Tag: Gustave de Molinari

Rothbard: Francuska szkoła laissez-faire
Utrzymali dominującą pozycję w ekonomii francuskiej przez blisko sto lat.

Rothbard: Gustave de Molinari – pierwszy anarchokapitalista
Czy to Molinari po raz pierwszy w historii ukazał czyste i spójne stanowisko laissez-faire?

Molinari: Utopia wolności – list do socjalistów
„Dlaczego odmawiacie podążania ścieżką wolności obok nas?”

Rothbard: Vilfredo Pareto – pesymistyczny następca Molinariego
Pareto był rzadko kojarzony z leseferyzmem, a jednak...

Hoppe: Produkcja kapitalistyczna i problem dóbr publicznych
Twierdzi się, że pewne dobra i usługi, w tym bezpieczeństwo, mają pewną szczególną cechę, polegającą na tym, że korzystanie z nich nie może być ograniczone tylko do tych osób, które rzeczywiście sfinansowały ich produkcję. Korzyści z nich mogą czerpać również ludzie, którzy nie brali w tym udziału. Tego rodzaju dobra zwie się dobrami lub usługami publicznymi (w odróżnieniu od dóbr i usług prywatnych, z których korzyści czerpią wyłącznie ci, którzy faktycznie za nie zapłacili). Sądzi się, że z uwagi na ową szczególną cechę dóbr publicznych rynki nie mogą ich produkować, a przynajmniej nie w dostatecznej jakości ani ilości, i stąd pożądane jest kompensacyjne działanie państwa

Molinari: Produkcja bezpieczeństwa
Wiara, że dobrze dowiedzione prawo naturalne może zawierać wyjątki, obraża zdrowy rozsądek. Prawo naturalne musi obowiązywać zawsze i wszędzie, albo też jest ono nieważne. Nie mogę na przykład uwierzyć, że prawo powszechnego ciążenia rządzące fizycznym światem jest w jakimś przypadku lub w jakimś punkcie wszechświata zawieszone. Uważam prawa ekonomiczne za porównywalne z prawami naturalnymi i mam dokładnie takie samo zaufanie do zasady podziału pracy oraz zasady wolności pracy i handlu, jak do prawa powszechnego ciążenia. Wierzę, że o ile zasady te mogą zostać pogwałcone, to nie mogą zawierać jednak żadnych wyjątków. Ale jeśli tak jest, to produkcja bezpieczeństwa nie powinna być usunięta z zakresu obowiązywania wolnej konkurencji; a jeśli jest usunięta, to społeczeństwo jako całość ponosi stratę. Albo jest to logiczne i prawdziwe, albo też zasady, na których opiera się nauka ekonomiczna, są nieprawomocne.