Jasay: O monopolu egzekwowania reguł
Państwowy monopol egzekwowania reguł prowadzi do łagodnego, powolnego i nieefektywnego wymierzania kar. Konsekwencją tego są marnie egzekwowane prawa oraz zagrożenie porządku publicznego i bezpieczeństwa osób, a także mienia.
Bagus: Jak zakończy się eksperyment papierowego pieniądza?
System waluty papierowej zawiera w sobie mechanizmy sprzyjające autodestrukcji. Pokusa emitenta monopolisty do zwiększania podaży pieniądza jest prawie nie do powstrzymania. W takim systemie, charakteryzującym się ciągłym wzrostem podaży pieniądza i, w konsekwencji, nieustannym wzrostem cen, oszczędzanie gotówki z myślą o przyszłym zakupie aktywów nie ma wielkiego sensu. W tym przypadku lepszą strategią jest zaciągnięcie długu w celu zakupu aktywów i spłaty ich w późniejszym terminie za pomocą zdewaluowanej waluty. Co więcej, sensowny jest zakup aktywów, które mogą być później zabezpieczeniem dla pozyskania kolejnych kredytów bankowych. System waluty papierowej prowadzi do nadmiernego zadłużania się.
Sieroń: Polskie Detroit?
Łódź stała się najszybciej wyludniającym się miastem w kraju, tracąc w przeciągu ćwierćwiecza ponad 140 tys. mieszkańców. Wciąż jednak nie jest za późno, aby Łódź nie podzieliła losów Detroit i zamiast tego, żeby rosła oraz „miała pałace wspaniałe, ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz". Magistrat musi porzucić jedynie przekonanie o zbawiennej roli inwestycji komunalnych i uwolnić po prostu hamowaną przez biurokrację energię Lodzermenschów.
Bagus: Jak długi rządowe tworzą iluzję bogactwa
Wielu ludzi ufa, że papierowe bogactwo, które posiadają w formie obligacji, funduszy inwestycyjnych, ubezpieczeń, depozytów bankowych itp. zapewni im miłe wakacje pod gruszą. Na emeryturze będą jednak mogli konsumować tylko to, co zostanie wytworzone przez realną gospodarkę. A jej potencjał produkcyjny jest zniekształcony i zredukowany przez rządowe interwencje. Papierowe bogactwo ma pokrycie w próżni. Trwający transfer złych długów na rachunki rządów i banków centralnych nie cofnie już poniesionych strat. Oszczędzający i emeryci w pewnym momencie zrozumieją, że realna wartość ich bogactwa jest znacznie mniejsza niż oczekiwali.
Fiszer: Miliony na kolej, która nie zdaje egzaminu
Olbrzymie utrudnienia dla podróżnych zdarzają się na polskiej kolei niemal każdej zimy. W tym roku opóźnienia pociągów w pierwszych dniach po spadku temperatur osiągnęły jednak wartości, przynajmniej w skali ostatnich lat, rekordowe. Przyjrzyjmy się zatem skali problemów, spróbujmy znaleźć ich przyczynę i określić, ile do opóźnionych o kilkanaście godzin kursów dołożył podatnik.
Martenson: Fed musi zwiększać dług
Żeby Fed mógł osiągnąć tempo wzrostu zadłużenia bliskie historycznemu, dolar będzie musiał stracić wiele na wartości. To naprawdę może być wielki plan Fedu, polegający całkowicie na ciągłym zalewaniu systemu finansowego nowymi kredytami, aby zapobiec jego upadkowi.
Benedyk: Strachy na lachy
Wbrew temu, co często słyszymy z ust naszych ministrów finansów, większe wydatki publiczne wcale nie mają zbawiennego wpływu na gospodarkę. W krótkim okresie mogą one sztucznie napompować statystyki PKB, jednak trwale paraliżują one inwestycyjne wysiłki przedsiębiorców.
Rothbard: Diabelskie podstawy planu zdrowotnego
Mamy więc przyszłość publicznej służby zdrowia: rząd jako totalitarny dystrybutor opieki zdrowotnej, niechętnie rozdawanej na najniższym, równym dla wszystkich poziomie oraz traktujący każdego „klienta” jako marnotrawnego szkodnika.
