Heilbroner: Socjalizm – tragiczna porażka XX wieku
System przybrał formę piramidy rozkazodawczej.
Hülsmann: Mises o błędach niemieckiego socjalizmu
Pozorne dobrodziejstwa socjalizmu wojennego to niebezpieczne złudzenie, spowodowane inflacją, jaka mu towarzyszyła.
Reed: Migoczące światła dla wolności
Chociaż sam nie mam polskiej krwi — mój ojciec był pochodzenia irlandzko-szkockiego, a moja mama była Niemką — to byłbym niezwykle dumny, gdybym posiadał polską krew. Polska waleczność w obliczu inwazji, okupacji i tyranii jest godna naśladowania. W niedawnych czasach Polacy odegrali kluczową rolę w tym niezwykle ważnym wydarzeniu, jakim było rozwiązanie Imperium Sowieckiego w latach 80. XX wieku. Świat jest winien niespłacalny dług wdzięczności polskim wojownikom o wolność, którzy wyrzucili komunizm na śmietnik historii 30 lat temu.
McCaffrey: Kłopotliwy socjalizm Oscara Wilde’a
Jak wielu intelektualistów żyjących pod koniec XIX wieku, Oscar Wilde interesował się problemami społecznymi i propagowaniem socjalizmu. Mimo że zasadniczo wolał krytykować wiktoriańskie społeczeństwo, niż zastanawiać się nad kwestiami organizacji społecznej, krótko przeanalizował filozofię społeczną w swoim mało znanym eseju, Dusza ludzka w socjalizmie.
Hoppe: Socjalizm typu socjaldemokratycznego
Za trwały spadek popularności ortodoksyjnego socjalizmu w wersji marksistowskiej odpowiadają przede wszystkim nie argumenty teoretyczne, lecz rozczarowanie doświadczeniami z socjalizmem typu sowieckiego. To właśnie te doświadczenia przyczyniły się do powstania i rozwoju współczesnego socjalizmu socjaldemokratycznego, który jest głównym przedmiotem rozważań w tym rozdziale.
Boettke, Coyne: Rothbard a socjalizm – zapomniany wkład badawczy
Zagadka, z którą muszą zmierzyć się ekonomiści pokroju Rothbarda, brzmi: jak socjalizm mógł przetrwać w praktyce tak długo w obliczu wszystkich słabości tego systemu, jakie zostały przez nich obnażone w teorii. Na szczęście, Rothbard zajmował się także realnym wymiarem socjalizmu. W swoich pracach uzasadniał, dlaczego gospodarka socjalistyczna jest niemożliwa już w teorii i pokazywał, jak socjalizm radził sobie w zderzeniu z rzeczywistością. W Ekonomii wolnego rynku Rothbard przekazuje czytelnikowi nie tylko wiedzę o podstawowych prawach ekonomii oraz ekonomii politycznej, lecz daje też solidną podstawę do analizy systemu socjalistycznego w ZSRS, która była o wiele lepsza od tej dominującej wówczas na polu sowietologii i analizy porównawczej systemów gospodarczych.
Gregory: Chiński wzrost gospodarczy – efekt planowania czy przedsiębiorczości?
Wydaje się, że Chiny poradziły sobie ze światowym kryzysem finansowym znacznie lepiej niż wiele innych państw. Podczas gdy Europa i Stany Zjednoczone pogrążone są w stagnacji, Chiny realizują wielkie projekty infrastrukturalne, albo przemieszczają z jednego miejsca do drugiego miliony migrujących robotników. Jednak idea jakoby planiści byli w stanie zarządzać ekonomią została zdyskredytowana już przez Ludwiga von Misesa w latach 20., i Friedricha von Hayeka w latach 30. Chiny nie są tutaj żadnym wyjątkiem.
Mises: O syndykalizmie
Nie można brać syndykalistycznego programu poważnie i nikt nigdy tego nie zrobił. Nikt nie był tak nierozsądny, by otwarcie bronić syndykalizmu jako systemu społecznego. Syndykalizm odgrywał rolę w omawianiu problemów ekonomicznych jedynie w tej mierze, w jakiej pewne programy nieświadomie zawierały syndykalistyczne cechy.
B. Tucker: Socjalizm państwowy i anarchizm
Zasadami, o których mowa, są Władza i Wolność, a imiona nurtów myśli socjalistycznej, które w pełni i bezgranicznie reprezentują jedną lub drugą brzmią, odpowiednio, Socjalizm Państwowy i Anarchizm. Kto to wie, czego te dwa nurty pragną i jak chcą to osiągnąć, rozumie ruch socjalistyczny. Jest tak, gdyż, tak jak mawiano, że nie ma domu w połowie drogi między Rzymem a Rozumem, nie ma domu między Socjalizmem Państwowym a Anarchizmem.
Mises: Polityka trzeciej drogi prowadzi do socjalizmu
Interwencjonizm nie jest złotym środkiem pomiędzy kapitalizmem a socjalizmem. Jest projektem trzeciego systemu gospodarczej organizacji społeczeństwa i jako taki musi być traktowany.
