Wołangiewicz: Co widać i czego nie widać, czyli o planowanej nowelizacji Prawa zamówień publicznych
Brak jest bowiem odpowiedniego mechanizmu pozwalającego na kompleksową kontrolę nad należytym wykonywaniem zamówień, co mogłoby wyeliminować problem korupcji w zarodku, a przynajmniej znacznie utrudnić występowanie zjawiska sprzedajności urzędników. Wydaje się więc, że w takiej sytuacji należałoby raczej rozszerzyć zakres stosowania Prawa zamówień publicznych, a dzięki temu — zapewnić maksymalną jawność procesu udzielania zamówień publicznych oraz jak najlepszą weryfikację ich realizacji.
Wołangiewicz: Nosili nie raz, nie kilka – zanieśmy im Wilczka!
Ustawa Wilczka była niegdyś najbardziej liberalnym aktem prawa gospodarczego w Europie. Obecnie jej wprowadzenie wydaje się wręcz niemożliwe. Wciąż istnieje grupa, dla której kres inflacji prawa, zwięzłe i klarowne uregulowania, a na najżywotniej interesującym nas poletku prawa gospodarczego, powrót do wolności rodem z ustawy Wilczka, oznaczałby utratę przywilejów.