Richman: Regulacja - prawda i manipulacja
Alternatywą dla gospodarki w całości kontrolowanej przez rząd wcale nie jest rynek totalnie nieregulowany. Co więcej: wyrażenie „niekontrolowana gospodarka” zawiera według mnie taką samą sprzeczność logiczną, jak chociażby „kwadratowe koło”. Jeśli coś jest naprawdę nie poddane żadnym regułom, nie jest ekonomią, a jeśli jakiś system jest ekonomiczny, zawsze jakimś prawom podlega. Określenie „wolny rynek” nie oznacza bowiem nieistnienia reguł; oznacza wolność od wpływów i wtrącania rządu.
Richman: Jedyny sposób na odcięcie pieniędzy od polityki
Mamy dylemat. Ograniczenie wolności słowa korporacjom i związkom zawodowym godzi w nasze poczucie sprawiedliwości, te z kolei używają tej wolności, by wymusić korzyści dla siebie. Zatem, co powinniśmy zrobić?