Ostatnie lata, a zwłaszcza ostatnie miesiące dostarczyły licznych dowodów na to, jak złudna jest wiara człowieka w potęgę jego rozumu i trwałość jego wytworów. Kolejne wstrząsy związane z kryzysami — gospodarczym, finansowym, światowym i lokalnymi — obnażają prostą prawdę, że nadużycie rozumu musi prowadzić do katastrofy.
Papierowy pieniądz fiducjarny, Unia Europejska, regulacje i regulacje regulacji narzucane przez rządy i superrządy okazują się domkami z kart, które opierają się wyłącznie na bałwochwalczej wierze w sprawczą moc myślowych konstruktów.
Może owe kryzysowe wstrząsy uświadomią ludziom, a zwłaszcza rządzącym elitom, że światem rządzą siły potężniejsze niż ich pomysły na uszczęśliwienie społeczeństw i całej ludzkości. Może skłonią do refleksji nad tym, że przyrodą, gospodarką i życiem społecznym rządzą reguły niezależne od woli człowieka. Może pomogą zwrócić się ku wartościom obiektywnie trwałym, rozwiązaniom prostym i sprawdzonym, ideom intuicyjnie oczywistym?
Życzymy tego światu i naszym Czytelnikom z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Witold Falkowski
Mateusz Machaj
Mimo pełnej zgody co do intencji życzeń odradzam stosowanie w odniesieniu do obecnego bałaganu stwierdzenia, jakoby był to efekt "złudnej wiary w potęgę rozumu". Hayek miał szczególny talent do nietrafionych, niepotrzebnie koncesyjnych zwrotów w rodzaju "spontaniczny ład", "niezamierzone konsekwencje", "nadużycie rozumu", itp. Dla mnie - i myślę, że Mises by się zgodził - wszelkie przemocowe, centralnoplanistyczne projekty gospodarcze to - jako próby zanegowania logiki - zdecydowanie nadużycia BEZrozumu, nie hiperracjonalizm, ale wulgarny irracjonalizm.
Wesołych Świąt życzę,
Jakub
Odpowiedz
To musi być silny wstrząs, bo dziesięciolecia uprawiania keynesistowskiej demagogii sprawiły, że ludzie zapomnieli co to wolna myśl, odpowiedzialność za siebie, a czasem nawet nadzieja na lepsze jutro. Oby tej ostatniej nigdy nam nie zabrakło i byśmy na tym fundamencie odbudowali wszystko pozostałe.
:)
PS
Robicie coś naprawdę wielkiego. Gratuluję. Popieram. Pozdrawiam.
Odpowiedz
A ja znalazłem dzisiaj po kolacji wolnościowy hard-rock :) zabawne!
http://www.youtube.com/watch?v=WKwIDv-X9i0&context=C3c2eae9ADOEgsToPDskJHK_y4O7XvW3xU6M6fJzol
Odpowiedz