Tag: Fed

Sieroń: Przebudzenie Fedu
W grudniu Fed podniósł swoją główną stopę procentową po raz pierwszy od niemalże dekady o 0,25 p.p. Czy oznacza to koniec polityki zerowych stóp procentowych (ZIRP) i nową nadzieję na normalizację amerykańskiej polityki monetarnej? Czy może podwyżka doprowadzi do kolejnej recesji? A może jest zupełnie bez znaczenia, ponieważ została już dawno zdyskontowana przez rynek? W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na te pytania.

Casey: Między inflacją a bezrobociem
Każdy, kto regularnie śledzi komunikaty prasowe Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku, bez trudu może sobie wyobrazić poniższy obrazek: zespół Rezerwy Federalnej, z Przewodniczącą Yellen na czele, dzielnie dzierżący stery gospodarki i z zegarmistrzowską precyzją regulujący poziom cen i liczbę zatrudnionych. To dzięki nim „tablica rozdzielcza” danych makroekonomicznych znajduje się pod stałą, czujną obserwacją, monetarne przełączniki, przyciski, suwaki i inne urządzenia są zaś w ciągłym ruchu. Wszystkie te starania służą osiągnięciu najważniejszego celu, którym oczywiście jest „sprzyjanie zatrudnianiu oraz stabilizacja cen”

Hollenbeck: Brak zmian w planach Fedu po wygaszeniu luzowania ilościowego
"Jako ekonomiście trudno jest mi zrozumieć logikę obecnej polityki monetarnej USA. Istnieją dwie drogi, którymi — jak sądzą ekonomiści — polityka monetarna może wpływać na wzrost gospodarczy i zatrudnienie. Pierwszą z nich jest obniżenie stóp procentowych, napędzające inwestycje i konsumpcję. Druga to wywoływanie inflacji w celu obniżenia płacy realnej, co pobudza produkcję i zwiększa zatrudnienie".

Shostak: Stabilne ceny i niestabilne rynki
Zauważmy, że decydenci Fedu twierdzą, iż są zmuszeni stabilizować poziom cen, by gospodarka rynkowa mogła wydajnie funkcjonować. Oczywiście jest to sprzeczność sama w sobie, gdyż każda próba manipulacji tzw. poziomem cen wiąże się z ingerencją w działanie rynków, co z kolei prowadzi do wysyłania błędnych sygnałów przekazywanych przez zmiany względnych cen.

Shostak: Polityka Fedu ujawnia mity ekonomii głównego nurtu
W przeciwieństwie do założeń ekonomii głównego nurtu, agresywna polityka Fedu ukazała niszczący dla gospodarki charakter luźnej polityki monetarnej. Podaż pieniądza jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek.

McKinney: Pusty pieniądz i cykle koniunkturalne na rynkach wschodzących
Problemy krajów rynków wschodzących pokazują, że austriacka teoria cyklu koniunkturalnego ma również swoje międzynarodowe implikacje, szczególnie w świecie postępującej integracji handlowej oraz waluty, którą inne kraje używają w handlu i którą ich banki posiadają w charakterze rezerw (jak dolar amerykański i euro).

Martenson: Fed musi zwiększać dług
Żeby Fed mógł osiągnąć tempo wzrostu zadłużenia bliskie historycznemu, dolar będzie musiał stracić wiele na wartości. To naprawdę może być wielki plan Fedu, polegający całkowicie na ciągłym zalewaniu systemu finansowego nowymi kredytami, aby zapobiec jego upadkowi.

Cochran: Bez wiwatów na cześć Yellen
Nominacja Janet Yellen, mocno przekonanej o podwójnym mandacie Fedu, na szefa Systemu Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych, ożywiła jeden z argumentów keynesizmu głoszący, że inflacja jest lekarstwem na bezrobocie.

Shostak: Fed może opóźnić ograniczanie luzowania ilościowego do końca grudnia
Możemy wywnioskować, że niezależnie od zmian w bilansie Fedu, to spadek tempa wzrostu AMS od października 2011 r. zdeterminuje tempo aktywności gospodarczej niezależnie od planowanych działań Fedu. Biorąc pod uwagę, że rzeczywiste bogactwo wydaje się zagrożone, być może wystąpi dalsza presja na zwiększenie tempa wzrostu pożyczek bankowych, a przez to — tempa wzrostu podaży pieniądza.

Casey: Niszczenie waluty
Należy zauważyć, że bez względu na jakiekolwiek przyszłe ograniczenie ekspansji monetarnej, siły inflacyjne działają już w systemie. To bez znaczenia, czy Rezerwa Federalna zakończy wdrażanie swojej „wysoce akomodacyjnej polityki monetarnej”. Jej przeszłe działania będą miały wyraźny wydźwięk w przyszłości.