Kategoria: Użyteczność
DiLorenzo: Koń trojański ekonomii szczęścia
Upadł komunizm, ale "socjalizm z ludzką twarzą" nadal ma się dobrze. Socjaliści z całego świata przekonani są, że funkcja dobrobytu społecznego została wreszcie odkryta. Już teraz, dzięki wynikom badań statystycznych, wiemy, że "ludzie z wyższymi zarobkami mają więcej możliwości, aby osiągnąć to, czego pragną." Jeśli realia gospodarcze, ani logika nie staną na drodze, być może autorom tych badań zostanie kiedyś przyznana Nagroda Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii.
Czarniecki: Determinanty wymiany
W wymianie bilateralnej nie ma innego sposobu na zmianę ceny niż „targowanie się” albo wymuszenie. Truizmem jest twierdzenie, że dokonujemy wymiany rzeczy mniej wartościowych na bardziej wartościowe, bo już fakt podjęcia produkcji ponad własne potrzeby oznacza, że zdolność tych dodatkowych jednostek do bezpośredniego zaspokajania pilnych potrzeb producenta nie istnieje, nabierają one wartości ze względu na wartość rzeczy, za które zostaną wymienione. Zobaczymy dalej, że problem minimalizacji cen, rozwiązuje w zupełności konkurencja w wymianie, gdy uczestników jest więcej niż sprzedawanych rodzajów wyrobów.
Salerno: Co ma z tym wspólnego koszt?
Dzisiejsi ekonomiści głównego nurtu opisują mengerowsko-austriacką teorię ceny jako „ekstremalną" i „stronniczą” oraz kładącą zbyt duży nacisk na wartość subiektywną, a ignorującą koszty produkcji. To jednak dokładnie owa stronniczość austriackiej teorii nadaje sens naszym rynkowym doświadczeniom. Czy można bowiem wytłumaczyć cenę 24.78-karatowego diamentu, który sprzedano za ponad 46 mln dolarów, kosztami jego produkcji?
Rajsic: Mierzenie niemierzalnego
Wielu teoretyków próbowało wytłumaczyć, dlaczego niektóre narody są bogatsze od innych. Jedno z ostatnich wyjaśnień — zaproponowane przez psychologa Richarda Lynna — jest jednocześnie niezwykłe i zatrważające.
Tucker: Społeczeństwo dobroczyńców
Bez wątpienia jeszcze dziś dokonasz wymiany handlowej. Niech to będzie okazja do refleksji nad wspaniałą dynamiką, jaka się za nią kryje. Możesz powiedzieć „dziękuję”. Osoba, która weźmie pieniądze od ciebie może także powiedzieć „dziękuję”. Występowanie takich właśnie sytuacji w największym stopniu przyczynia się do pokoju i dobrobytu po tej stronie nieba.
Czarniecki: Substytuty
Praktyka nie interesuje się teorią, nie ma na to czasu, zajęta realizacją kolejnych wyznaczonych celów. Jeżeli teoria "podpowie" nowe narzędzie, praktyk je sprawdzi i porówna jego użyteczność na tle już znanych i zaakceptuje lub odrzuci. Wszystkie narzędzia nawet tak abstrakcyjne jak liczby, pieniądze wyrastały z konkretnej potrzeby.
Czarniecki: Wartość
Reakcje niektórych czytelników strony www.mises.pl uświadomiły mi, że należy głębiej przeanalizować pojęcie wartości. Dlatego tutaj postaram się wykazać, że tzw. wartość wymienna wynika z pojęcia wartości zdefiniowanego w prakseologii.
Hoppe: Czy Austriacy muszą brać pod uwagę obojętność?
Wydaje się to niezaprzeczalne, a każda próba wyjaśnienia, dlaczego ktoś wybiera dane dobro, za pomocą odniesienia się do obojętności, zamiast preferencji, trąci logicznym absurdem, "pomyłką co do kategorii". Mimo to, Rothbard i Mises byli krytykowani, nawet jeśli tylko pośrednio, przez Nozicka i Caplana za brak konsekwencji przy uwzględnianiu koncepcji obojętności w analizie ekonomicznej. Odpowiedzi na tę krytykę udzielili Block oraz Hülsmann. Jednakże ich replika, chociaż w dużym stopniu prawidłowa, zdaje się nie w pełni rozjaśniać tę problematykę. Co się tyczy krytyki dokonanej przez Nozicka, to zamierzam naprawić jej niedoskonałości.