Casey: Między inflacją a bezrobociem
Każdy, kto regularnie śledzi komunikaty prasowe Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku, bez trudu może sobie wyobrazić poniższy obrazek: zespół Rezerwy Federalnej, z Przewodniczącą Yellen na czele, dzielnie dzierżący stery gospodarki i z zegarmistrzowską precyzją regulujący poziom cen i liczbę zatrudnionych. To dzięki nim „tablica rozdzielcza” danych makroekonomicznych znajduje się pod stałą, czujną obserwacją, monetarne przełączniki, przyciski, suwaki i inne urządzenia są zaś w ciągłym ruchu. Wszystkie te starania służą osiągnięciu najważniejszego celu, którym oczywiście jest „sprzyjanie zatrudnianiu oraz stabilizacja cen”
Machaj: Nobel z ekonomii 2006 dla Hayeka
Tytuł artykułu to oczywiście żart (choćby dlatego, że Nagroda Nobla nie jest przyznawana pośmiertnie). Tegorocznym laureatem został Edmund Phelps za "analizę międzyokresowej wymienności w polityce makroekonomicznej". Z punktu widzenia głównego nurtu jest to nagroda jak najbardziej zasłużona: w każdym podręczniku makroekonomii znajdziemy potwierdzenie, że Phelps wiele wniósł do tej dziedziny wiedzy. Mowa o tak zwanym rozróżnieniu na krótko- i długookresową krzywą Phillipsa.