Rallo: Wenezuela - porażka socjalizmu
W 1998 r. Wenezuela była czwartym najbogatszym krajem Ameryki Łacińskiej (pod względem PKB per capita). W 2012 r. spadła na siódme miejsce — pomimo istotnych zasobów ropy i korzystnych warunków, które panowały w całym regionie. Spuścizna tych czternastu lat socjalizmu XXI wieku doprowadziła do skromnego wzrostu przeciętnego realnego dochodu o 0,8 proc. rocznie, cztery razy mniej niż w nieboliwiariańskich krajach, takich jak Chile, Kolumbia, Peru i Urugwaj.
Zweig: Zwiększenie czy wyrównanie ciężarów podatkowych?
Innymi słowy, nie ulega najmniejszej wątpliwości, że ciężar podatkowy w Polsce wynosi co najmniej 20 proc. ogólnego dochodu społecznego (a prawdopodobnie dochodzi do jednej czwartej ogólnego dochodu). Może stanowi to obciążenie średnie w zestawieniu z innymi wielkimi krajami Zachodu, jednakże oczywistym jest, że wszelkie mechaniczne porównywanie stosunków naszych z Zachodem nie może dać żadnego choćby zbliżonego do prawdy obrazu.
Molinari: Produkcja bezpieczeństwa
Wiara, że dobrze dowiedzione prawo naturalne może zawierać wyjątki, obraża zdrowy rozsądek. Prawo naturalne musi obowiązywać zawsze i wszędzie, albo też jest ono nieważne. Nie mogę na przykład uwierzyć, że prawo powszechnego ciążenia rządzące fizycznym światem jest w jakimś przypadku lub w jakimś punkcie wszechświata zawieszone. Uważam prawa ekonomiczne za porównywalne z prawami naturalnymi i mam dokładnie takie samo zaufanie do zasady podziału pracy oraz zasady wolności pracy i handlu, jak do prawa powszechnego ciążenia. Wierzę, że o ile zasady te mogą zostać pogwałcone, to nie mogą zawierać jednak żadnych wyjątków. Ale jeśli tak jest, to produkcja bezpieczeństwa nie powinna być usunięta z zakresu obowiązywania wolnej konkurencji; a jeśli jest usunięta, to społeczeństwo jako całość ponosi stratę. Albo jest to logiczne i prawdziwe, albo też zasady, na których opiera się nauka ekonomiczna, są nieprawomocne.
Zweig: Kapitalizacja państwowa czy prywatna?
Widzimy więc, że główne źródła kredytów w Polsce przeniosły się do banków i instytucji publicznych, w szczególności do banków państwowych. Nastąpiła daleko idąca etatyzacja bankowości, podobnie jak nastąpiła także etatyzacja kapitalizacji narodowej. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest, że żadna poważniejsza akcja gospodarcza, której założeniem są oczywiście finanse, nie może nastąpić bez czynnej ingerencji i współudziału czynników państwowych. Powoduje to znacznie zwiększoną w stosunku do czasów przedwojennych odpowiedzialność rządu za wszystko to, co się dzieje w obrębie gospodarstwa społecznego.
Spółki Skarbu Państwa i prywatyzacja
Sieroń: Prywatyzacja po polsku
Jest rzeczą zdumiewającą, że proces prywatyzacji trwa już w Polsce ponad dwadzieścia lat, zaś państwowe spółki mają wciąż ok. siedemnastoprocentowy udział w produkcji globalnej. Jak wynika z raportu FOR-u, pod względem struktury zatrudnienia sytuacja wygląda podobnie: ponad 16 proc. osób pracujących poza administracją publiczną jest zatrudnionych w spółkach nadzorowanych przez Skarb Państwa i odsetek ten należy do najwyższych w Europie.
Masse: Czy programy oszczędnościowe są odpowiedzialne za kryzys w Europie?
Tego, co potrzebuje Europa, to mniejsze rządy — nie tylko w kontekście wydatków publicznych, ale również rozumiane jako deregulacja rynku pracy i inne reformy strukturalne wspierające przedsiębiorczość, inwestycje prywatne oraz tworzenie miejsc pracy. Zrównoważony wzrost w Europie nastąpi tylko wtedy, gdy rządy, a nie obywatele czy przedsiębiorstwa, poniosą wyrzeczenia z tytułu programów oszczędnościowych.
