Rothbard: Keynesistowskie marzenie
Od półwiecza keynesiści żyją marzeniem. Długo marzyli o świecie bez złota, w którym mogliby bez ograniczeń wydawać i wydawać, wywoływać i wywoływać inflację, wybierać i wybierać. Mają świat, w którym rząd i banki centralne mogą swobodnie wywoływać inflację, nie cierpiąc z powodu ograniczeń narzucanych przez standard złota. Wciąż jednak narzekają na to, że choć rządy narodowe mogą swobodnie wywoływać inflację i drukować pieniądz, to ogranicza je możliwa deprecjacja ich waluty.
Rothbard: Keynesistowska krytyka austriackiej teorii cyklu koniunkturalnego
Według keynesistów zadaniem rządu w czasie depresji jest odpowiednie stymulowanie inwestycji i zniechęcanie do oszczędzania, co ma skutkować wzrostem całkowitych wydatków. Oszczędności i inwestycje są ze sobą jednak ściśle powiązane. Nie można jednocześnie zwiększyć tych pierwszych i zmniejszyć drugich.
Falkowski: Keynesowski przewrót
Współczesna ekonomia przyjmuje pewne prawdy za oczywistość. Istnienie takich instytucji, jak bank centralny, pieniądz kierowany, redystrybucja dochodu narodowego, państwowa opieka społeczna i wiele innych, traktowane jest przez podręczniki akademickie jako fakt zastany i bezdyskusyjny. Człowiekiem, który wybitnie przyczynił się do tego, że pewne, nie zawsze prawdziwe twierdzenia zdominowały współczesną ekonomię, był Anglik, sir John Maynard Keynes (1883 – 1946).
Rothbard: Oceniając Samuelsona
Recenzja kolejnego wydania Ekonomii Paula Samuelsona jest zadaniem równie niewykonalnym, jak dokonanie skrótowej recenzji obecnego stanu samej amerykańskiej gospodarki. Ten spektakularny bestseller w sposób szczególny, na tle innych podręczników ekonomicznych, zainspirował całą flotyllę naśladowców. Nowe wydanie pojawia się co trzy lata, obfitując w kolory, wykresy, diagramy i najnowsze techniki profesjonalnego układu graficznego, a wszystko w otoczeniu licznych satelit: podręczników dla wykładowców, książek ćwiczeń, lektur, przezroczy, banków testów – co tylko da się pomyśleć.