Rothbard: Peru i wolny rynek
Vargas Llosa nawrócił się na wolny rynek za sprawą Hernanda de Soto, znakomitego ekonomisty, który w swoim bestsellerze pt. Inny szlak nie tylko opowiadał się za wolnym rynkiem, ale również bronił autentycznego, czyli „ludowego”, wolnego rynku z prywatnymi przedsiębiorcami, przeciwstawiając go nieszczęśliwym doświadczeniom Peru (i innych krajów Ameryki Łacińskiej) z państwowym kapitalizmem, sprzyjającym uprzywilejowanym kontrahentom i monopolistom.
Vargas Llosa: Wyznania liberała
Tu, w Stanach Zjednoczonych, i w całym anglosaskim świecie, pojęcie „liberał” ma lewicowe konotacje i czasami wiąże się z byciem socjalistą i radykałem. Z drugiej strony, w Ameryce Łacińskiej i Hiszpanii, (...) nazywa się mnie liberałem — lub, jeszcze gorzej, neoliberałem — aby mnie wykląć i zdyskredytować, ponieważ polityczne wypaczenie naszej semantyki zmieniło pierwotne znaczenie tego pojęcia — miłośnika wolności, człowieka powstającego przeciwko opresji — i oznacza ono teraz konserwatystę lub reakcjonistę, a gdy pada z ust progresywisty, ma obwiniać o wszelki wyzysk i niesprawiedliwość, która dotyka biednych tego świata.