Bastiat: Prawo
Prawo odwróciło swe ostrze! I porządkowa władza państwa wraz z nim! Twierdzę, że prawo nie tylko porzuciło swe pierwotne przeznaczenie, ale ma teraz cel dokładnie odwrotny! Prawo stało się orężem wszelkiego rodzaju chciwości! Zamiast zwalczać zbrodnię, samo tworzy zło, które winno karać! Jeżeli to prawda, to czuję się moralnie zobowiązany, by zwrócić uwagę mych współobywateli na tak poważną sprawę.
Woods: Wielki głód na Ukrainie
Gdy Sowieci po raz trzeci i definitywny uzyskali kontrolę nad Ukrainą w 1920 r., zrozumieli, iż czekają ich bezustanne powstania i opór, chyba że poczynią spore ustępstwa na rzecz ukraińskiej autonomii kulturowej. Dlatego przez następną dekadę Ukraińcom w zasadzie pozostawiono ich język i kulturę, ale część rosyjskich komunistów zawsze uważała, że ukraiński nacjonalizm był źródłem niedającego się tolerować podziału w sowieckich szykach, i że prędzej czy później z tą sytuacją trzeba będzie się jakoś skonfrontować.
Wywiad z Anthonym de Jasayem
Dopóki własność nie jest prywatna, wydaje się trudnym nadać motywowi zysku rolę, którą musi spełniać, aby alokacja kapitału była wydajna. „Socjalizm rynkowy” jest pełen najbardziej rażących absurdów w teorii i był katastrofą w praktyce (np. eksperyment jugosłowiański z własnością pracowniczą z lat 1948–1989).
Mises: Interwencjonizm
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej.
Rallo: Wenezuela - porażka socjalizmu
W 1998 r. Wenezuela była czwartym najbogatszym krajem Ameryki Łacińskiej (pod względem PKB per capita). W 2012 r. spadła na siódme miejsce — pomimo istotnych zasobów ropy i korzystnych warunków, które panowały w całym regionie. Spuścizna tych czternastu lat socjalizmu XXI wieku doprowadziła do skromnego wzrostu przeciętnego realnego dochodu o 0,8 proc. rocznie, cztery razy mniej niż w nieboliwiariańskich krajach, takich jak Chile, Kolumbia, Peru i Urugwaj.
Hayek: Dlaczego nie jestem konserwatystą
Rzecz w tym, że konserwatyzm z natury nie potrafi zaoferować alternatywy dla kierunku, w jakim się rozwijamy. Owszem, może osiągnąć sukces, stawiając opór aktualnym tendencjom i spowalniając niepożądane zmiany, niemniej jednak nie jest w stanie ich powstrzymać, ponieważ nie wskazuje innych możliwości. Z tego powodu konserwatyzm jest niezmiennie skazany na kroczenie ścieżką, która jest wyborem innych. Przeciąganie liny między konserwatystami a progresywistami może tylko wpłynąć na tempo, lecz nie na kierunek rozwoju.
DiLorenzo: Zjazd arbuzów
Ekolog to totalitarny socjalista, którego prawdziwym celem jest ożywienie socjalizmu i centralnego planowania ekonomicznego pod płaszczykiem „ratowania planety” od kapitalizmu. Jest „zielony” na zewnątrz ale „czerwony” w środku. Stąd jego odpowiednie określenie to „arbuz”.
Rockwell: Wszystko, co kochasz, zawdzięczasz kapitalizmowi
Kapitalizm pomógł nam stworzyć współczesny dobrobyt. Innymi słowy, obecną sytuację zawdzięczamy kapitałowi gromadzonemu przez wieki w rękach wolnych ludzi. Dzięki niemu powstały różne innowacje w dziedzinie gospodarki, a miliony ludzi na świecie jednocześnie konkurują i współpracują ze sobą na zasadzie podziału pracy. Oszczędności, inwestycje, podejmowane ryzyko i setki lat pracy niezliczonej liczby wolnych ludzi sprawiło, że taka rzeczywistość mogła zaistnieć. A wszystko dzięki wyjątkowej zdolności społeczeństwa rozwijającego się w warunkach wolności do osiągania przez jego członków wyznaczonych celów.
Rothbard: Wolny rynek
Rząd, w każdym społeczeństwie, jest jedynym legalnym systemem przymusu. Opodatkowanie jest wymianą przymusową i im większy ciężar opodatkowania produkcji, tym bardziej jest prawdopodobne, że wzrost gospodarczy osłabnie i zacznie spadać.
Jasay: Dziedzictwo socjalizmu w Rosji
Dlaczego tak bogaty kraj jest zarazem tak biedny? Dlaczego Rosja została tak daleko w tyle za innymi państwami? Dlaczego nie jest w stanie lepiej wykorzystać swojego oczywistego potencjału gospodarczego?
Sanchez: Fałszywe alternatywy i prawdziwy dylemat
Im prędzej klasyczni liberałowie porzucą mętne podziały polityki partyjnej i przyjmą podziały naukowe proponowane przez Ludwiga von Misesa, tym większe szanse mają nasze wysiłki w wyjaśnianiu innym ludziom powagi wyboru, jaki leży przed nimi. Lewica kontra prawica, faszyzm kontra komunizm, wszystkie rzekome „trzecie drogi” (interwencjonizm, syndykalizm, korporacjonizm etc.) — to wszystko fałszywe alternatywy. Jak wykazał Mises, w polityce gospodarczej jest tylko jeden prawdziwy dylemat: „Albo kapitalizm, albo socjalizm: nie istnieje nic pośrodku”.