Horn: Porzucanie klas lekcyjnych
Dzisiejsze szkoły zostały zaprojektowane ponad wiek temu, naśladując produktywne fabryki z tamtej epoki. Przez standaryzowanie sposobu nauczania i sprawdzania szkolne systemy mogły kształcić dzieci, tak jak ujednolicone fabryki wytwarzały produkty. Ten model, w którym wsadzamy uczniów do klas i uczymy ich tych samych rzeczy w dokładnie ten sam sposób, działał wystarczająco dobrze, gdy większość uczniów szła prosto do pracy w przemyśle.
Reid: Kiepskie szkoły dla całego świata!
Zamiast skupiać się na sztuczkach, które miałyby przyciągnąć dzieci do państwowych klas, pedagodzy powinni zwrócić uwagę na rzeczy, których chcą się nauczyć uczniowie i w których naukę rodzice chcieliby zainwestować. Jest to niemożliwe do osiągnięcia, dopóki nie przerwiemy łańcucha łączącego rząd i edukację. I dopóki — jak mówi Rothbard — nie „oddamy dzieciom ich głów”. Niech one same szukają „oryginalnej i wolnej edukacji — zarówno w szkole, jak i poza nią”.
Young i Block: Przedsiębiorcza edukacja: likwidacja publicznego systemu szkolnictwa
Poza obroną narodową żadna z usług zapewnianych przez rząd nie jest analizowana w mniejszym stopniu niż zapewnianie i dotowanie publicznej edukacji podstawowej i średniej. W świecie akademickim i wśród obywateli przeważa opinia, że mimo potrzeby reform w oświacie, powinna ona pozostać „nieodpłatnie” zapewniana przez rząd. Tymczasem edukacja, jak każda inna usługa, nie może być świadczona bardziej wydajnie w inny sposób niż za pośrednictwem rynku i systemu cenowego. Jednocześnie argument, według którego edukacja stanowi dobro publiczne, nie ukazuje żadnych mocnych stron. Bez żadnego uzasadnienia zakłada się także, że rząd potrafi zapewnić optymalny poziom usług edukacyjnych.
Anderson: Prawdziwa natura instytucji publicznych
Przyjmujemy dziś za oczywiste, że rząd zajmuje się produkcją pieniądza, edukacją, ochroną zdrowia, kontrolą dostępu do broni. Kiedy jednak przyjrzymy się historii wprowadzania regulacji w tych obszarach, to zobaczymy, że powstały one, by chronić interesy wielkich zagrożonych konkurencją, ograniczać prawa mniejszości religijnych lub etnicznych czy przedłużać istnienie niewolnictwa.