powinno do mnie dotrzeć, że „dobry rząd” to w najlepszym wypadku oksymoron, a w najgorszym złudzenie.
Anderson: Jak stworzyć niedobór?
Ludzie nie są zadowoleni z ostatniej fali wzrostu ceny paliw i, co nie jest niespodzianką, żądają odpowiedzi – i „rozwiązań” – od niewłaściwych osób: od klas politycznych. Jaskrawym przykładem są Hawaje, gdzie cena paliwa będzie wkrótce kontrolowana przez prawo, a nie przez rynek. Hawajczycy już w niedalekiej przyszłości odkryją, że „rozwiązania”, które wspierali, mają efekt odwrotny od rzekomo zamierzonego.
Anderson: Ekonomia końca życia
William L. Anderson pisze o sprawie Terri Schiavo oraz problematyce ekonomicznej i politycznej w służbie zdrowia. Artykuł niniejszy to tłumaczenie jednego z codziennych artykułów Mises Daily.
Anderson: Zyski nie powodują wzrostu cen
William L. Anderson pisze o mitach narosłych wokół twierdzenia, jakoby wzrost zysków nieodmiennie powodował zwiększanie się cen. Autor, posługując się podbudową teoretyczną Szkoły Ekonomii Austriackiej, omawia, na przykładzie kampanii propagandowej skierowanej przeciw producentom ropy, zgubne i dalekosiężne skutki błędu tzw. ekonomistów klasycznych, dotyczącego złego zrozumienia istoty łańcucha przyczyn, leżącego za istotą pojęcia zysku.
Thornton: Benjamin Anderson
Benjamin Anderson jest rzadkim przykładem amerykańskiego ekonomisty, który pisał zgodnie ze standardami austriackiej tradycji na długo przed przybyciem Ludwiga von Misesa do USA. Był niestrudzonym obrońcą mechanizmów rynkowych, a także jednym z pierwszych, którzy stworzyli wolnorynkowo zorientowane uporządkowanie czynników ekonomicznych, które spowodowały Wielki Kryzys. Jego prace teoretyczne, nie będące całkowicie w duchu misesowskim, a które zaklasyfikować można do tradycji mengerowskiej, są imponującym depozytem argumentacyjnym przeciw chicagowskiej ekonomii monetarnej...