Tag: dług publiczny
Howden: Ryzyko długu publicznego
Gdy sprawy walutowe Grecji przestały być kontrolowane przez rząd tego kraju, ryzyko wykorzystania inflacji jako metody spłaty nominalnej wartości obligacji przestało istnieć. Od tamtej pory politycy nie mogli użyć najprostszego z ich punktu widzenia sposobu uregulowania nominalnej wartości obligacji. Inwestycje w dług publiczny zostały automatycznie ubezpieczone od inflacji. Ryzyko walutowe — w przypadku inwestora pochodzącego ze strefy euro — również przestało istnieć.
Bitner: Bankructwo państwa: teoria czy praktyka? Czy da się zapanować nad długiem publicznym?
Wykorzystanie długu publicznego jako instrumentu polityki gospodarczej stoi pod znakiem zapytania. Wydaje się bowiem, że ryzyko związane z niewypłacalnością państwa jest zbyt duże i zbyt trudno do oszacowania, by opłacało się je ponosić. Jednocześnie bankructwo jest na tyle mało prawdopodobne, że w realiach demokratycznych trudno wymagać od polityków, by nadmiernie troszczyli się o sytuację finansów publicznych.
Bitner: Dlaczego należy się sprzeciwiać obniżce składki do OFE?
Istotą propozycji rządu jest odwleczenie reformy finansów publicznych. Zamiast ciąć wydatki, rząd sięga po przyszłe oszczędności emerytów. Zgłaszane przy tej okazji zastrzeżenia do funkcjonowania OFE są zaś jedynie zasłoną dymną mającą spowodować intelektualne zamieszanie i przepchnięcie przez Sejm rządowej propozycji. Czy rozumiejąc to, można się temu nie sprzeciwiać?
Bitner: Czy E-obligacje uratują strefę euro?
Problemy w strefie euro zostały ostatnio niemal całkowicie przysłonięte przez doniesienia z Libii i drożejącą ropę. Europejska waluta umacnia się zaś na skutek zapowiedzianego przez Jeana-Claude’a Tricheta na kwiecień rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych. Nie dajmy się jednak zmylić, że wszystko jest już w porządku. Mimo że nie mówi się o tym tak często jak w kwietniu czy w grudniu zeszłego roku, rentowność obligacji niektórych państw na peryferiach strefy euro znowu znalazła się na rekordowo wysokim poziomie.
Bagus: Ujarzmianie Irlandii
Europę ponownie ogarnął zamęt. Kryzys długu publicznego grozi rozlaniem się od Irlandii po Hiszpanię i Portugalię. Wszystko zaczęło się od kryzysu finansowego, przed którym kilka rządów eurolandu, zwłaszcza Portugalii, Włoch, Irlandii, Grecji i Hiszpanii (PIIGS), było w stanie finansować własne deficyty przy bardzo niskich poziomach stóp procentowych. Niektóre z nich zakumulowały niedające się utrzymać na dłuższą metę zadłużenie.
Grussner: Finlandia – państwo opiekuńcze, które bankrutuje
Newsweek ogłosił Finlandię najlepszym na świecie państwem do zamieszkania, a tuż po niej uplasował Szwecję i Szwajcarię. Oczywiście obywatele tych państw są szczęśliwi — nie ma tam biedy, ludzie są wykształceni i, generalnie rzecz biorąc, mają w nosie resztę świata, ponieważ mogą liczyć na swój życzliwy rząd, który zawsze przyjdzie im z pomocą.
Bitner: FOR o finansach publicznych
Podczas tegorocznego LSA (Letniego Seminarium Austriackiego) prof. Ryszard Bugaj przekonywał w trakcie dyskusji panelowej, że jedynym lekarstwem na narastające zadłużenie Polski jest podwyżka podatków. Powołał się przy tym na przykład prof. Leszka Balcerowicza, który jakiś czas temu ogłosił plan naprawy finansów publicznych, obejmujący cięcia wydatków jedynie na kilka miliardów.
Nülle: Dlaczego cięcia są tak trudne
Celem niniejszego artykułu jest analiza kluczowych czynników, które utrudniają przeprowadzenie redukcji wydatków. Wykorzystując wnikliwe prace badawcze oraz narzędzia analityczne austriackiej szkoły ekonomii a także moje własne doświadczenie w zajmowaniu się polityką fiskalną oraz gospodarczą na poziomie ustawodawczym, doszedłem do kilku wniosków.
Chrupczalski: Podwyżki VAT
Rządowy dział PR niewątpliwie powinien ogłosić sukces: realny problem nowych obciążeń fiskalnych zastąpiły tematy sezonu ogórkowego, (...) udało się zyskać poparcie części opinii publicznej, co zdumiewająco przypomina syndrom sztokholmski – odczuwanie przez ofiarę sympatii dla swojego oprawcy.
Chrupczalski: Ciemna strona statystyki
Główny Urząd Statystyczny przekazał w piątek 16 lipca 2010 informację, w której zapowiada w perspektywie kilku lat wliczanie nielegalnej szarej strefy do rachunku Produktu Krajowego Brutto. Wbrew pozorom, wiadomość ta dotyczy każdego mieszkańca Polski i jest drobnym sygnałem potwierdzającym rosnący problem zadłużenia.