Tag: dziki zachód

Anderson, Hill: Amerykańskie doświadczenie z anarchokapitalizmem: Dziki Zachód nie tak bardzo dziki
Dziki Zachód postrzegany jest często jako miejsce niezwykle chaotyczne, gdzie szacunek dla własności i życia był niewielki. Nasze badania wskazują, że to przekonanie jest błędne: respektowano prawa własności i zachowywano porządek społeczny. Prywatne agencje zapewniały niezbędną podstawę do utrzymania zorganizowanego społeczeństwa, w którym chroniono własność i rozwiązywano konflikty.

Tucker: Kiedy kradzież krowy jest w porządku?
Tymczasowy środek zaradczy podjęty w sytuacji zagrożenia nie narusza ogólnej zasady własności prywatnej oraz prawa przeciwko kradzieży. Życie jest dużo bardziej skomplikowane niż jakikolwiek filozoficzny czy etyczny model. Pokazuje też, jak ludzie mogą rozwiązywać swoje problemy nawet przy braku państwa (które nie istniało w tym czasie na tych terenach) tak długo, jak tylko istnieją jasne granice tego, co moje, a co twoje.

McMaken: Dziki Zachód – Dziedzictwo pokoju?
Czy Zachód był miejscem, w którym ledwie dało się żyć, a dookoła roiło się od narwanych wykolejeńców, oszalałych Indian i tyrańskich kapitalistów? Większość dowodów wskazuje, że nie. Nikt nie stwierdzi z powagą, że ogół dziewiętnastowiecznego społeczeństwa żył w luksusie, ale — jak wykazano — problem konfliktów etnicznych, zabójstw i przemocy domowej dotyczył Pogranicza w stopniu nie większym niż wschodniej części USA.