Tag: dług publiczny

Benedyk: Jak rząd (niechcący) zahamował wydatki
Niestety, rządzący chyba w końcu połapali się w czym rzecz...

Lacalle: Kontrola krzywej dochodowości – bańki inwestycyjne i stagnacja
Banki centralne krajów rozwiniętych znalazły się w pułapce własnej polityki.

Brunamonti: Jak wydatki rządowe mogą sprawić, że dług publiczny wydaje się mniejszy
Może czas obserwować wyłącznie prywatny produkt krajowy brutto?

Lacalle: Świat tonie w długu
Dług nigdy nie jest darmowy, ani nieistotny, jak przekonują interwencjoniści.

Młodzi ekonomiści kontra dług publiczny
Zapraszamy do odsłuchania najnowszego odcinka naszego podcastu.

Rapka: BGK, PFR i banki komercyjne – co dalej z niezależnością banku centralnego?
Obserwujemy niebezpieczną sytuację tworzenia się struktur państwowych, które pozwolą na finansowanie działań rządu za pomocą kreacji pieniądza.

Rapka: Koronawirus – zapalnik bomby długu?
Od poprzedniego kryzysu nagromadziło się mnóstwo problemów...

Benedyk: Kryzys we Włoszech
Włochy to kraj o długich, kapitalistycznych tradycjach. To właśnie tam w późnym średniowieczu powstały pierwsze europejskie banki. Tam także powstały zalążki takich europejskich sektorów gospodarki jak przemysł tekstylny czy wyrób wielu artykułów luksusowych. We Włoszech swoje siedziby ma wiele przodujących na świecie firm farmaceutycznych, motoryzacyjnych czy spożywczych. Jednak od kilkunastu lat gospodarka włoska nie rozwija się najlepiej. Szczególnie silnie na Półwyspie Apenińskim odczuwalny był także kryzys lat 2008-2009 i późniejszy kryzys zadłużenia publicznego w strefie euro.

Cochran: Etyka nieuznania długu publicznego
„Dywidenda pokoju” z końca Zimnej Wojny i sztuczny dobrobyt powstały z dwóch boomów gospodarczych wykreowanych przez Fed, przyczyniły się do tego, że problem wydawał się mniej pilny, co pozwoliło politykom odłożyć go w kąt.

Machaj: Rozdział 20. Podręcznika „Wolna przedsiębiorczość” – Deficyt budżetowy i dług publiczny
Często zdarza się, że część wydatków sektora publicznego nie jest pokrywana z bezpośrednich wpływów od obywateli, to znaczy nie pochodzi z podatków ani innych analogicznych opłat. Jednakże rząd musi w jakiś sposób te wydatki sfinansować. Odbywa się to za pomocą zadłużania państwa (choć na przykład wpływy z prywatyzacji również traktuje się jako źródło finansowania deficytu). W zasadzie ze strony ekonomicznej takie zadłużanie nie różni się znacząco od zadłużania się obywatela.