Lewiński: Służba zdrowia - między młotem a kowadłem
Jedyną sensowną alternatywą dla socjalizmu jest prywatyzacja służby zdrowia i całkowite zniesienie refundacji. To ta sztuczna socjalistyczna nakładka na rynek jest przyczyną chaosu lekowego, rozlewającego się także na rynek leków wysuniętych poza nawias refundacji. Z ekonomicznego punktu widzenia po prostu nie jest dobrym pomysłem okradanie podatników po to, aby urzędnik – pracownik firmy Rzeczpospolita Polska – mógł arbitralnie dowodzić rynkiem zdrowia. Nie jest – i nie będzie – w stanie zrobić tego dobrze, zgodnie z życzeniami chorych i ludzi pragnących uchronić się przed chorobą.
Lewiński: Zapomniany pasażer PKP
Właściwym klientem PKP jest państwo, które nie wymaga wygód dla podróżnych, nie pragnie czystych i dobrze ogrzewanych wagonów. Innymi słowy, celem ekonomicznym Grupy PKP nie są zyski, lecz dotacje i jak najdłuższe „tymczasowe” status quo. Dlatego też w najbliższych latach nie ma co liczyć na wygodne podróże szybkimi i czystymi pociągami.
Lewiński: Refundacja socjalizmu
Nowa ustawa o lekach refundowanych zamiast uwolnienia rynku medycznego wprowadza m.in. regulację cen i marż w detalu i hurcie; regulację obrotu; regulację rodzaju sprzedawanych leków; uznaniowość wielkości dopłat do leków; uznaniowość doboru leków, które uzyskają dopłaty; pełną kontrolę urzędników NFZ nad sprzedażą detaliczną w konkretnych prywatnych aptekach. Reasumując, mamy do czynienia z wyraźnym postępem etatyzmu, wzmacniającym dodatkowo kontrolę NFZ nad rynkiem farmaceutycznym.
Machaj: Socialism is coming
W trakcie, gdy na rynkach finansowych panuje mieszanina strachu i skromnego optymizmu, system biurokratyczny Unii Europejskiej powoli, aczkolwiek konsekwentnie, pracuje nad budową finansowego socjalizmu.
Machaj: W obronie rynków finansowych
Przez większość felietonów krytykujemy współczesne rynki finansowe i ich instrumenty. A to za socjalizm, a to za korupcyjne finansowanie, a to za brak odpowiedzialności. Dzisiaj jednak postaramy się powiedzieć kilka słów pochlebnych o rynkach finansowych, które w dużej mierze przyczyniły się do zaistnienia współczesnego dobrobytu.
Iwanik: Widmo nadal krąży nad Europą
W tym roku minęło 160 lat od kiedy Marx i Engels dojrzeli widno krążące nad Europą. Chcąc uczcić tę piękna rocznicę, chciałbym podzielić się przemyśleniami na temat Manifestu komunistycznego i jego elementów wciąż żywych w programach dzisiejszych socjaldemokracji i w programach gospodarczych stronnictw o narodowej proweniencji.
Bitner: Głos oblężonego socjalisty
W sobotnio-niedzielnym wydaniu Gazety Wyborczej ukazał się tekst „NBP nauczy cię liberalizmu” pana Sławomira Sierakowskiego dotyczący dyskusji o gospodarce w życiu publicznym. Z artykułu możemy dowiedzieć się między innymi, że żyjemy państwie zdominowanym przez liberalną ideologię gospodarczą. Zdaniem autora tzw. neoliberałowie zdominowali dyskurs publiczny, przeciągnęli na swoją stronę wszystkich ekspertów i dziennikarzy, a gospodarka przestała być elementem sporu politycznego w Polsce. Obowiązujący paradygmat przedstawia się tak: „najniższe możliwe podatki, prywatyzacja wszystkiego, no i najważniejsze: inflacja – najlepiej zerowa”. Cóż, gdyby tak było, moglibyśmy zastanowić się nad zamknięciem tej strony, bo po co strzępić język mówiąc coś, co już wszyscy wiedzą.