Tag: Maciej Bitner

[Video] II Toruńskie Forum Ekonomiczne
Prezentujemy Państwu nagranie z II Toruńskiego Forum Ekonomicznego - „System emerytalny – jaka przyszłość?” współorganizowanego przez Klub Austriackiej Szkoły Ekonomii w Toruniu.
Bitner: Kogo kusi tani pieniądz?
Banki i przedsiębiorstwa, zwłaszcza na Zachodzie, wstrzymują się z inwestycjami. Nie czynią tego jednak bez powodu — w niestabilnej sytuacji trudno jest znaleźć sektorowi prywatnemu dobre projekty inwestycyjne, dlatego też taką popularnością cieszą się różnego rodzaju bezpieczne przystanie. Niesamowite jest jednak to, że ci sami ludzie, którzy dostrzegają ten stan, uważają jednocześnie, iż tak łatwo jest odkryć znakomite projekty inwestycyjne władzom publicznym.
Bitner: Portugalia – dlaczego i jak powinna zbankrutować?
Portugalia powinna jak najszybciej dokonać restrukturyzacji długu. Dzięki temu obniżono by wydatki publiczne oraz uniknięto by podwyżek podatków. Takie rozwiązanie nie spowoduje także zamieszek na ulicach. Żeby przeprowadzić restrukturyzację szybko i skutecznie, należy skorzystać z tzw. klauzul wspólnego działania.
Nowa książka o ekonomistach ze szkoły austriackiej
W ostatnich tygodniach Instytut Studiów Regionalnych we współpracy z Instytutem Misesa i Wydziałem Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku wydał książkę Ekonomiści szkoły austriackiej. Książka przedstawia sylwetki ekonomistów z szeroko rozumianej tradycji ASE: Bastiata, Mengera, Wicksteeda, Böhm-Bawerka, Wiesera, Misesa, Schumpetera, Hazlitta, Hayeka, Hutta, Röpkego, Haberlera, Machlupa, Lachmanna, Rothbarda, Kirznera.
Bitner: Jakie gospodarcze znaczenie ma suwerenność?
Za każdym razem, gdy pada propozycja, by państwo zrzekło się jakiegoś tradycyjnego atrybutu suwerenności na rzecz międzynarodowego organu, trzeba odpowiedzieć sobie na dwa pytania. Po pierwsze: Czy dysponujemy należytą wiedzą, jaki kształt powinno przyjąć centralnie ustalone rozwiązanie? Po drugie: Czy jedno rozwiązanie jest odpowiednie dla wszystkich krajów, czy też różnice między nimi wskazują na to, że najlepszych rozwiązań może być wiele?
Bitner: Bankructwo państwa: teoria czy praktyka? Czy da się zapanować nad długiem publicznym?
Wykorzystanie długu publicznego jako instrumentu polityki gospodarczej stoi pod znakiem zapytania. Wydaje się bowiem, że ryzyko związane z niewypłacalnością państwa jest zbyt duże i zbyt trudno do oszacowania, by opłacało się je ponosić. Jednocześnie bankructwo jest na tyle mało prawdopodobne, że w realiach demokratycznych trudno wymagać od polityków, by nadmiernie troszczyli się o sytuację finansów publicznych.
Bitner: Ben Bernanke – jak zwykle niewinny?
Słabe dane płynące z gospodarki stały się źródłem dyskusji w amerykańskiej prasie, kto odpowiada za to, że ożywienie nie następuje w takim tempie, jakby wszyscy chcieli. Oczywiście, nie brakuje głosów, że winę ponosi Kongres i administracja Baracka Obamy. Jedyną osobą, na którą nikt nie śmie rzucić podejrzenia, jest szef Fed — Ben Bernanke.
Bitner: QE3 tuż za progiem
Sprawa wydaje się już praktycznie przesądzona. Na kolejnym posiedzeniu FOMC zostanie uzgodniony kolejny pakiet niestandardowych środków zmierzających do jeszcze dalej posuniętego złagodzenia polityki pieniężnej Fed. Dramatyczne wydarzenia na rynkach w minionym tygodniu zwieńczone spektakularnym obniżeniem ratingu amerykańskiego rządu wzmocniły dodatkowo presję na bank centralny i trudno sobie wyobrazić, by Ben Bernanke mógł się jej teraz oprzeć.
Bitner, Pogorzelski: Czy Grecja zrezygnuje z euro?
Jako że coraz więcej państw wyraża zniecierpliwienie nieustannym ratowaniem Grecji, ogłoszenie przez Helladę bankructwa wydaje się obecnie coraz bardziej prawdopodobne. Im szybciej to nastąpi, tym mniejszy dług zdąży zaciągnąć Grecja i tym mniejsze będą straty związane z ogłoszeniem przez nią niewypłacalności. Inny możliwy scenariusz, czyli opuszczenie strefy euro, wydaje się zbyt trudny do przeprowadzenia.
Bitner: Dlaczego należy się sprzeciwiać obniżce składki do OFE?
Istotą propozycji rządu jest odwleczenie reformy finansów publicznych. Zamiast ciąć wydatki, rząd sięga po przyszłe oszczędności emerytów. Zgłaszane przy tej okazji zastrzeżenia do funkcjonowania OFE są zaś jedynie zasłoną dymną mającą spowodować intelektualne zamieszanie i przepchnięcie przez Sejm rządowej propozycji. Czy rozumiejąc to, można się temu nie sprzeciwiać?