Kategoria: Ekonomiczna analiza prawa

Powell, Stringham: Bezpaństwowa egzekucja umów – przykłady historyczne
Do jakiego stopnia da się egzekwować prywatne umowy bez udziału państwa?

Shaffer: Jak własność intelektualna szkodzi firmom, nauce i kreatywności
Istnieje wiele kosztów własności intelektualnej...

Benson: Egzekwowanie prawa własności w prymitywnych społeczeństwach – prawo bez państwa
Nawet ekonomiści o silnie prorynkowym nastawieniu uważają zazwyczaj, że rynek może funkcjonować efektywnie jedynie w ramach systemu dobrze zdefiniowanych i egzekwowanych praw własności.

Rothbard: Źródła kryzysu ubezpieczeń
Firmy ubezpieczeniowe pobierają takie składki, by pokryć zobowiązania, których się spodziewają, i osiągnąć przy tym zysk. Jeśli ponoszą straty z powodu błędnych działań, przez co płatności okazują się wyższe od składek, to nie powinny oczekiwać współczucia, nie mówiąc już o wsparciu ze strony znoszących coraz większe trudy konsumentów i podatników.

Jasay: Twój pies posiada twój dom
Czy wiedziałeś, że twój pies jest właścicielem twojego domu, a raczej jego części? Jeśli nie jest to dla ciebie od razu oczywiste, pomocnym będzie rozważenie niektórych aspektów etyki i ekonomii redystrybucji. Twój pies jest czujnym, dzielnym i groźnym strażnikiem twojej własności. Wiadomo zatem, iż bez jego usług byłbyś raz za razem ograbiany. Twój dobytek zostałby uszczuplony, a użyteczność, jaką czerpiesz ze swojego domu, byłaby znacznie mniejsza.

Kubisz: Teoria Ronalda Coase’a a własność i odpowiedzialność za szkodę
W 1959 Ronald Coase opublikował w „Journal of Law and Economics” artykuł zatytułowany The Federal Communications Commission, w którym rozwijał argumentację za rynkową alokacją częstotliwości radiowych jako alternatywnym rozwiązaniem wobec decyzji urzędniczych. Zaproponował pewną procedurę: przyznawania praw własności i ich wymiany, by zapewnić ich najefektywniejsze użycie.

Terrell: Ceny leków, patenty i FDA
W swoim artykule ekonomista Jeffrey Sachs krytykuje firmę farmaceutyczną Gilead za sprzedaż swojego leku na wirusowe zapalenie wątroby typu C, sofosbuviru (pod nazwą handlową Sovaldi) w cenie 84 000 USD za cykl leczenia. Sachs uważa, że koszt produkcji preparatu w rzeczywistości wynosi około 100 USD. Autor artykułu twierdzi, iż Gilead „doi podatników”, ustalając cenę znacznie powyżej kosztów produkcji, ponieważ i tak to rząd płaci za większość sprzedawanego leku. Wyraża również obawy, że ludzie będą umierać, gdyż firma odmawia obniżenia ceny do bardziej przystępnego poziomu.

Klein: Nagroda Nobla 2016 – bodźce do działania, posiadanie i prawa własności
Nagrodę Nobla z ekonomii w 2016 roku otrzymali Oliver Hart oraz Bengt Holmström, jedni z najznakomitszych ekonomistów zajmujących się analizą kontraktów i strukturą organizacji. Hart, ekonomista brytyjski wykładający na Harvardzie, i Holmström, pochodzący z Finlandii, obecnie wykładający na MIT, są wiodącymi ekonomistami stosującymi analizę matematyczną w badaniach nad teorią firmy, kontraktów i organizacji. Hart znany jest głównie ze swojego wkładu w teorię firmy opartą na „niekompletnym kontraktowaniu″ czy „prawach własności″, a Holmström jest uznawany za twórcę nowoczesnej teorii mocodawcy i pełnomocnika.

Sieroń: Śmieciowa debata nad umowami cywilnoprawnymi
Temat umów cywilnoprawnych wraca od czasu do czasu do debaty publicznej, ostatnio przy okazji wyborów i przebicia się do mediów partii Razem, której jednym z naczelnych postulatów jest „ukrócenie procederu powszechnego zatrudnienia na śmieciówkach”. Czy rzeczywiście zatrudnienie na umowach cywilnoprawnych to podstawowy problem polskiego rynku pracy, z którym trzeba walczyć poprzez podniesienie pozapłacowych obciążeń tych umów? W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na te pytania, zaczniemy jednak od oszacowania, ile rzeczywiście osób pracuje na umowach cywilnoprawnych.

Krzywulski: Jak nie reformować prawa budowlanego
W 2015 roku ma wejść w życie nowelizacja ustawy Prawo Budowlane, której flagowym elementem jest likwidacja pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego i zastąpienie go zgłoszeniem budowy. Choć w mediach zmianę przedstawia się pozytywnie, to w rzeczywistości nowa wersja ustawy jest kompletnie chybionym, pozornym rozwiązaniem problemu gnębiącego polskie budownictwo od lat problemu, jakim jest przeregulowanie i fatalna formuła obowiązujących przepisów.