Pogorzelski: Uczelnie centralnie planowane
Krytykowany przez niektórych system oceny parametrycznej jednostek naukowych nie jest niczym innym, jak z góry skazaną na niepowodzenie próbą rozwiązania problemu kalkulacji ekonomicznej przez państwo. Państwo chce, żeby utrzymywane przez nie uczelnie publiczne oraz placówki badawcze funkcjonowały jak najlepiej, czyli wytwarzały jak najwięcej wysokiej jakości teorii naukowych oraz solidnie kształciły studentów. Pytanie, jak odróżnić dobre uczelnie od złych. Gdyby te instytucje działały na wolnym rynku, to problemu by nie było. Kryterium stanowiłyby zysk albo strata.