French: Gdy dolar słabnie, złoto staje się formą ubezpieczenia, a nie spekulacji
Wysoka cena złota sprawia, że niektórzy ludzie zaglądają do rodzinnej szkatułki z biżuterią po to, aby znaleźć środki na opłacenie rachunków.
Chrupczalski: W poszukiwaniu wrogów klasowych
Skąd firmy naftowe mają wiedzieć, czy opłaca się teraz rozpocząć eksploatację głęboko położonych złóż? Jak mogą sfinansować nowe metody pozyskiwania surowca? Jak określić przyszły popyt i — co za tym idzie — maksymalny koszt, jaki można ponieść, kupując maszyny, urządzenia, wypłacając wynagrodzenia i dywidendy? Odpowiedzi na te pytania niesie ze sobą przyszła, przewidywana i gwarantowana kontraktami cena surowca, wyznaczona dzięki spekulacji.
Block: W obronie spekulanta
„Zabić spekulanta!”. Okrzyk ten słyszymy za każdym razem, gdy doświadczamy klęski głodu. Wznoszony przez demagogów, którym ochoczo wtórują masy ekonomicznych analfabetów, przekonanych, że spekulanci, podnosząc ceny żywności, sprowadzają na ludzi śmierć głodową. Ten rodzaj myślenia, albo raczej „niemyślenia”, jest winny sytuacji, w których dyktatorzy wprowadzają karę śmierci dla handlarzy podnoszących ceny żywności w czasie klęski głodu. I to wszystko bez choćby cienia sprzeciwu ze strony tych, którzy są zwykle tak bardzo zatroskani o wolność i prawa obywatelskie.
Thornton: Co spowodowało irlandzki głód ziemniaczany?
Irlandzki głód przedstawia się często jako przykład katastrofy wywołanej przez wolny rynek. Jeśli jednak przyjrzymy się bliżej temu tragicznemu wydarzeniu, to zobaczymy, że winna była raczej angielska polityka podboju, kradzieży, niewolnictwa, protekcjonizmu, opieki rządowej, robót publicznych oraz inflacji.
Kahler: Spekulanci, głupcze!
Podczas gdy przedstawiciele europejskich rządów obwiniają spekulantów za problemy finansowe instytucji publicznych, ekonomiści powinni otwarcie wystąpić i wyjaśnić, że spekulacja jest w rzeczywistości korzystnym i niezbędnym działaniem w społeczeństwie wolnorynkowym.
Machaj: Czy short selling to grzech?
Kościół stara się nadążać za gwałtownie zmieniającą się rzeczywistością. Z powodu zmian społecznych i technologicznych musi odpowiadać na kolejne wyzwania i na przykład powiększać listy grzechów. Niestety zdarza się przy tym ulegać socjalistycznym mitom. Doskonałym tego przykładem jest incydent sprzed kilku tygodni, gdy dwóch arcybiskupów Kościoła Anglikańskiego, John Sentamu i Rowan Williams, ogłosiło, że tak zwana krótka sprzedaż jest grzechem. Sentamu zasugerował nawet, iż jest to porównywalne do rabowania banków i odzierania z aktywów. Williams z kolei nie owijał w bawełnę i stwierdził, że Karol Marx miał rację co do nieograniczonego kapitalizmu.