Tag: kapitał

Mises: Marksizm zdemaskowany – wykład 9. Inwestycje zagraniczne i duch kapitalizmu
Rozwinęła się cywilizacja zachodnia. Obecnie istnieje ogromna różnica pomiędzy cywilizacją zachodnią w krajach rozwiniętych i warunkami panującymi w krajach zacofanych. Na początku i w połowie XIX wieku różnica była nawet większa. Osoba, która by przyjechała w 1700 roku do Anglii i Rumunii, nie dostrzegłaby żadnych znaczących różnic w metodach produkcji. Jednak w 1850 roku różnice były olbrzymie. Były tak wielkie, że wiele osób zaczęło uważać, że nigdy nie znikną, że będą istnieć zawsze.

Benedyk, Zieliński: Czy raport GFI dowodzi drenażu kapitału z Polski?
W grudniu 2014 roku Global Financial Integrity (GFI) wydało kolejny raport o nielegalnych przepływach finansowych z krajów rozwijających się, tym razem za lata 2003–2012. Niedawno ten raport został zauważony w Polsce i wywołał spore medialne zainteresowanie.

Machaj: Rozdział 13. podręcznika „Wolna przedsiębiorczość” – stopa procentowa i wartość pieniądza w czasie
Czas to pieniądz. Każdy z nas słyszał to sformułowanie dziesiątki razy. Zazwyczaj chodzi o to, że każda jednostka naszego czasu ma pewien koszt alternatywny – że w czasie, w którym zdarzy nam się leniuchować, możemy coś wytworzyć. Zamiast „marnować” czas (z naszej subiektywnej perspektywy), możemy go poświęcić na coś bardziej wartościowego. Jednakże sformułowanie „czas to pieniądz” niesie ze sobą również coś więcej. Używamy go często do opisu powszechnego w gospodarce rynkowej zjawiska: pobierania odsetek od pożyczonych pieniędzy.

Gabiś: Dlaczego nie kupię „Kapitału w XXI wieku” Thomasa Piketty’ego
Jedni krytycy uważają, że tak naprawdę nie jest on żadnym ekonomistą, lecz doradcą rządów w kwestii jak najlepiej („najsprawiedliwiej”) dzielić bogactwo. Nie doradzając im zresztą czegoś specjalnie nowego, czego by już wcześniej same nie wiedziały, ale dostarczając „naukowej” legitymizacji starej, dobrej polityce podnoszenia podatków. Politycy biją mu brawo, gdyż podoba im się jego program polityczno-ekonomiczny, żaden z nich, co oczywiste, nie przebrnął przez kilkaset stron dzieła, przeczytali tylko wnioski i propozycje, i wpadli w zachwyt.

Böhm-Bawerk: Zwalczanie procentu ze strony starożytnych filozofów i kanonistów
pierwotny zysk z kapitału zdobywany jest wprawdzie nie przez pracę, ale przy współdziałaniu pracy przedsiębiorcy-kapitalisty, co przy powierzchownej obserwacji łatwo może być pomieszane, a w każdym razie nie dość jaskrawo wyodrębnione, by można było łatwo odróżnić dziwny moment zarobku bez pracy i w pierwotnym zysku z kapitału. Aby mogło dojść do tego, aby zagadnienie zysku doznało istotnego posunięcia, musiał się najpierw znacznie rozwinąć sam kapitał

Lewis, Klein: Thomas Piketty o nierówności i kapitale
W 1936 r. ukazała się ciężka w odbiorze akademicka książka, która zdawała się mówić politykom, że mogą robić to, na co mają ochotę. Była to Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza autorstwa Keynesa. W 2014 r. książka Piketty’ego pełni tę samą funkcję i pokazuje tę samą krótkowzroczną, destrukcyjną politykę.

Murphy: Znaczenie kapitału w teorii ekonomii
Rober Murphy opisuje postępy w dziedzinie teorii kapitału i wyjaśnia, dlaczego wielu dzisiejszych ekonomistów odniosłoby korzyść z lepszego zrozumienia natury kapitału. Kwestia ta jest ważna nie tylko dla podstawowej teorii podziału dochodu, lecz również dla zrozumienia złożonych tematów, takich jak cykle koniunkturalne.

Murphy: Recenzja książki Piketty’ego „Kapitał w XXI wieku”
Muszę przyznać, że z książki Piketty’ego wyniosłem wiele. W szczególności dowiedziałem się, że ludzie, którzy sami określają się postępowymi, są skłonni wylać z kąpielą jakość życia miliardów biednych ludzi, byle tylko uniemożliwić nielicznym wzbogacenie się.

Mises: Kluczowa rola oszczędzania oraz dóbr kapitałowych
Jedyna metoda podwyższenia poziomu płac polega na zwiększeniu ilości kapitału przypadającego na jednego pracownika. Większe inwestycje oznaczają dostarczenie pracownikowi bardziej wydajnych narzędzi. Dzięki lepszym maszynom i narzędziom, ilość wyprodukowanych produktów wzrośnie, a ich jakość ulegnie poprawie. Gdy krańcowa produktywność pracowników będzie stale przewyższała ich płacę (z powodu lepszej wydajności), przedsiębiorca będzie w stanie — a nawet, z powodu konkurencji, będzie zmuszony — zapłacić im więcej za wykonywaną pracę.
Sieroń: Ekonomia kapitału
Powszechnie w literaturze przedmiotu przyjęło się wymieniać trzy czynniki produkcji: ziemię, pracę i kapitał. Czasami do tego zestawu dołącza się również czas, kapitał ludzki, przedsiębiorczość, tudzież informację, pieniądz lub postęp techniczny. Celem tego artykułu będzie analiza powyższych teorii czynników produkcji; w szczególności postaramy się wykazać, iż w tak naprawdę istnieje wyłącznie jeden czynnik produkcji — kapitał.