Tag: ZUS
Iwanik: Emerytury – propozycja Waldemara Pawlaka
Premier Pawlak wystąpił właśnie z nowym pomysłem na polski system ubezpieczeń emerytalnych. W projekcie Pawlaka ciekawa jest próba minimalizacji państwowego systemu ubezpieczeniowego. Państwo miałoby zapewniać minimum emerytalne, a o resztę obywatele troszczyć mieliby się samodzielnie. Tu jednak kończy się atrakcyjność pomysłu.
Machaj: Zusofe a bezpieczeństwo emerytalne
Rok 2009 nie obfitował w tak burzliwe i ciekawe wydarzenia jak rok 2008, może nie licząc zakończenia najostrzejszej fazy wielkiej recesji 2008 roku. Na naszym polskim podwórku najciekawsze w ostatnim czasie były „afera hazardowa” i pomysł zmiany reformy emerytalnej w celu ratowania (na papierze) budżetu.
Iwanik: Zniszczcie te weksle
Parę dni temu rząd ogłosił plany restrukturyzacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. Reforma ma polegać na przekierowaniu do ZUS czterech z siedmiu procent naszego wynagrodzenia, które obecnie trafia do OFE. Nie jest na razie jasne, co dalej będzie z tą propozycją, ale pomysł jest alarmujący.
Machaj: ZUS
Większość państwowych instytucji specjalizuje się w dość prostym zadaniu – ich rola polega na jak najskuteczniejszej konsumpcji budżetu starannie zebranego poprzez opodatkowanie obywateli. Oczywiście nie jest to proste wydawanie bez żadnych prób tłumaczenia się. Instytucje państwowe, by nie wzbudzać powszechnego oburzenia, muszą przedstawiać siebie w pozytywnym świetle i wręcz siać propagandę o swojej wspaniałości, wyjątkowości – bez której wszyscy obywatele musieliby cierpieć – zarówno za pomocą różnego rodzaju baniek medialnych, jak również głębokiej indoktrynacji w ramach systemu szkolnictwa.
Jabłecki: Moralność liberała
Niedawna nominacja dra Roberta Gwiazdowskiego na stanowisko prezesa rady nadzorczej ZUSu wywołała mieszane reakcje w środowiskach liberałów. Czy mając takie przekonania, jakie przez wiele lat wyrażał prezydent Centrum im. Adama Smitha, należało podejmować pracę w takiej instytucji, jaką był jest i będzie ZUS? Pytano: Czy moralnie uzasadniona jest praca dla zetatyzowanego systemu redystrybucji powszechnie nazywanego „państwem polskim”? A jeśli nie, to gdzie przebiega granica pomiędzy tym, co jeszcze wolno, a tym, czego już nie powinno się robić w zgodzie z własnymi przekonaniami? Jestem zdania, że choć istotnie trudno tu wytyczyć jasno i wyraźnie granicę, to jednak istnieje kilka niezmiennych reguł, którymi śmiało można się w tym kierować.
Wszystko dla ZUS i fiskusa
Jeśli wejdzie w życie rządowy projekt podwyżki składek na ubezpieczenia społeczne, to może się zdarzyć, że przedsiębiorcy nic nie zostanie, gdy zapłaci wszystkie należności ZUS i urzędowi skarbowemu - policzyła "Rz".