Wyniki wyszukiwania dla tagu: ZUS

Wybrana kategoria
Multimedia
Pokaż kategorie
zus.jpg

Ubezpieczenia społeczne

Sieroń: OFE czy ZUS - fałszywy dylemat emerytalny

Od początku kwietnia do końca lipca 2014 r. Polacy mogą wybrać, czy 2,92 proc. ich zarobków będzie trafiać do Otwartych Funduszy Emerytalnych, czy - tak jak reszta składki emerytalnej (85 proc.) - do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Celem artykułu będzie analiza ewentualnych różnic przemawiających na korzyść jednej z tych dwóch instytucji. Omówimy także niektóre ważniejsze zmiany w systemie emerytalnym oraz argumenty za lub przeciw OFE.

Audio

Sroczyński: O czyje interesy dbają związki zawodowe?

Związki zawodowe nie działają w interesie młodych ludzi i ich celem nie jest wcale zmniejszenie wśród młodych poziomu bezrobocia. Byłoby to zresztą kuriozalne, ponieważ związki zawodowe powstały w zupełnie innym celu – aby (oficjalnie) chronić interesy obecnych, przede wszystkim etatowych, pracowników i wywierać na pracodawców grupową presję.

Audio

Iwanik: Obywatelski plan emerytalny Centrum Adama Smitha

Obecnie ZUS + KRUS wypłacają rocznie 87 mld zł emerytur netto i obsługują łącznie 6,1 mln emerytów. Dzisiaj nie każdy starszy człowiek jest emerytem. W systemie obywatelskim to się zmieni – emerytura obywatelska objęłaby 6,3 mln osób i kosztowałaby 68 mld zł, a więc koszt systemu byłby 25% niższy. Choć nie jest to rewolucyjna poprawa, to może warta byłaby zmian systemowych. Jeśli jednak wliczyć proponowaną premię za posiadanie dzieci (dodatkowe dwa lata emerytalnych wakacji dla każdego rodzica za każde dziecko), to oszczędności znikają. W tej wersji emeryturę otrzymywałoby ok. 8,2 mln ludzi, co podniosłoby koszt systemu do ok. 88 mld zł, a więc system kosztowałby tyle samo co dzisiaj. Taka reforma nie ma sensu.

Audio

Bitner: Dlaczego należy się sprzeciwiać obniżce składki do OFE?

Istotą propozycji rządu jest odwleczenie reformy finansów publicznych. Zamiast ciąć wydatki, rząd sięga po przyszłe oszczędności emerytów. Zgłaszane przy tej okazji zastrzeżenia do funkcjonowania OFE są zaś jedynie zasłoną dymną mającą spowodować intelektualne zamieszanie i przepchnięcie przez Sejm rządowej propozycji. Czy rozumiejąc to, można się temu nie sprzeciwiać?

Audio

Pogorzelski: Ile stracimy na obecnie wprowadzanych zmianach w systemie emerytalnym?

Rząd Donalda Tuska, aby ratować finanse publiczne, zdecydował się ostatnio na duży krok w kierunku rozmontowania obecnego quasi-kapitałowego systemu emerytalnego. Rząd przekonuje nas, skwapliwie wykorzystując niechęć społeczeństwa do skartelizowanych Otwartych Funduszy Emerytalnych, że na proponowanych zmianach nie tylko nie stracimy, lecz nawet zyskamy. Do tej pory OFE osiągają około 7-procentową stopę zwrotu. To mniej więcej 2 pkt proc. więcej niż stopa zwrotu z obligacji, po której — zgodnie z obietnicą premiera — mają być waloryzowane składki ubezpieczonych w ZUS. Jeżeli taka tendencja się utrzyma, to emerytury w nowym systemie będą niższe.

Audio

Machaj: Zusofe - druga faza reformy emerytalnej w Polsce

Za każdym razem, gdy słyszymy po raz kolejny o problemach emerytalnych, człowiek musi ponownie je sobie uporządkować. A główne problemy są tak naprawdę dwa: (1) jak osiągnąć względne bezpieczeństwo emerytalne młodych pracowników? (2) jak rozwiązać problem ogromnych zobowiązań wobec stypendystów ZUS-u? Odpowiedź na pierwsze pytanie nie jest trudna: znieść przymus ubezpieczeń. Jeśli tego nie zrobimy, to za jakiś czas młodzi pracownicy powiększą zakres i tak już ogromnego problemu drugiego. Ten z kolei to już temat na poważną i problematyczną dyskusję. Politycznie i społecznie bardzo problematyczną. Nie zmienia to jednak faktu, że ze względu na katastrofalne prognozy budżetowe jest ona nie do uniknięcia.

Komentarze

Machaj: ZUS

Większość państwowych instytucji specjalizuje się w dość prostym zadaniu – ich rola polega na jak najskuteczniejszej konsumpcji budżetu starannie zebranego poprzez opodatkowanie obywateli. Oczywiście nie jest to proste wydawanie bez żadnych prób tłumaczenia się. Instytucje państwowe, by nie wzbudzać powszechnego oburzenia, muszą przedstawiać siebie w pozytywnym świetle i wręcz siać propagandę o swojej wspaniałości, wyjątkowości – bez której wszyscy obywatele musieliby cierpieć – zarówno za pomocą różnego rodzaju baniek medialnych, jak również głębokiej indoktrynacji w ramach systemu szkolnictwa.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.