Tag: giełda

Rothbard: Socjalistyczna giełda papierów wartościowych?
Nie można mówić o autentycznie prywatnej własności kapitału, gdy nie ma giełdy.

Machaj: Rozdział 3.2 podręcznika „Wolna przedsiębiorczość” – Funkcjonowanie i rola giełdy
Giełda papierów wartościowych nie jest niczym innym, jak tylko wielkim targowiskiem, na którym zamiast fizycznymi towarami handluje się tytułami własności do rozmaitych instrumentów finansowych. W Polsce organizacją tego obrotu zajmuje się, jak wskazuje na to nazwa, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. To właśnie tam organizowany jest handel wszelkimi papierami wartościowymi, w tym przede wszystkim akcjami, o czym możemy słyszeć w wiadomościach ze świata biznesu.

Książka Mateusza Machaja „Kapitalizm, socjalizm i prawa własności” już w sprzedaży
Od dziś można nabyć najnowszą książkę naszego wydawnictwa. "Kapitalizm, socjalizm i prawa własności" Mateusza Machaja to analiza roli praw własności w gospodarce. Autor z perspektywy praw własności przedstawia dzieje debaty nad kalkulacją ekonomiczną w socjalizmie oraz analizuje liczne problemy współczesnej gospodarki i polityki, m.in. rolę giełd, rozmiar firm czy tendencje imperialistyczne w polityce zagranicznej.
Kelly: Jak naprawdę działa giełda papierów wartościowych i gospodarka?
Tak naprawdę jedyną realną siłą, która ostatecznie sprawia, że rynek akcji lub inny rynek rośnie (to samo w znacznym stopniu dotyczy spadku) w dłuższym okresie, jest po prostu zmiana ilości pieniądza i wielkości wydatków w gospodarce. Akcje drożeją, kiedy ma miejsce nadmuchiwanie podaży pieniądza (więcej pieniądza w gospodarce i na rynkach). Z teorii tej wynika wiele konsekwencji, które należy rozważyć.
Bitner: Krótka sprzedaż — co w tym złego?
W lutym Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie dogadała się w końcu z KNF w kwestii krótkiej sprzedaży – ma ona ruszyć jeszcze w tym roku. Jest to kolejny przykład na to, że w Polsce panuje wciąż lepszy klimat dla wolnego rynku niż ma to miejsce w innych krajach Zachodu.
Machlup: Jak myśleć o stratach?
Indywidualny kapitalista lub spekulant może ponosić straty na giełdzie, jednak kwestia, czy samo “społeczeństwo” może ich doznawać, pozostaje wysoce wątpliwa. (...) Nurtuje nas raczej pytanie, czy straty jednostki na krajowym rynku giełdowym stanowią stratę dla społeczeństwa, do którego ta osoba należy.