Tag: etatyzm

„Mit Przedsiębiorczego Państwa” – nowa pozycja w sklepie Instytutu Misesa
Książka odbija argumenty o państwie jako źródle innowacji.

Nock: Władza społeczeństwa a władza państwa
Jeżeli zajrzymy pod powierzchnię naszych spraw publicznych, możemy dostrzec jeden podstawowy fakt, a mianowicie daleko posuniętą redystrybucję władzy między społeczeństwem i państwem. I ten właśnie fakt stanowi prawdziwy obiekt zainteresowania badacza cywilizacji. Drugorzędne lub jedynie wtórne znaczenie mają dla niego takie sprawy jak ustalanie cen czy stawek płac, inflacja, zbijanie kapitału politycznego, „dotowanie rolnictwa” i podobne problemy polityki państwa, które zapełniają strony gazet oraz ciągle pojawiają się w wypowiedziach publicystów i polityków. Wszystkie te sprawy można umieścić w jednej kategorii. Mają one znaczenie bezpośrednie i tymczasowe i z tego powodu monopolizują uwagę publiczną, ale wszystkie sprowadzają się do tego samego: do rozszerzania władzy państwa i proporcjonalnego zmniejszania władzy społeczeństwa.

Wiśniewski: O radykalnej niespójności etatyzmu, powodach jego powszechnej akceptacji i skutecznych sposobach jego ograniczania
Etatyzm to stanowisko głoszące, że podstawą każdego sprawnie funkcjonującego społeczeństwa jest podporządkowanie go terytorialnemu monopolowi przemocy. Stanowiska nieetatystyczne głoszą natomiast, że dowolne społeczeństwo jest w stanie funkcjonować naprawdę sprawnie tylko wtedy, gdy jest ono wolne od wpływu tego rodzaju monopoli.

Heydel: Etatyzacja sumień
Rząd, który dzięki etatyzmowi uzależnia od siebie materialnie kilka milionów ludzi jako urzędników, funkcjonariuszy, robotników państwowych, rząd, który dzięki etatyzmowi skupił w swoich rękach kredyt, możności ulg podatkowych, pozwoleń na handel zagraniczny — taki rząd dopiero ma w swoim ręku bijące ze strachu jak u ptaka schwytanego w sidła serca obywateli.

Heydel: Przeciwko nowym ciężarom
Ale ludzie najlepszej woli wskażą mi dziesiątki niezbędnych potrzeb i najważniejszych zadań stojących przed państwem. Przedstawią zwłaszcza kwestię obrony państwa i inne podobne sprawy polityczne. Tu z góry złożę broń. Przysłaniają one niewątpliwie swoim znaczeniem wszystkie zagadnienia ekonomiczne. Jako ekonomiście nie wolno mi ich dyskutować. Ale wolno mi rozpatrzyć środki, którymi się te cele da osiągnąć. Mam, co więcej, obowiązek ustalić hierarchię tych środków.

Abela: Austriacka Szkoła Ekonomii i interwencjonizm w Japonii
"Japonia obchodzi w tym roku swoje 2 673 urodziny. Ma historię bogatą, ale zdominowaną przez boskich cesarzy i autokratycznych, kochających podatki przywódców wojskowych. Tak więc gospodarcza i socjalna niedola ostatnich 20 lat jest rezultatem ponad 2000 lat kontrolowanej przez państwo edukacji i wojskowej mentalności, a nie błędów gospodarczych. Młodzi Japończycy wyraźnie szukają odpowiedzi, ale żadne japońskie źródło nie pomaga im zrozumieć, skąd biorą się problemy. W rezultacie zanim dojrzeją na tyle, aby samemu zrozumieć to, co ich otacza, obejmują już posadę na jakimś rządowym stanowisku".

Rybarski: O małym człowieku i etatyzmie
Hamulcem rozwoju średniej i drobnej wytwórczości są różnorodne ciężary publiczne, zarówno ze względu na swoją wielkość, jak i sposób, w który się je nakłada i ściąga (…) formy obciążenia publicznego wprost utrudniają rozwój samodzielnych warsztatów produkcyjnych (…). Jeżeli ktoś zatrudnia 20 pracowników, to nie opłaci mu się zatrudnić jednego więcej, bo od razu awansuje do wyższej kategorii podatkowej.

Jasay: Dziedzictwo etatyzmu
Niepopularność własności, rzucająca cień nienawiści i moralnego potępienia, nieuchronnie wzmacnia rękę państwa, jako że jest to ośrodek władzy redystrybucyjnej, która może poprzez legislacje przenieść własność i dochód od jednych do drugich. Im silniejsze państwo, tym większa rola przypisana „ramom prawnym”, których dynamika naciska, by obejmowały i regulowały coraz więcej aspektów osobistego i społecznego zachowania.

Zweig: O wytyczne polityki gospodarczej państwa
Gospodarka etatystyczna na całym świecie jest gospodarką droższą od prywatnej, gospodarką gorzej zorganizowaną i mniej rentowną. Stosowana na wielką skalę, podważa zasady współczesnego ustroju. Zwolennicy socjalizacji przemysłu muszą pamiętać o tym, że „pół socjalizacja“ dezorganizuje współczesny ustrój, nic na jego miejsce nie stwarzając. Jeśli etatyzacja daje ujemne rezultaty w innych krajach, to tym bardziej ujemne muszą być owoce etatyzacji w stosunkach polskich, w warunkach pracy młodej, niedoświadczonej biurokracji polskiej, nieprzyzwyczajonej do myślenia kategoriami gospodarczymi.