Murphy: Co badania ekonomiczne mówią o programach oszczędnościowych i wyższych podatkach
Teoretyczna podstawa ekonomii podażowej jest prosta: ludzie reagują na bodźce. Poprzez pozwolenie przedsiębiorcom, inwestorom i pracownikom na zatrzymanie mniejszej części ich zarobków, podwyżki marginalnych stawek podatkowych zniechęcają do otwierania nowych firm oraz inwestycji i zmniejszają podaż pracy.
Howden, Briam: Francuska ślepa uliczka
Tak jak wielu swoich kolegów po fachu, François Hollande zdaje sobie sprawę, ze nękana problemami francuska gospodarka potrzebuje zmiany. Musi zatem skoncentrować się na tym, co jest w stanie zmienić. Musi zmniejszyć odsetek wydatków publicznych i obniżyć podatki w celu zwiększenia zatrudnienia. Dodatkowo, musi pozwolić sektorowi prywatnemu na zagojenie ran i wyzdrowienie, zamiast oskubywać go jak gęś. To jedyny sposób, dzięki któremu rząd francuski może nadal funkcjonować i — co ważniejsze — jedyny sposób na wyprowadzenie Francji z gospodarczej ślepej uliczki.
Greenwald: Stan wojenny vs. stan wolnego rynku - przemyślenia na temat wydarzeń w Bostonie
Tak jak dobrzy ludzie z Bostonu, my libertarianie — zwłaszcza ci z tradycji anarchistycznej — mamy nasz własny maraton do ukończenia. Thomas Kuhn udostępnił nam mapę terytorium, a Ron Paul dał znacznie bardziej pomyślny start, niż moglibyśmy tego sobie życzyć. Do nas należy, by biec dalej, nie zważając na ilość bomb, które wybuchną po drodze, nim osiągniemy linię mety.
DiLorenzo: Wywindowane podatki - oto prawdziwy problem
Ekspansywna polityka monetarna ostatniej dekady sztucznie obniżyła stopy procentowe, napędzając tym samym bańkę na rynku nieruchomości. Wraz z nadzwyczajnymi wzrostami cen nieruchomości przyszły nadzwyczajne wzrosty podatków od nich w całym kraju.
Bagus: Mit zaciskania pasa
Powszechne zaciskanie pasa jest niezbędnym warunkiem dla rozwoju sektora prywatnego oraz szybkiej odbudowy. Problemem Europy (i Stanów Zjednoczonych) nie jest zbyt wiele, lecz za mało programów oszczędnościowych, lub nawet ich całkowity brak.
Wolangiewicz: Kruchość chińskiej porcelany
Wbrew temu, co ostatnio usilnie suflują różni „ekonomiści”, przewaga konkurencyjna nie może być w nieskończoność generowana przez wsparcie państwa. Prędzej czy później rzesze pojedynczych przedsiębiorców i setki firm przyzwyczajone do popytu z kroplówki, na skutek jej odłączenia, będą musiały upaść. Klucz do sukcesu Wielkiego Smoka tkwi więc raczej w zmianie dotychczasowego sposobu myślenia tamtejszych decydentów — sferze społeczno-politycznej, a nie stricte ekonomicznej. Całkowitym otwarciu na wolną wymianę, stanięciu w szranki na międzynarodowych rynkach oraz daniu możliwości obywatelom swobodnego konkurowania zarówno na rynku wewnętrznym, jak i zewnętrznym.
Rallo: Cięcia w pierwszym roku rządów Mariano Rajoya
To właśnie przypadek Hiszpanii: znajdujemy się w rękach nieodpowiedzialnego rządu, unikającego koniecznych cięć w celu uratowania swoich stołków i niezważającego na opinie obywateli zmęczonych politycznymi posunięciami nieprzynoszącymi oczekiwanych efektów. Czekają na cud, który pozwoli im powrócić do szczęśliwych czasów sprzed kryzysu. Jednak obecnie wiele wskazuje na to, że może wydarzyć się najczarniejszy scenariusz.