Teksty
Kraus: Kto kogo wyzyskuje?
Różne socjalistyczne szkoły – od zagorzałych marksistów do opowiadających się za państwem dobrobytu socjaldemokratów – stawiają sobie za cel zapewnienie sprawiedliwości w sferze gospodarczej. Sprawiedliwość oznacza według nich chronienie interesów pracowników przed kapitalistycznymi krwiopijcami, którzy rzekomo niczego nie produkując, osiągają pokaźne zyski. Twierdzę, że z samej istoty rzeczy wynika, iż robotnicy nie mają żadnego prawa własności do produktów swojej pracy. Przeciwnie: mają je biznesmeni i kapitaliści.